
skład produktu
Moderator: Moderatorzy
skład produktu
Witam wszystkich!
Jestem początkującym bezglutenowcem i nie mam jeszcze pojęcia o wielu podstawowych sprawach. Wiem, że muszę sprawdzać skład wszystkich gotowych produktów, ale jak na razie jest to dla mnie czarna magia. Czy ktoś mógłby mi napisać listę składników oznaczających zawartość glutenu w produkcie i bezwzględnie eliminujących dany produkt z diety?

Ja napisze Ci tylko tyle,ze jak czytasz sklad produktu i widzisz napis skrobia to dany produkt odpada:))bo nie wiemy co to za skrobia,a niestety najczesciej pszenna.
Po drugie jak napisane jest bialko roslinne to tez odpada bo w koncu gluten to bialko.
Syrop skrobiowy/glukozowy-tez odpada jezeli nie jest podane dokladnie co to za skrobia;))))
Po drugie jak napisane jest bialko roslinne to tez odpada bo w koncu gluten to bialko.
Syrop skrobiowy/glukozowy-tez odpada jezeli nie jest podane dokladnie co to za skrobia;))))
Nelly i synek bez diety:)
Witam ponownie! Znalazłam to w pewnej lekturze nt. diety bezglutenowej i bezmlecznej. Pomyślałam, że się przyda...
Synonimy substancji dodatkowych stosowanych do produktów żywnościowych dopuszczone w produktach bezglutenowych jako:
zagęstniki, substancje żelujące, stabilizatory, nośniki lub substancje stosowane na powierzchnię:
E 410 - mączka chleba świętojańskiego
E 412 - guma guar
E 414 - guma arabska
E 415 - guma ksantanowa
E 440 - pektyny: (i) pektyna, (ii) pektyna amidowana
E 441 - żelatyna
Pozdrawiam
Synonimy substancji dodatkowych stosowanych do produktów żywnościowych dopuszczone w produktach bezglutenowych jako:
zagęstniki, substancje żelujące, stabilizatory, nośniki lub substancje stosowane na powierzchnię:
E 410 - mączka chleba świętojańskiego
E 412 - guma guar
E 414 - guma arabska
E 415 - guma ksantanowa
E 440 - pektyny: (i) pektyna, (ii) pektyna amidowana
E 441 - żelatyna
Pozdrawiam

-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: czw 29 sty, 2009 20:16
- Lokalizacja: Kraków
A ja mam pytanie, czy gdzieś można znaleźć informację o wielkości zawartości glutenu w różnych produktach?
Chodzi mi o ustalenie pewnej hierarchii "groźności" produktów. Wyobrażam sobie, że zjedzenie talerza pszennego spaghetti to zabójstwo, ale np. konkretnie jak się sprawa ma z 0,5l piwa lub 100 ml sosu sojowego?
Proszę nie odpowiadać, że każda ilość glutenu jest szkodliwa, bo o tym wiem.
Chodzi mi o ustalenie pewnej hierarchii "groźności" produktów. Wyobrażam sobie, że zjedzenie talerza pszennego spaghetti to zabójstwo, ale np. konkretnie jak się sprawa ma z 0,5l piwa lub 100 ml sosu sojowego?
Proszę nie odpowiadać, że każda ilość glutenu jest szkodliwa, bo o tym wiem.
Celiakia od urodzenia, Duhring od dwudziestego roku życia. Choroba nie jest dla mnie problemem.
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Nie ma czegoś takiego.
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: czw 29 sty, 2009 20:16
- Lokalizacja: Kraków
Hmm, gdzieś muszą być wyniki badań, bo w końcu na ich podstawie niektóre produkty dostają znaczek przekreślonego kłosa, a inne nie.Rafal_tata pisze:Nie ma czegoś takiego.
Ewentualnie można by spróbować coś takiego zebrać z różnych źródeł.
Ja na przykład zastanawiałem się nad sosem sojowym. Ile glutenu rzeczywiście uwalnia się do wody z fermentujących ziaren pszenicy? Natknąłem się w sieci np. na:
http://surefoodsliving.com/2007/05/01/k ... ms-its-ok/
http://surefoodsliving.com/wp-content/u ... 2_4_05.pdf
gdzie producent sosu sojowego Kikkoman (na bazie pszenicy i soi) pisze, że w produkcie jest 0.02 μg/ml glutenu, a 200 μg/ml jest granicą dla produktu bezglutenowego (czyli ten sos ma de facto dziesięć tysięcy razy mniej glutenu niż norma bezpieczeństwa).
Ciekaw jestem, jak to jest z innymi produktami.
Celiakia od urodzenia, Duhring od dwudziestego roku życia. Choroba nie jest dla mnie problemem.
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Ja bym ślepo nie ufał. Mało kto bada, bo to pewnie kosztuje. A znaczek dostają tylko te produkty, które o znaczek się ubiegają, więc są podstawy, żeby wnosić o ich rzeczywistej bezglutenowości. A inne produkty, nawet jeśli ktoś kiedyś gdzieś zbadał, to technologia wytwarzania może się zmieniać w czasie, od fabryki do fabryki, czy z przyczyn losowych. Więc badanie wykonane przez producenta marki w USA może się nijak mieć do zawartości glutenu wyrobu tej samej marki np. w Polsce. Dlatego najlepsze są wyroby naturalnie bezglutenowezyjacynaziemi pisze:Hmm, gdzieś muszą być wyniki badań, bo w końcu na ich podstawie niektóre produkty dostają znaczek przekreślonego kłosa, a inne nie.
Ewentualnie można by spróbować coś takiego zebrać z różnych źródeł.

Ostatnio zmieniony wt 03 lut, 2009 23:42 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.