skład produktu

Tutaj rozmawiamy o konkretnych produktach bezglutenowych i tych innych ;)

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
jeju
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pt 03 wrz, 2004 20:19

skład produktu

Post autor: jeju »

Witam wszystkich! :D Jestem początkującym bezglutenowcem i nie mam jeszcze pojęcia o wielu podstawowych sprawach. Wiem, że muszę sprawdzać skład wszystkich gotowych produktów, ale jak na razie jest to dla mnie czarna magia. Czy ktoś mógłby mi napisać listę składników oznaczających zawartość glutenu w produkcie i bezwzględnie eliminujących dany produkt z diety?
nelly23
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 81
Rejestracja: wt 10 lut, 2004 11:35

Post autor: nelly23 »

Ja napisze Ci tylko tyle,ze jak czytasz sklad produktu i widzisz napis skrobia to dany produkt odpada:))bo nie wiemy co to za skrobia,a niestety najczesciej pszenna.
Po drugie jak napisane jest bialko roslinne to tez odpada bo w koncu gluten to bialko.
Syrop skrobiowy/glukozowy-tez odpada jezeli nie jest podane dokladnie co to za skrobia;))))
Nelly i synek bez diety:)
jeju
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pt 03 wrz, 2004 20:19

Post autor: jeju »

Diękuję bardzo za te informacje. Swoją drogą nie wiedziałam, że to takie skomplikowane. Na początku myślałam, że wystarczy unikać produktów zawierających mąkę i zboża... Teraz jestem na etapie paniki, że ten okropny gluten może być wszędzie. Pozdrowionka
nelly23
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 81
Rejestracja: wt 10 lut, 2004 11:35

Post autor: nelly23 »

ja mam synka na diecie z powodu alergii na gluten i tez caly czas panikuje i nie pewnie podchodze do kazdego produktu:(
Nelly i synek bez diety:)
jeju
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pt 03 wrz, 2004 20:19

Post autor: jeju »

Witam ponownie! Znalazłam to w pewnej lekturze nt. diety bezglutenowej i bezmlecznej. Pomyślałam, że się przyda...

Synonimy substancji dodatkowych stosowanych do produktów żywnościowych dopuszczone w produktach bezglutenowych jako:
zagęstniki, substancje żelujące, stabilizatory, nośniki lub substancje stosowane na powierzchnię:
E 410 - mączka chleba świętojańskiego
E 412 - guma guar
E 414 - guma arabska
E 415 - guma ksantanowa
E 440 - pektyny: (i) pektyna, (ii) pektyna amidowana
E 441 - żelatyna

Pozdrawiam :lol:
zyjacynaziemi
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: czw 29 sty, 2009 20:16
Lokalizacja: Kraków

Post autor: zyjacynaziemi »

A ja mam pytanie, czy gdzieś można znaleźć informację o wielkości zawartości glutenu w różnych produktach?
Chodzi mi o ustalenie pewnej hierarchii "groźności" produktów. Wyobrażam sobie, że zjedzenie talerza pszennego spaghetti to zabójstwo, ale np. konkretnie jak się sprawa ma z 0,5l piwa lub 100 ml sosu sojowego?
Proszę nie odpowiadać, że każda ilość glutenu jest szkodliwa, bo o tym wiem.
Celiakia od urodzenia, Duhring od dwudziestego roku życia. Choroba nie jest dla mnie problemem.
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Nie ma czegoś takiego.
zyjacynaziemi
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: czw 29 sty, 2009 20:16
Lokalizacja: Kraków

Post autor: zyjacynaziemi »

Rafal_tata pisze:Nie ma czegoś takiego.
Hmm, gdzieś muszą być wyniki badań, bo w końcu na ich podstawie niektóre produkty dostają znaczek przekreślonego kłosa, a inne nie.
Ewentualnie można by spróbować coś takiego zebrać z różnych źródeł.

Ja na przykład zastanawiałem się nad sosem sojowym. Ile glutenu rzeczywiście uwalnia się do wody z fermentujących ziaren pszenicy? Natknąłem się w sieci np. na:
http://surefoodsliving.com/2007/05/01/k ... ms-its-ok/
http://surefoodsliving.com/wp-content/u ... 2_4_05.pdf
gdzie producent sosu sojowego Kikkoman (na bazie pszenicy i soi) pisze, że w produkcie jest 0.02 μg/ml glutenu, a 200 μg/ml jest granicą dla produktu bezglutenowego (czyli ten sos ma de facto dziesięć tysięcy razy mniej glutenu niż norma bezpieczeństwa).
Ciekaw jestem, jak to jest z innymi produktami.
Celiakia od urodzenia, Duhring od dwudziestego roku życia. Choroba nie jest dla mnie problemem.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

zyjacynaziemi pisze:Hmm, gdzieś muszą być wyniki badań, bo w końcu na ich podstawie niektóre produkty dostają znaczek przekreślonego kłosa, a inne nie.
Ewentualnie można by spróbować coś takiego zebrać z różnych źródeł.
Ja bym ślepo nie ufał. Mało kto bada, bo to pewnie kosztuje. A znaczek dostają tylko te produkty, które o znaczek się ubiegają, więc są podstawy, żeby wnosić o ich rzeczywistej bezglutenowości. A inne produkty, nawet jeśli ktoś kiedyś gdzieś zbadał, to technologia wytwarzania może się zmieniać w czasie, od fabryki do fabryki, czy z przyczyn losowych. Więc badanie wykonane przez producenta marki w USA może się nijak mieć do zawartości glutenu wyrobu tej samej marki np. w Polsce. Dlatego najlepsze są wyroby naturalnie bezglutenowe :D.
Ostatnio zmieniony wt 03 lut, 2009 23:42 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ