Balviten
Moderator: Moderatorzy
- Anna Frączek
- Forumowicz
- Posty: 104
- Rejestracja: sob 01 kwie, 2006 22:25
- Lokalizacja: Kielce
Anna Frączek pisze:ale nic nie wiem o karcie stałego klienta
Ja zostałam bardzo mile zaskoczona przez firmę, składałam zamówienie w niedziele w poniedziałek otrzymałam telefon z zapytaniem czy posiadam kartę stałego klienta oraz że przysługuje mi rabat. Pani z firmy na bieżąco mówiła co posiadają w promocji i zamówiłam 3 drożdżówki, precle, herbatniki chleba nie zamawiałam ponieważ piekę sama. W paczce do faktury była dołączona karta stałego klienta.
Po ostatniej lekturze postów złożyłam zamówienie. Na następny dzień zadzwoniła do mojego męża miła pani (telefon wyciągnęła z pod ziemi chyba bo nie podałam tam innego tylko swój
) i poinformowała co mogę zamówić żeby skorzystać z promocji. Na dodatek skonsultowała na co miałabym ochotę gratis 


mamuśka Mariuszka
Miałam ostatnio bardzo niemiłe doświadczenie z tą firmą. Zamówiłam paczkę, podobno została wysłana w poniedziałek, ale do dzisiaj jej nie otrzymałam. Zdenerwowało mnie to, bo wyjeżdżam niedługo i na jedzenie czekałam z niecierpliwością. Poza tym w zamówieniu były wyroby garmażeryjne, więc podejrzewam, że po czterech dniach moje pierogi i kluski raczej nie nadają się już do spożycia... Zadzwoniłam tam dziś rano. Gdy poinformowałam niezbyt przyjemną panią, że paczka nadal do mnie nie dotarła, powiedziała, ze wie, bo wysłali ją pod zły adres...Przepraszam nie usłyszałam. Gdy zapytałam, co w takim razie z moim zamówieniem, ze zniecierpliwieniem odparła, że wyślą mi nową. Zobaczymy...Ma być przysłana jutro. Ale niesmak pozostał i mam wrażenie, że firma niezbyt szanuje klientów 

"Świat jest jedną wielką restauracją"
Woody Allen
Woody Allen
A ja kiedyś zrobiłam zamówienie i nie zwróciłam uwagi na koszyk promocyjny coś tam wzięłam ale do końca nie spełniałam warunków i bardzo miło się zdziwiłam, gdy zadzwoniła miła Pani, aby ustalić co i jak mam zrobić żeby skorzystać z promocji i na dokładkę co bym sobie życzyła dostać. A co najbardziej mnie zdziwiło to musiała się nieźle postarać żeby zdobyć numer bo zadzwoniła na komórkę męża, a w moim formularzu przy rejestracji nie podałam żadnej ani swojej ani jego.
mamuśka Mariuszka
To proste- zamawiając u nich towar np.za 150 zł masz 15 zł rabatu za taką cenę wybierasz produkty z "koszyka promocyjnego" nie ważne, że będzie doliczona wartość do ogólnej kwoty do zapłaty za każdą sztukę z koszyka promocyjnego zapłacisz 0,01 zł. Naturalnie zawartość "koszyka promocyjnego" zmienia się i można trafić na różne promocje. 

Moja przygoda z Balvitenem ponizej. Wybaczcie, że wklejam mail'a wysłanego do Balvitenu, ale nie mam siły opisywać tego jeszcze raz.
Dzień dobry,
chciałem złożyć skargę. Ostatnie 3 zamówienia wysłane do Państwa firmy = 3 problemy.
Za pierwszym razem, gdy zamówiłem towar okazało się, że muszę zapłacić około 20zł więcej ponieważ pomyliliście się Państwo i zamiast darmowych gratisów, to policzyliście mi te dodatki po normalnych cenach...i tak zamiast gratisów dostałem zbędne rzeczy (ciastka, których nie jem) za które dodatkowo musiałem zapłacić. Oczywiście przy następnym zamówieniu moją nadpłatę oddaliście mi Państwo w postaci kolejnych gratisów, w których również był ciastka, które do tej pory leżą u mnie na półce.
Kolejny przypadek był przy poprzednim zamówieniu. W opcji płatności zaznaczyłem "płatność przelewem". Jednak kurier, który przyjechał powiedział, że ma "zaznaczone na dokumentach", że płatność powinna być uiszczona przy odbiorze i powiedział, ze inaczej towaru nie wyda. Byłem zmuszony mu zapłacić, bo przecież nie będę żył kolejny tydzień (czekając na nowego kuriera) bez chleba. Po raz kolejny oczywiście przeprosiliście mnie Państwo, a te kilka dodatkowych złotych (bodajże 4-5), które zapłaciłem kurierowi jako "opłatę za pobranie" postanowiliście mi Państwo oddać w postaci gratisów przy następnym zamówieniu, bo (cytując Panią, która do mnie dzwoniła) "Państwa księgowa ją (Panią dzwoniącą do mnie) wyśmieje, gdy będzie chciała mi przelać na konto tylko 4zł". No, ale dobrze...może się przydarzyć.
Trzeci przypadek nastąpił dzisiaj. Mając nadzieję, że po ostatnich naszych doświadczeniach, tym razem przyłożą się Państwo do swojej pracy zamówiłem w środę kolejna paczkę. Jako formę płatności również tym razem wybrałem "przelew bankowy". Jako miejsce dostawy zaznaczyłem dom mojego brata - ponieważ kurier dowozi towar w godzinach mojej pracy. Dzisiaj chleby przyjechały, jednak tak jak i ostatnio kurier zażyczył sobie za dostawę pieniędzy, których akurat nie było w domu. Nie otrzymawszy gotówki kurier odjechał z zamówioną paczką. I tak dzięki Państwa niekompetencji zostałem na kolejne kilka dni bez chleba. Być może jednak to nie będzie kilka dni, ponieważ postanowiłem zrezygnować z Państwa usług.
Z poważaniem
Piotr Zalewski
P.S. Oczywiście rezygnuję z zamówionego towaru.
wszędzie w domu, ale dobrze najlepiej!
hmm
Cecylia pisze:Rabat mamy na wszystkie produkty jednak wykorzystać możemy zamawiając produkty z koszyka promocyjnego.
czyli zamawiam za 150 dostaje 15 zlotych z koszyka po groszu
i jeszcze 10 % na karte ????
tak powinno to wygladac ???