Mentos
Moderator: Moderatorzy
- Wniebowziety
- -#Administrator
- Posty: 65
- Rejestracja: sob 09 cze, 2007 20:15
- Lokalizacja: Warszawa
Oto odpowiedż z 27.08.2007:
Szanowna Pani,
Dziękujemy za przesłanie zapytania.(uzupełnię,że pytanie dotyczyło listy ich produktów bezglutenowych)
W odpowiedzi informujemy, że gumy Mentos Pure Fresh: Fresh Mint oraz Lime Mint nie zawierają glutenu.
Produkty Mentos: Mint i Strong Mint według informacji od producenta zostały wyprodukowane z udziałem syropu glukozowego z pszenicy. Ze względu na bardzo niską zawartość białka wg standardu CODEX STANDARD FOR "GLUTEN-FREE FOODS" CODEX STAN 118-1981 (amended 1983), Section 2.2.2. syropy te mogą być uznane za bezglutenowe, jednakże należy brać pod uwagę fakt, że u niektórych osób nawet śladowe ilości glutenu mogą spowodować negatywne skutki.
Z poważaniem,
Łukasz Kujawski
Szanowna Pani,
Dziękujemy za przesłanie zapytania.(uzupełnię,że pytanie dotyczyło listy ich produktów bezglutenowych)
W odpowiedzi informujemy, że gumy Mentos Pure Fresh: Fresh Mint oraz Lime Mint nie zawierają glutenu.
Produkty Mentos: Mint i Strong Mint według informacji od producenta zostały wyprodukowane z udziałem syropu glukozowego z pszenicy. Ze względu na bardzo niską zawartość białka wg standardu CODEX STANDARD FOR "GLUTEN-FREE FOODS" CODEX STAN 118-1981 (amended 1983), Section 2.2.2. syropy te mogą być uznane za bezglutenowe, jednakże należy brać pod uwagę fakt, że u niektórych osób nawet śladowe ilości glutenu mogą spowodować negatywne skutki.
Z poważaniem,
Łukasz Kujawski
na swojej stronie piszą:
yes, Mentos is gluten free!
http://www.mentos.com.au/vda/products.shtml
jakkolwiek wszędzie piszą, że zawierają syrop z pszenicy (czyli jak w odpowiedzi od producenta z 2007 r., kilka postów wyżej). nie mam w tej chwili mentosów przy sobie, żeby sprawdzić, czy wciąż jest w składzie (bo może zmienili np. na kukurydziany). bardziej obawiałabym się jednak tego syropu (o ile jest z pszenicy), niż skrobi - skoro deklarują bezglutenowość.
yes, Mentos is gluten free!
http://www.mentos.com.au/vda/products.shtml
jakkolwiek wszędzie piszą, że zawierają syrop z pszenicy (czyli jak w odpowiedzi od producenta z 2007 r., kilka postów wyżej). nie mam w tej chwili mentosów przy sobie, żeby sprawdzić, czy wciąż jest w składzie (bo może zmienili np. na kukurydziany). bardziej obawiałabym się jednak tego syropu (o ile jest z pszenicy), niż skrobi - skoro deklarują bezglutenowość.
Ostatnio zmieniony czw 14 kwie, 2011 16:50 przez Ola_la, łącznie zmieniany 1 raz.
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
W 2007 r. mentosy zawierały syrop skrobiowy z pszenicy. Czyli nie obawiałabyś się czegoś, czego byś się obawiała <lol>. Syrop skrobiowy to to samo co syrop glukozowy, najwyżej różny może być stopień hydrolizy cukru złożonego (tj. jego pocięcia na glukozę), który nie wpływa na zawartość białka.Ola_la pisze:bardziej obawiałabym się jednak tego syropu (o ile jest z pszenicy), niż skrobi - skoro deklarują bezglutenowość.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Zależy z czego zrobiony i jak bardzo oczyszczony. Interesujące nas składniki pszenicy to gluten (białko) i skrobia (cukier). Glutenu nie chcemy.
Oddzielanie cukru od białka to nie binarne technologie. Pewnie przy niskiej zawartości już glutenu zmniejszenie jego zawartości ze 100 ppm na 10 ppm jest dużo droższe niż zmniejszenie zawartości z 10% na 9%. A jednocześnie ilość pozyskanego glutenu jest tak mała, że nie warto sobie zawracać głowy, jeśli tylko produkt końcowy zniesie te 100 ppm glutenu. Dlatego producent może używać tańszego procesu, który gluten usuwa tylko np. do 100 ppm. Jakoś nie wierzę, że wszyscy jak jeden mąż przeprowadzają drogie testy na obecność śladowych ilości glutenu.
Dalej producent bierze taką oczyszczoną skrobię (np. ze 100 ppm glutenu) i rozcina ją enzymatycznie do glukozy (skrobia to wiele cząsteczek glukozy połączonych chemicznie). Metody enzymatyczne są wysoce selektywne, tj. enzym tnący wiązanie w skrobi nie interesuje się pływającą w próbce resztką białka. Stąd gluten, który został w skrobi po jej wstępnym oczyszczeniu, zostaje też w syropie glukozowym. Jeżeli producent w międzyczasie skrobię zmodyfikuje, też nie wpływa to w istotny sposób na zawartość białka.
Tymczasem, jeśli syrop skrobiowy jest zrobiony z kukurydzy czy ziemniaków, nie ma w nim resztek glutenu już od samego początku.
Oddzielanie cukru od białka to nie binarne technologie. Pewnie przy niskiej zawartości już glutenu zmniejszenie jego zawartości ze 100 ppm na 10 ppm jest dużo droższe niż zmniejszenie zawartości z 10% na 9%. A jednocześnie ilość pozyskanego glutenu jest tak mała, że nie warto sobie zawracać głowy, jeśli tylko produkt końcowy zniesie te 100 ppm glutenu. Dlatego producent może używać tańszego procesu, który gluten usuwa tylko np. do 100 ppm. Jakoś nie wierzę, że wszyscy jak jeden mąż przeprowadzają drogie testy na obecność śladowych ilości glutenu.
Dalej producent bierze taką oczyszczoną skrobię (np. ze 100 ppm glutenu) i rozcina ją enzymatycznie do glukozy (skrobia to wiele cząsteczek glukozy połączonych chemicznie). Metody enzymatyczne są wysoce selektywne, tj. enzym tnący wiązanie w skrobi nie interesuje się pływającą w próbce resztką białka. Stąd gluten, który został w skrobi po jej wstępnym oczyszczeniu, zostaje też w syropie glukozowym. Jeżeli producent w międzyczasie skrobię zmodyfikuje, też nie wpływa to w istotny sposób na zawartość białka.
Tymczasem, jeśli syrop skrobiowy jest zrobiony z kukurydzy czy ziemniaków, nie ma w nim resztek glutenu już od samego początku.
Ostatnio zmieniony pt 15 kwie, 2011 10:24 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
no dobra - a po ludzku teraz: skrobi modyfikowanej używa się do zagęszczania, a syropu do słodzenia. co mają (mogą mieć) wspólnego (poza materiałem wyjściowym)?
i zakładam, że skoro Mentos deklaruje bezglutenowość, mimo używania syropu z pszenicy (który, jak już czytaliśmy, jest tak przetworzony i oczyszczony, że glutenu nie ma, albo ma mało - co nie zmienia faktu, że i tak się go boję - bo z pszenicy), to skrobia, jaką stosuje, nie jest już glutenowa?
i zakładam, że skoro Mentos deklaruje bezglutenowość, mimo używania syropu z pszenicy (który, jak już czytaliśmy, jest tak przetworzony i oczyszczony, że glutenu nie ma, albo ma mało - co nie zmienia faktu, że i tak się go boję - bo z pszenicy), to skrobia, jaką stosuje, nie jest już glutenowa?