Balviten
Moderator: Moderatorzy
Skrobia pszenna bezglutenowa zgodnie z przepisami może być stosowana w produktach bezglutenowych, bo aby produkt był uznany za bezglutenowy, to może miec do 20 ppm glutenu na 1 kg, wiec to co jest nazywane przez przepisy bezglutenowe, nie jest tak całkiem bezglutenowe. Teoretycznie wychodzi się z założenia, że 20 ppm glutenu na 1 kg nie powinno szkodzić przy celiakii, ale różnie to bywa, bo mnie szkodzi dosłownie każda ilość glutenu. Także wszystko to co ma skrobię pszenną bezglutenową nie jest w 100% czyste od glutenu. Czyste to jest np. jabłko.To jest pewne.
Ja zamawiałam od nich już trzeci raz. Ogólnie z produktów jestem zadowolona, dostałam kartę stałego klienta. Jednak zdarzyła się dziwna sytuacja przy ostatnim zamówieniu - miałam odebrać paczkę płatną przy odbiorze. Jedyny mail jaki dostałam to z info, że 08.07 paczka została nadana. Żadnego nr przesyłki itp - nic. Czekałam, czekałam..Wczoraj napisałam, że paczki nie ma. Dopiero dzisiaj od Pani ze sklepu internetowego dowiedziałam się numeru swojej przesyłki i że moja paczka do nich wraca, a ja nie chciałam jej odebrać! Skoro pracuję, nie zawsze jestem w domu. Powinni od początku dać mi nr przesyłki, żebym mogła ją śledzić. Nie dostałam nawet sms od kuriera. Z tego powodu nie za bardzo mam teraz ochotę zamawiać przez internet Chyba wole szukać produktów bezglutenowych w sklepach.
Hm..w sumie to niezły pomysł Bo co do produktów naprawdę nie mam zastrzeżeń, przykro mi tylko, że ten kurier jakiś niedorobiony i że nikt nie dał mi tego nr przesyłki do śledzenia Może po tej sprawie bardziej będą tego pilnować? W każdym razie sprawa na pewno zostanie pozytywnie rozwiązana a paczka do mnie w końcu dotrze Jestem optymistką
Jak dla mnie te wszystkie SIÓDEMKI i kurierzy to nieco poroniony pomysł ze względu na to, że oni przyjeżdżają z paczką kiedy im się akurat podoba, a nie kiedy jest ktoś w domu, a przecież większość z nas gdzieś pracuje. Ja zamawiam do pracy, ale zdarzyło się, że do pracy paczka przyszła po 16 i nie miał też kto odebrać. Można ewentualnie prosić o pozostawienie u jakiegoś sąsiada, który jest na emeryturze czy na rencie, ale to tez jest zawsze nieco krępujące, bo ja np. często coś zamawiam i taki sąsiad byłby taką przechowalnią. Raz na jakiś czas można poprosić o pomoc, ale bez przesady też. Dlatego ja zamawiam do pracy i w sumie jest ok, bo te paczki dostarczają przeważnie do godziny 16.
Swoją drogą jak już jesteśmy przy temacie Balvitenu, to znacznie zdrożał chleb królewski! W Realu w czerwcu kosztował 5 zł z hakiem, a wczoraj widziałam w Tesco i kosztował 6,7 zł!! Na stronach internetowych też podrożał. Nie wiem czy to przypadkiem nie jest też wynik naszego konkursu. Jak zobaczyli sklepikarze, że chleb wygrał konkurs i dużo ludzi go kupuje, to ceny podnieśli w górę.
Swoją drogą jak już jesteśmy przy temacie Balvitenu, to znacznie zdrożał chleb królewski! W Realu w czerwcu kosztował 5 zł z hakiem, a wczoraj widziałam w Tesco i kosztował 6,7 zł!! Na stronach internetowych też podrożał. Nie wiem czy to przypadkiem nie jest też wynik naszego konkursu. Jak zobaczyli sklepikarze, że chleb wygrał konkurs i dużo ludzi go kupuje, to ceny podnieśli w górę.
O kurczę, często kupuję ciemny chleb królewski, ale po tym, co tu zobaczyłem, będę się bacznie mu przyglądał... Za to ja dziś pisałem do Bezglutenu, że spleśniała mi bułka ciabatta, są trzy w opakowaniu, ostatnia nie wytrzymała dwóch dni w otwartym opakowaniu, termin do 10-12-2013, załączyłem zdjęcie, zero odpowiedzi...
Bardzo polecam na zakwas mąkę teff, o której wspominałaś w innym poście. Z tej mąki zakwas robi się czasem już następnego dnia.I coraz bardziej przymierzam się do zrobienia zakwasu bezglutenowego...
Owszem, mąka jest droga, ale... Po pierwsze można ją wykorzystywać tylko na zakwas;
po drugie jest miejsce (wprawdzie wysyłkowe), gdzie tę mąkę można dostać o wiele taniej niż gdzie indziej:
http://www.eko-market.pl/advanced_searc ... cription=1
A jeśli nie z teff, to wciąż całkiem dobrze udaje się zakwas z mąki ryżowej, cukru i soku z cytryny.
A za zakwasem z mąki teff przemawia jeszcze to, że kwasi się tak, jak żytni - bez cukru, bez cytryny - tylko mąka i woda - i już.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
© Jan Tomaszewski