Bezgluten
Moderator: Moderatorzy
- vixi
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 831
- Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
ale z schara też bo to bezgluten je dystrybuje. no co do cen to kwestia bezsporna.kabran pisze:Ale Bezgluten jest bezkonkurencyjny cenowo (w porównaniu z Scharem). No i paczki przychodzą na drugi dzień...
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
Dołączam do grona pochlebców dla BEZGLUTENU! Po raz I-y korzystałam z ich usług i faktycznie paczka była na II-i dzień, z torebka makaronu gratis. Koszty przesyłki zwróciły sie a nawet jeszcze zaoszczedziłam, bo różnica w cenie np. 1 kg mąki bezglut. miedzy sklepem a producentem wynosi prawie 3 zł. Na pewno sie opłaca a i chleb z ich koncentratu wychodz super, nic sie z nim złego nie dzieje, nie kruszy się.
Lucyna, mama nastolatka na diecie
własnie zamówiłam moja pierwszą paczkę z bezglutenu. mam nadzieję że już wkrótce ciachnę normalną kanapkę bo styropian cosik jakby się znudził 8) i mam pytanie - zamówiłam kołacz razowy i jeszcze jakiś chlebek schara z ziarnami - czy te chleby można zamrozić a potem odgrzac w piekarniku? jesli tak - czy będzie takie świeże pieczywo, czy lepiej od razu przypiec w piekarniku czy tosterze? i czy - jesli takie odgrzewanie sie udaje - jeśli zrobie kanapkę na cały dzień, to chleb nie stwardnieje (czy zmięknie, czy w inny spoósb straci właściwości? ) mam nadzieję ze nie jest za bardzo chaotycznie. w każdym bądź razie - chciałabym zjeść pyszną kanapkę ze świeżym chlebem
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Ostatnio się skusiłam i kupiłam. Rany, jakie to dobre! Ja już nie wiem, ile lat nie jadłam nic, co przypominałoby słone paluszki / słone precelki, ale mam wrażenie, że te się w ogóle nie różnią w smaku od normalnych :=D>: Aż sprawdziłam skład na opakowaniu, bo ciężko mi było uwierzyć, że to bezglutenoweMikrusia pisze:otworzyłam precelki i są boskie takich pysznych nie jadłam od początku mojej dietki
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
dokładnie to samo zrobiłam ogladałam ich stronę (w Toruniu za chleb płacę 4,50 lub 4,60) ich ceny sa bardzo niskie ale doliczając 16,5 za przesyłkę juz nie Za jaka średnio robicie kwote zakupy by poczuć róznicę w cenie sklepowej?? Poza tym max moge przechowac w lodowce 7 chlebów ... ech chyba sklepy mi zostają ...Aż sprawdziłam skład na opakowaniu, bo ciężko mi było uwierzyć, że to bezglutenowe
Tych chlebów akurat nie jadłam, więc nie wiem, jak się zachowują po odgrzaniu, ale ja staram się chleb mrozić w stadium jak najświeższym i potem odmrażam sobie w miarę potrzeb.koteczek pisze:zamówiłam kołacz razowy i jeszcze jakiś chlebek schara z ziarnami - czy te chleby można zamrozić a potem odgrzac w piekarniku?
odmrażać możesz: po prostu wyjmując z zamrażalnika i zostawiając w temperaturze pokojowej, tylko zawinięte w folię, żeby nie wyschło, możesz też w mikrofali lub w tosterze.jesli tak - czy będzie takie świeże pieczywo, czy lepiej od razu przypiec w piekarniku czy tosterze?
Piekarnika nie polecam, bo mnie w nim chleb za bardzo wysychał - chyba, że coś robiłam nie tak.
Popróbuj po prostu, która wersja ci najbardziej odpowiada. Ja kiedyś używałam głównie mikrofali, teraz zaczynam preferować toster, bo można sobie dobrać stopień zrumienienia tak żeby z zewnątrz był przyrumieniony, a w środku mięciutki.
Takiego odgrzewanego w mikrofali czy tosterze to chyba nie polecałabym jako kanapkę na cały dzień, bo raczej twardnieje. Mi po mikrofali twardniał w każdym razie. Od jakiegoś czasu stosuję bardzo prostą metodę do kanapek "na wynos" - wyciągam chleb z zamrażalnika, w stanie zamrożonym smaruję, przekładam czym tam chcę, zawijam w papier i pakuję do plastikowego pojemnika na żywność i tak zabieram. Zanim zgłodnieję, to kanapki zdążą się rozmrozić, a wyschnąć nie mają kiedyi czy - jesli takie odgrzewanie sie udaje - jeśli zrobie kanapkę na cały dzień, to chleb nie stwardnieje (czy zmięknie, czy w inny spoósb straci właściwości? )
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
ja stosuję metodę taką jak kfiatek: rozmrażam chleb, wyjmując na noc ten, który ma być zjedzony rano, rano wyjmuję chleb na wieczór i tak wkoło Macieju.Oczywiście taki chleb leży w szczelnym woreczku,żeby nie wysechł. A kanapki "na cały dzień" też robię tak jak kfiatek- przyrządzam je z mrożonego chlebka i zanim nadejdzie głód, są rozmrożone. No a tosty też są oczywiście chętnie jadane.
Jak to robicie,żeby opłaciły się zakupy internetowe?Według moich wyliczeń (cena brutto + dostawa) musiałabym zamawiać ilości, jak to mawia mój tato, "dla chłopa od kosy", a nie dla małej dziewczynki :roll:
Jak to robicie,żeby opłaciły się zakupy internetowe?Według moich wyliczeń (cena brutto + dostawa) musiałabym zamawiać ilości, jak to mawia mój tato, "dla chłopa od kosy", a nie dla małej dziewczynki :roll: