Moderator: Moderatorzy
Synek bardzo się ucieszył, że może zjeść pączuszka 
A jeżeli chodzi o firmę Glutenex, to więcej u nich już niczego nie zamówię. Ale o tym napiszę w temacie o tej firmie.
Czy możesz rozwinąć ten temat? Bo widzę, że strona www Bezglutenu nie nadąża chyba za ich ostatnimi nowościami - ja przynajmniej tych pączków na stronie nie widzę. Więc - jakie te pączki? Jak wrażenia smakowe? Trzeba jakoś odświeżać, żeby dało się zjeść? Po ile w opakowaniu i jaki jest rząd wielkości cenowej? Zwróciłaś może uwagę, czy one są też bezmleczne, czy tylko bezglutenowe? (sorry za "100 pytań do", ale temat pączków mnie ostatnio nurtuje - jak niektórzy może zdążyli zauważyćmoniśka pisze:Ja dostałam ostatnio od Bezglutenu gratis pączki
)W poszukiwaniu pączków znalazłam na ich stronie ofertę w pdf http://www.bezgluten.pl/oferta.pdfmoniśka pisze:Bezgluten jest dla mnie najlepszą firmą, która dba o klienta. Żałuję, że nie mają w swojej ofercie pierogów, pyz, klusek itp.
Są rewelacyjne, a Tobie dziękuję za znalezienie oferty w pdf'ie z tymi krokietami, bo szukałam ich na stronie i się wkurzałam, że znaleźć nie mogę 
Pączki były zapakowane próżniowo, bez żadnych naklejek na tym opakowanku, więc nie mam pojęcia jaki mają skład surowców. Ja synkowi odświeżałam je w mikrofali, ale uważam że było to zbyteczne, bo bardzo świerzutkie były. W środku nałożone mnóstwo dżemu. W opakowaniu były dwie duże sztuki. A co do rzędu wielkości cenowej to nie mam pojęcia bo nie były wyszczególnione na fakturze.kfiatek pisze: Czy możesz rozwinąć ten temat? Bo widzę, że strona www Bezglutenu nie nadąża chyba za ich ostatnimi nowościami - ja przynajmniej tych pączków na stronie nie widzę. Więc - jakie te pączki? Jak wrażenia smakowe? Trzeba jakoś odświeżać, żeby dało się zjeść? Po ile w opakowaniu i jaki jest rząd wielkości cenowej? Zwróciłaś może uwagę, czy one są też bezmleczne, czy tylko bezglutenowe? (sorry za "100 pytań do", ale temat pączków mnie ostatnio nurtuje - jak niektórzy może zdążyli zauważyć
i to nie tylko u nich bo u konkurencji też 
a ostatnio to nawet mi się trafiło z niemiłą niespodzianką. Dostałam paczuszkę szybko jak zwykle, bez jakichś komplikacji, za to wszystko miało terminy na styk 3-5 dni, a co gorsze jeden chlebuś po otwarciu miał pleśń, a o dziwo pachniał normalnie. Po prostu chyba zacznę sama znowu piec chlebuś.
teraz jem spro więcej chleba bo jestem w ciąży ko straszne obciążenie finansowe pomarzyć sobie mogę o ciastkach itp - porostu mnie nie stać i smiac mi sie chce bo bezgluten podrożał odkąd jestem w ciąży 
ale mnie rozgoryczenie wzięło ....
