bakalie/ suszone owoce/ pestki
Moderator: Moderatorzy
bakalie/ suszone owoce/ pestki
Cześć,
pochyliłam się nad tematem suszonych owoców. Często są u nas w domu zjadane, szczególnie przez dzieci z alergiami i na diecie bg. Dzieciaki je lubią, a przy ich ograniczeniach są zdrową alternatywą dla słodyczy.
Jednak ostatnio, pewnie na skutek zmian w prawie, większość producentów wprowadziła informację o możliwości zanieczyszczenia glutenem, orzechami itd. Zaczęłam więc szukać po innych sklepach, w sieci i... niczego bezpiecznego nie znalazłam. Napisałam do jednego z producentów, a on potwierdził że wszystko jest pakowane na zmianę na tych samych liniach. A w ofercie mają też płatki owsiane!!!
Zaznaczam, że już przeszukałam forum pod tym kontem. Znalazłam info o płukaniu bakalii, co nie przekonuje mnie do końca - zawsze jest zagrożenie, że te śladowe ilości zostały. Ale już - zawsze lepiej spłukać niż nie. Ale jak się je pakuje dziecku do szkoły, to już takie płukanie może pewnie spowodować, że się posklejają i rozmiękną...
Ktoś proponował, żeby przebadać takie bakalie. Ale zaraz znaleźli się oponenci - że to takie rzadko spożywane produkty. Jak się jednak przegląda przepisy, bakalie pojawiają się często. Poza tym przy tej silniej przetworzonej żywności bezglutenowej, są bardzo wartościową propozycją.
Na forum też polecano Bakalland. Ja zazwyczaj kupowałam dla dzieciaków te niesiarkowane, bo na dodatki do żywności też źle reagują, a poza tym takie są zdrowsze.
Poza tym posty o bakaliach są raczej stare, więc zwyczajnie "podciągam" temat.
Czy ktoś odkrył jakieś bezpieczne bakalie?
Iza PW
pochyliłam się nad tematem suszonych owoców. Często są u nas w domu zjadane, szczególnie przez dzieci z alergiami i na diecie bg. Dzieciaki je lubią, a przy ich ograniczeniach są zdrową alternatywą dla słodyczy.
Jednak ostatnio, pewnie na skutek zmian w prawie, większość producentów wprowadziła informację o możliwości zanieczyszczenia glutenem, orzechami itd. Zaczęłam więc szukać po innych sklepach, w sieci i... niczego bezpiecznego nie znalazłam. Napisałam do jednego z producentów, a on potwierdził że wszystko jest pakowane na zmianę na tych samych liniach. A w ofercie mają też płatki owsiane!!!
Zaznaczam, że już przeszukałam forum pod tym kontem. Znalazłam info o płukaniu bakalii, co nie przekonuje mnie do końca - zawsze jest zagrożenie, że te śladowe ilości zostały. Ale już - zawsze lepiej spłukać niż nie. Ale jak się je pakuje dziecku do szkoły, to już takie płukanie może pewnie spowodować, że się posklejają i rozmiękną...
Ktoś proponował, żeby przebadać takie bakalie. Ale zaraz znaleźli się oponenci - że to takie rzadko spożywane produkty. Jak się jednak przegląda przepisy, bakalie pojawiają się często. Poza tym przy tej silniej przetworzonej żywności bezglutenowej, są bardzo wartościową propozycją.
Na forum też polecano Bakalland. Ja zazwyczaj kupowałam dla dzieciaków te niesiarkowane, bo na dodatki do żywności też źle reagują, a poza tym takie są zdrowsze.
Poza tym posty o bakaliach są raczej stare, więc zwyczajnie "podciągam" temat.
Czy ktoś odkrył jakieś bezpieczne bakalie?
Iza PW
Ja kupuję sobie żurawinę suszoną firmy Bakal (całe owoce). Biały woreczek. Skład: żurawina suszona, cukier trzcinowy. Kontaktowałam się z firmą i powiedziano mi, że jest bezpieczna. Innych bakalii tej firmy nie jem, bo nie odpowiada mi, że są siarkowane.
Jem również czasem pistacje Wonderful Pistachos bez dodatku soli. Również pisałam do producenta i powiedzanio mi, że nie ma w nich glutenu. Dla pewności je płukam.
Jeśli chodzi o inne bakalie, jem tylko te, które są w gotowych mieszankach muesli dla bezglutenowców, bo nie znalazłam jeszcze nic co by mi w pełni odpowiadało (są albo śladowe ilości glutenu, albo konserwanty).
Jem również czasem pistacje Wonderful Pistachos bez dodatku soli. Również pisałam do producenta i powiedzanio mi, że nie ma w nich glutenu. Dla pewności je płukam.
Jeśli chodzi o inne bakalie, jem tylko te, które są w gotowych mieszankach muesli dla bezglutenowców, bo nie znalazłam jeszcze nic co by mi w pełni odpowiadało (są albo śladowe ilości glutenu, albo konserwanty).
Jest takie muesli firmy Lima z suszonymi jagodami goji. Tu jest informacja o orzechach i innych alergenach:
http://en.limafood.com/Products/Accordi ... fault.aspx
Mają oficjalny znak przekreślonego kłosa. Oprócz tego jest musli Kolumba marki Amarello firmy Ekoprodukt, z tym, że tam z pestkami gorzej. Osobiście, na pewno wysłałabym też emaila, aby zapytać o orzechy. W privie podam pomocne linki.
http://en.limafood.com/Products/Accordi ... fault.aspx
Mają oficjalny znak przekreślonego kłosa. Oprócz tego jest musli Kolumba marki Amarello firmy Ekoprodukt, z tym, że tam z pestkami gorzej. Osobiście, na pewno wysłałabym też emaila, aby zapytać o orzechy. W privie podam pomocne linki.
Ostatnio zmieniony śr 13 cze, 2012 15:47 przez Sage, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki, to z jagodami goji nam pasuje, bo kakao i miód niestety na razie niedozwolone.
Swoją drogą jaka mają dokładną informację o zawartości składników alergennych! A w Polsce póki co nie możemy się doczekać rzetelnej info o śladowych ilościach. Mimo przepisów - producenci albo niczego nie piszą, albo piszą wszystko co im przyjdzie do głowy!
Pozdrawiam
IzaPW
Swoją drogą jaka mają dokładną informację o zawartości składników alergennych! A w Polsce póki co nie możemy się doczekać rzetelnej info o śladowych ilościach. Mimo przepisów - producenci albo niczego nie piszą, albo piszą wszystko co im przyjdzie do głowy!
Pozdrawiam
IzaPW
Zgadzam się. Marzy mi się, aby tak dokładne informacje były na stronach polskich producentów. Zwłaszcza firmy niemieckie zachwycają mnie od strony bezglutenowej. Prawie natychmiastowe odpowiedzi na emaile, listy alergenów w załącznikach, fantastyczne strony internetowe z informacjami, których potrzebujemy.
Kupiłem w Biedronce Bakallino MORELE SUSZONE, kraj pochodzenia Turcja, producent HELIO S.A. Wyględy. Na opakowaniu znajduje się informacja, że produkt może zawierać śladowe ilości orzeszków ziemnych, innych orzechów oraz sezamu. Nic nie ma o glutenie. Są bezpieczne?, upewnić się dodatkowo u producenta? Lubię owoce suszone a morele mogę jeść.
Firma Bakalland napisała mi np.:
W odpowiedzi na przesłane zapytanie chciałabym wyjaśnić, że na każdym z naszych produktów znajdują się informacje odnośnie występujących alergenów. Niestety ze względu na dosyć szeroki asortyment nie mamy możliwości udzielenia jednoznacznej odpowiedzi. Ale na każdym opakowaniu znajduje się informacja o ewentualności występowania glutenu w produkcie.
I tak też postępuję z każdymi bakaliami. Czytam ich skład i na tej podstawie podejmuję decyzję.
W odpowiedzi na przesłane zapytanie chciałabym wyjaśnić, że na każdym z naszych produktów znajdują się informacje odnośnie występujących alergenów. Niestety ze względu na dosyć szeroki asortyment nie mamy możliwości udzielenia jednoznacznej odpowiedzi. Ale na każdym opakowaniu znajduje się informacja o ewentualności występowania glutenu w produkcie.
I tak też postępuję z każdymi bakaliami. Czytam ich skład i na tej podstawie podejmuję decyzję.
bakalie/suszone owoce/pestki
Bakallino to inna firma ale dostałem podobną odpowiedź:noodle pisze:Firma Bakalland napisała mi
Dzień dobry!
Wszystkie nasze opakowania jednostkowe zawierają informacje na temat składników i występujących w naszym zakładzie surowców alergennych. Informacja ta poprzedzona jest sformułowaniem:
W zakładzie pakowane są również…… lub Produkt może zawierać śladowe ilości… Zdania te są umieszczone na tyle opakowania w dolnej części po lewej stronie torebek lub na spodzie opakowania. Produkty nasze oprócz kutii nie zawierają glutenu. Jednak nasze produkty nie mają badań i certyfikatu jako produkty bezglutenowe. W przypadku diety bezglutenowej każda nawet śladowa ilość może być niebezpieczna – tylko co znaczy śladowa ilość? Produkty oznakowane jako bezglutenowe stanowią gwarancję ,że produkt jest bezglutenowy. Nasze produkty nie powinny zawierać glutenu ale nie ma na to 100 % gwarancji bo nie mamy na to badań laboratoryjnych.
Elżbieta Kubicz
Specjalista ds. jakości
Podobną odpowiedź otrzymałem od Firmy UNO BIS produkujące chrupki kukurydziane (lubię Funio Flipsy):
Witam,
chrupki kukurydziane produkowane w naszej Firmie są bezglutenowe ponieważ, na każdą dostawę od producenta kaszy kukurydzianej dostajemy atest, w którym stwierdzony jest brak zawartości glutenu. Również Funio FLIPS 80g nie zawierają glutenu.
Pozdrawiamy
Zespół Firmy UNOPOL
www.unopol.pl
Zatem smacznego

-
- Forumowicz
- Posty: 139
- Rejestracja: czw 18 cze, 2009 15:24
- Lokalizacja: Bełchatów
wczoraj w sklepie zauwazyłam, że używana przeze mnie firma Bakal dopisała na WSZYSTKICH SWOICH PRODUKTACH informacje o możliwości występowania m. in. glutenu... dopisali też koło 5 nowych alergenów... przez rok-dwa były czyste, aż zapewne jak każda firm się rozrosła i ma nas gdzieś.....
ktoś moze kontaktował się z nimi w tej sprawie?
ktoś moze kontaktował się z nimi w tej sprawie?
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: pt 04 paź, 2013 08:09
- Lokalizacja: Leszno
bakalie
Najczęściej kupuję bakalie z Kresto. Na opakowaniu nie ma informacji, by orzechy czy śliwki czy żurawina mogły zawierać gluten. Z kolei morele suszone eko kupuję w Rossmanie, choć mają zabójczą cenę. Są za to pyszne, niesiarkowane i znakomite w momencie, gdy skończą się moje domowe suszki
Kiedyś dzwoniłam do Kresto i zapewniono mnie, że w ich produktach nie może być glutenu. Kupuję więc 


-
- Nowicjusz
- Posty: 5
- Rejestracja: śr 23 paź, 2013 10:56
- Lokalizacja: Kraków
Re: bakalie/ suszone owoce/ pestki
Odświeżam temat czy ktoś może polecic bakalie niesiarkowane tzn, morele, sliwki, rodzynki, zurawina albo gdzie mozna kupic, albo zazwyczaj gdzie Wy się zaopatrujecie? Przegladałam juz wszystkie w różnych sklepach, niestety ta siarka jest w tych bakaliach a to jednak niezdrowe.
.... żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi bo nie jesteś sam... Jak na deszczu łza cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila, która trwa może być najlepszą z Twoich chwil...