Przyprawy... jakie jecie?

Tutaj rozmawiamy o konkretnych produktach bezglutenowych i tych innych ;)

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
pawel_tak
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: ndz 06 cze, 2004 17:24
Lokalizacja: Włocławek

Przyprawy... jakie jecie?

Post autor: pawel_tak »

Dokładnie jak w temacie. Jakie przyprawy spozywacie i są bezpieczne na diecie bezglutenowej? Zupy z sola, pieprzem i papryka sa jakies bezpłciowe :? To samo z mięsem itp.
Co proponujecie? Czy są jakies pewne produkty?
P.s.
Prosze o szybką odp bo zaraz objad :lol:
Olka

Post autor: Olka »

Ja stosuj wlasciwie wszystkie byle nie gotowe mieszanki, jak potrzebuje to sama mieszam.Jak bys chcial to sam w doniczce mozesz poziac np: bazylie, oregano itp ...a jak smakuja....!
Basia
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: czw 22 sty, 2004 14:04
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Basia »

Co do przypraw - ja też raczej nie używam gotowych mieszanek tudzież np. kostek rosołowych - przede wszystkim ze względu na sztuczne "dosmaczacze", np. glutaminian sodu (ale uwaga! On jest zdecydowanie bezglutenowy, więc możemy go jeść, tyle że jest poza tym niezdrowy (w końcu nie wszystko co bezglutenowe jest zdrowe).
Ja także używam czystych ziół, własnoręcznie zrobionego wywaru z włoszczyzny (który robię w dużej ilości i zamrażam w pojemniczkach po jogurcie - o wiele lepszy od kostki rosołowej do zup) oraz oliwy - znakomitej przyprawy w zasadzie do wszystkiego.
agastaga
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 126
Rejestracja: sob 29 maja, 2004 22:27
Lokalizacja: Kaczanowo

Post autor: agastaga »

Obiecałam dowiedzieć się o przyprawy z diety funkcjonalnej, no to zaczynamy:
Przypraw jest ok. 30. Tu co nieco o diecie
Spisałam wszystkie adresy z ulotki:
Centrum Medycyny Naturalnej "ZDROWIE"
58-260 Bielawa, ul. Brzozowa 2, tel. (074) 834 01 31, 34, 8331500, kom. 601 509009
50-374 Wrocław ul. Norwida 19/6, tel. (071) 328 19 22
Wygląda na to, że w tych miejscach można kupić lub zamówić.
Przyprawy są takie:
śląska:sól, cebula, pieprz ziołowy, boże drzewko, bazylia, jałowiec, werbena, imbir, kminek, szałwia, lubczyk, czosnek, kardamon, cynamon, mięta, cząber - do zup, sosów i mięs
sałatkowa:boże drzewko, majeranek, pieprz ziołowy, lubczyk korzeń, skrzyp polny, bazylia, nagietek, fiołek, rzepik, lukrecja, papryka słodka, czosnek, imbir, kurkuma, hyzop, cebula, sól - jak nazwa wskazuje do sałatek i surówek (pycha :!: )
góralska: boże drzewko, hyzop, mięta, melisa, kolendra, kminek, rzepik, lebiodka(oregano), majeranek, ostrożeń warzywny, lubczyk korzeń, pieprz ziołowy, czosnek, szałwia, jałowiec, cebula granulat, ziele ang., sól - do dań typowo góralskich (cokolwiek to znaczy :shock: )
kapłon: czosnek, papryka ostra, papryka słodka, kalina, lubczyk, curry, mięta, pieprz ziołowy, kurkuma, melisa, ruta, sól, lukrecja - do dań drobiowych
królewska:sól, pieprz ziołowy, czosnek, ruta, majeranek, imbir, hyzop, nostrzyk żólty, przyprawy korzenne, werbena, szałwia - do ryb (nasza ulubiona :D )
myśliwska: boże drzewko, jałowiec, szanta, oman wielki, cebula, pieprz ziołowy, hyzop, sól, lubczyk, kminek, rzepik, gałka muszkatołowa, przyprawy korzenne - do dań z kapusty (bigos), fasoli, grochu
twaróg: sól, pieprz ziołowy, papryka słodka, czosnek, majeranek, ruta, szałwia, bazylia, kolendra, cynamon, kalina koralowa - do nabiału (też dobra :!: )
poza tym są jeszcze: litewska (do mięsa mielonego, farszów, pasztecików), krakus (surówki, sałatki, mięsa), italiana (dla kuchni włoskiej), zen ( dla kuchni chińskiej), 5 przypraw( dla kuchni chińskiej), india (dla kuchni indyjskiej), sól ziołowa, sól czosnkowa, pieprz ziołowy.
cenowo ok. 4 zł za 80g
Pozdrawiam Aga
Agnieszka, mama Roberta z crohnem i nietolerancją glutenu
Awatar użytkownika
kfiatek
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 824
Rejestracja: czw 22 lip, 2004 11:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kfiatek »

Wow! Dzieki bardzo za szczegolowa odpowiedz! :D Brzmi bardzo smakowicie.
Sprobuje do nich napisac z pytaniem, czy nie maja sprzedazy wysylkowej, bo i do Wroclawia i do Bielawy mi troszke daleko...
Awatar użytkownika
Ana
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 176
Rejestracja: czw 18 maja, 2006 14:25
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post autor: Ana »

Dziewczyny, czy wiecie już coś więcej o tych przyprawach??
Ja rozpaczliwie czegoś potrzebuję - kompletnie nie potrafię sama doprawić jedzenia przyprawami jednorodnymi. Wszystko jest takie złe...teraz widzę, ile w moim pysznym jedzonku glutenowym bylo mojej zasługi, a ile warzywka, vegety, kostek rosołowych czy przyprawy grillowej :roll:
Jest miłość wariatka egoistka gapa
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Hmmm... :roll: Ja Ci raczej nie pomogę, bo jestem "od zawsze" przeciwnikiem wszelkiej chemii w jedzeniu... Kostek nie używałam nigdy. Wydaje mi się, że wszystko to kwestia podejścia i przyzwyczajenia. Największym Twoim wrogiem jest glutaminian, ale wcale nie przez swoją domniemaną glutenowość. Chodzi o to, że on po pierwsze za bardzo dosmacza potrawy, przez co fałszuje i zabija ich prawdziwy smak, a po drugie po prostu uzależnia. Więc cóż, kilka dni-tygodni "odwyku" od glutaminianowych przypraw... A nic tak nia nadaje aromatu jedzonku, jak świeże zioła, prosto z doniczki! No i przy okazji po prostu ładnie wygląda w kuchni (i nie tylko) na parapecie. :D
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
Awatar użytkownika
kfiatek
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 824
Rejestracja: czw 22 lip, 2004 11:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kfiatek »

Heh, przeczytałam ten wątek, zobaczyłam swój post 3 posty wyżej (sprzed prawie 2 lat - jak ten czas leci! :D ) i aż się uśmiechnęłam i pokiwałam główką, nie nad Aną broń boże, tylko nad swoją ewolucją w tak zwanym międzyczasie :D Też kiedyś używałam masę vegety i też po jej odstawieniu miałam wrażenie że wszystko jest bez smaku. Kabran ma rację (Ctrl+C, Ctrl+V :lol: ), nie martw się, Ana, na efekty odstawienia glutaminianu trzeba trochę poczekać. Polecam wątek: topics3/vegeta-vt241.htm
Jakby co, służę podpowiedziami, tylko nie czuję się na siłach napisać kompletnego poradnika, ale jak masz konkretne pytania typu "czym przyprawić potrawę x" to mogę spróbować pomóc ;) Tylko uprzedzam, że ja mixów przypraw już w ogóle prawie nie stosuję, same pojedyncze przyprawy (jak napisałam zresztą w tym wątku w linku).
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
Awatar użytkownika
asiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 394
Rejestracja: ndz 22 sty, 2006 11:08
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: asiar »

A ja właśnie dziś, po 3 latach gotowania z samodzielnym przyprawianiem ziołami, czosnkiem, papryką itp., zakupiłam Vegetę z napisem "nie zawiera glutenu", w specjalistycznym sklepie dla bezglutków zresztą. A kupiłam, bo jestem ciekawa przypomnieć sobie jak smakuje taki na przykład rosołek doprawiony vegetą albo sos :P
Awatar użytkownika
edyta
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 212
Rejestracja: wt 27 gru, 2005 22:25
Lokalizacja: Żagań/Warszawa

Post autor: edyta »

Dokładnie tak jak Kfiatek!
nie stosuję juz zadnych mixów, dodaję cos sama zaleznie od potrawy i zachcianek w danym momencie :)
i od kiedy stosuję tego mniej powoli zaczynam czuć prawdziwy smak potraw, a co gorsze, jak spróbuję gdzieś coś normalnego, wyczuwam dziwny smak dziwnych dodatków :((
mamuśka Mariuszka
Awatar użytkownika
asiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 394
Rejestracja: ndz 22 sty, 2006 11:08
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: asiar »

asiar pisze:A ja właśnie dziś, po 3 latach gotowania z samodzielnym przyprawianiem ziołami, czosnkiem, papryką itp., zakupiłam Vegetę z napisem "nie zawiera glutenu", w specjalistycznym sklepie dla bezglutków zresztą. A kupiłam, bo jestem ciekawa przypomnieć sobie jak smakuje taki na przykład rosołek doprawiony vegetą albo sos
No i stwierdziłam,że jednak lepiej samodzielnie dobierać przyprawy z pojedynczych ziół, a moja bezglutka poparła mnie bardzo
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Ja odkryłam jakiś czas temu przyprawy w młynku Kotanyi - zioła rustikana. W składzie nic podejrzanego - sól, rozmaryn, tymianek, papryka, pieprz różowy, cząber, bazylia, estragon. Super! Ponieważ pojemnik zaopatrzony jest w młynek, przyprawy są w sporych kawałkach i trzeba je zmielić (w owym młynku) przed dodaniem do potrawy. Dzięki temu są aromatyczne i nie wietrzeją. A pasują - jak dla mnie - do wszystkiego. No, z kompotem trochę się gryzą... :wink: :D
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
Awatar użytkownika
vixi
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 831
Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post autor: vixi »

ja również sama mieszam rózne dziwne przeprawy - ale jestem można powiedzieć uzależniona od szafranu, gałki muszkatołowej, pieprzu ziołowego, majeranku i papryki - uwielbiam
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
Awatar użytkownika
Paulina:)
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: sob 30 cze, 2007 17:56
Lokalizacja: woj.mazowieckie

Post autor: Paulina:) »

ja ostatnio przeczytałam na opakowaniu pieprzu<moze zawieraz sladowe blabla... wiecie co dalej>i teraz kupiłam cały pieprz(moze jest mniej zanieczyszczony) i mielę w młynku go i mam swiezutenkiego..sol jest najbezpiezniejsza :D :D :D zawsze wlasciwie sie ryzykuje w przyprawach(ale w tym przypadku nie mówie <jest ryzyko jest zabawa>)dlatego ja sie w przyprawach ograniczam
Awatar użytkownika
GosiaM
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 866
Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: GosiaM »

Ja używam czystych przypraw, żadnych weget i jej podobnych mieszanek. Ostatnio ograniczam sól. Czy jedliście kiedyś młode ziemniaczki ugotowane bez soli? Jeśli nie to polecam, są pyszne, bynajmniej moja rodzina takie właśnie uwielbia :D
ODPOWIEDZ