I to jest właśnie to, czego brakuje na polskim rynku - zróżnicowania w obie strony.
Bo w obecnej chwili mam do wyboru albo drogie produkty z Bezglutenu czy Glutenexu albo bardzo drogie z Schara.
Jak dla mnie, te ceny są zbyt podobne. Brakuje ostrej konkurencji, częstych promocji, bonusów, itp. Może właśnie hiper i supermarkety byłyby odpowiednim lekarstwem w tej sytuacji i wniosły coś nowego.
(Bo domyślam się, że na brytyjski rynek 0,99 Ł to bardzo tanio ?)
I tak i nie, inaczej wygląda cena 0.99 dla miejscowych, a inaczej dla nas.
Cytat:
(Bo domyślam się, że na brytyjski rynek 0,99 Ł to bardzo tanio ?)
Damian pisze:I tak i nie, inaczej wygląda cena 0.99 dla miejscowych, a inaczej dla nas.
To jest wiadoma sprawa. Dla nas Polaków lub osób które wyjeżdżają do U.K. na zarobek to może nie być tanio, ale musimy patrzeć ze strony Anglika. Jeśli są droższe i tańsze produkty bezglutenowe, a te tańsze są cenowo równe z produktami normalnymi, to to jest to, czego bym sobie życzyła w Polsce.
Ostatnio zmieniony sob 27 sty, 2007 15:52 przez Nastka, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój brat ostatnio przywiózł mi sporo rzeczy właśnie z Anglii, w tym parę pysznych gotowych sosów, w Polsce zawierają niepewny syrop a te w składzie mają skrobię owszem, ale kukurydzianą, poza tym czytałam, że ich przepisy prawne dotyczące żywności są surowo przestrzegane, i np. skrobia modyfikowana jest dla nas bezpieczna bo zawiera dopuszczalną dla nas normę glutenu. Tak więc większość normalnych produktów jest dla nas jadalna, szkoda, że u nas każdy robi to co chce...
Podbiję temat bo uważam za dobry pomysł z wystosowaniem do Tesco pisma z ramienia Stowarzyszenia.
Im naprawdę nie jest obcy los osób na różnego rodzaju dietach!
Mój mąż jest kierownikiem w tej sieci sklepów i z jego bezpośrednich informacji wiem, iż Tesco przygotowuje projekt z szerszą gamą produktów żywności prozdrowotnej.
Asortyment "Żyj zdrowo" to dwie linie produktów: produkty specjalnego przeznaczenia dla diabetyków, bezglutenowców i osób nietolerujących laktozy oraz żywność trendy, której poszukują osoby zwracające uwagę na jakość i wartość zdrowotną produktów.
Tym projektem zajmuje się w Tesco p.Iwona Jabłonowska
Służę mailem w przypadku gdy Stowarzyszenie wykaże zainteresowanie tematem.
Myślę, że warto tu również poruszyć temat sprowadzania żywności bg. Tesco Value z UK
Jeżeli przedstawi się silne argumenty być może jest szansa że pojawią się one i u nas w Polsce.
W tym przypadku osoba kontaktowa jest również p.Jabłkowska
W Tesco jest obecnie tendencja do bycia "pierwszym" na rynku.
Próbują zrobić coś czego jeszcze żadnen market nie zrobił!
Wykorzystajmy to! Bo czyż to nie byłaby dla nich reklama?
Myślę, że warto spróbować i powalczyć o nasze!
W Hit'ach, ktore zostaly przejete przez Tesco juz dawno temu byly produkty bezglutenowe, szkoda, ze nie przejeli od razu tamtej sieci z jej dobrymi "przyzwyczajeniami".
A tak na marginesie jestem na swiezo po doswiadczeniach z Niemiec, gdzie w kazdym wiekszym supermarkecie i wszystkich reformhaus-ach jest dzial bezglutenowy, w cale nie maly i cenowo okrutnie zbizony do polskich cen(pisze o tym dosc gorzko, bo przeciez Niemcy maja o niebo wyzsze zarobki...) Dla przykladu nasze precelki kosztuja ok 5zl, a pizza Glutano 12zl, niektore ciastka sa tansze i sa jeszcze inne firmy niz te ktore znam z naszego rynku. Tak wiec mysle, ze Tesco mogloby sobie pozwolic na sprowadzanie produktow bezglutenowych sygnowanych swoja marka, a ceny byc moze beda wowczas konkurencyjne.
sisi pisze:Podbiję temat bo uważam za dobry pomysł z wystosowaniem do Tesco pisma z ramienia Stowarzyszenia.
Tym projektem zajmuje się w Tesco p.Iwona Jabłonowska
W Tesco jest obecnie tendencja do bycia "pierwszym" na rynku.
Próbują zrobić coś czego jeszcze żadnen market nie zrobił!
Wykorzystajmy to! Bo czyż to nie byłaby dla nich reklama?
Myślę, że warto spróbować i powalczyć o nasze!
Jasne, możemy napisać, proszę o dane kontaktowe na pw.
Boże, czyżby jakieś światełko w tunelu?
Muszę powiedzieć, że bardzo ucieszyła mnie informacją o planowanym wprowadzeniu oferty bezglutenowej na półki Tesco. Pierwszy krok do normalności! Mam nadzieję, że na deklaracjach się nie skończy..
A ja mam nadzieję, że będą chociaż zjadliwe... Jak sobie przypomnę "Śledzie w sosie o smaku śmietany", czy "w aromacie dymu" to mi się odechciewa wizyt w Tesco
Mysle, ze to nie bedzie naszym problemem, bo produkty bezglutenowe sa z reguly pozbawione dodatkowych niepotrzebnych skladnikow i polepszaczy, wiec aromat dymu raczej odpada.
Tez nie mam dobrych wspomnien z Tesco. Widzialam w sklepie szczura. Przeszedl sobie spod jednej lodowki pod druga w dziale z nabialem. Wygladal na zadomowionego. Ale to bylo w Bangkoku nie w Polsce.
Ostatnio zauważyłam, że już większość produktów Tesco w Polsce zawiera informację o składnikach alergennych i chcąc nie chcąc stają się dla mnie produktami godnymi zaufania pod względem zawartości glutenu (w tym temacie zawsze wspominam komentarz Rafała-taty odnośnie produktów Tesco Pojawiają się również produkty z U.K. Jak je ostatnio zobaczyłam, to zaczęłam się rozglądać po sklepie i wypatrywać jak jakiegoś ducha produktów gluten-free
Apropos sisi, masz jakieś wieści co do zamiarów Tesco w tym temacie??