Nospa??
Moderator: Moderatorzy
na bóle miesiączkowe świetny jest diclofenac w czopkach.
http://akstheauthor.blogspot.com/ Nowy post o miejscach w autobusie, czyli co komu się należy. Zapraszam do dyskusji.
pewnie dlatego, że niemal niemożliwe jest stworzenie pełnej i kompletnej listy leków bezglutenowych, tak jak nie da się zrobić w 100% kompletnej listy artykułów bezglutenowych dostępnych w sklepach.zofia pisze:dlaczego, więc nie ma jej na liście leków bezglutenowych?
poza tym receptury się zmieniają, a zmiany dotyczące substancji pomocniczych (a pewnie głównie w nich może czaić się gluten) nie są chyba na tyle znaczące, żeby odnotowywać je na opakowaniu pod hasłem "NOWA RECEPTURA". ale to już moje domniemania, musiałby potwierdzić/zaprzeczyć farmaceuta.
CZYTAĆ, CZYTAĆ, CZYTAĆ listy składników. na wszystkim i wszędzie.
ja np. byłam przekonana, że czekolady Goplany już nie dla mnie, bo zawierają syrop glukozowy z pszenicy, który znoszę bardzo źle - a okazuje się, że zwykła, gorzka, bez nadzienia jest bez syropu. to taki off-top, ale sama mam nauczkę, żeby czytać składniki nawet dobrze znanych i od dawna używanych (albo nie) produktów.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
© Jan Tomaszewski
no właśnie - ja też czułam się fatalnie, więc jedyny podejrzany w Goplanie był dla mnie syrop glukozowy. napisałam więc do Goplany z pytaniem, z czego mają syrop - i potwierdzili moje obawy, że z pszenicy, niestety.
ale to już koniec off-topa, zanim mnie skasują
ale to już koniec off-topa, zanim mnie skasują
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
© Jan Tomaszewski
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Spójrz na datę sporządzenia tej listy. To było przecież w czasach przedhistorycznych (przesada zamierzona). Czy coś jest na tej liście, czy nie, nic nie znaczy.zofia pisze:dlaczego, więc nie ma jej na liście leków bezglutenowych? skąd wiesz, że mozna?
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Tworzenie tej listy przerosło tego, który ją sporządzał... Podobno, firmy farmacetyczne nie mają obowiązku dostarczania tej szczegółowej informacji do ministertwa... Z tego powodu zaniechano wykonania tego zadania i lepiej sprawdzać informacje na szczegółowych ulotkach zamieszczonych w opakowaniu leku. Ulotki internetowe nie są pełne, zawierają infromacje o wiodących składnikach lecznicznych, nie ma podanych lub są tylko niektóre substancje pomocnicze.
zasada jest prosta - niczemu i nikomu nie ufać pomijając już te leki to kolejna załamka czekoladą Goplany w takim razie z jakiej racji pisze, że jest to produkt bezglutenowy i jest znak przekreślonego kłosa!!!!!!!!!!!!!!!
Cały tydzień jadłam te z nadzieniem i się dziwię czemu boli mnie brzuch i ciągle biegam do łazienki... przynajmniej wiem po czym
Cały tydzień jadłam te z nadzieniem i się dziwię czemu boli mnie brzuch i ciągle biegam do łazienki... przynajmniej wiem po czym
Zofio, czy ty masz stwierdzoną celiakię? Jeśli nie masz, to może jesteś alergikiem pokarmowym....a wtedy może szkodzić ci też mleko, może lecytyna sojowa... Z tych powodów ja nie mogę jeść czekolady z Goplany (już tu gdzies pisałam o tym, sory za powtórkę), a smokowała mi bardzo. Mam alergię pokarmową na mleko i soję...
Celiakię mam stwierdzoną od dokładnie dwóch tygodni. Na diecie jestem niecałe dwa. Po pierwszym dniu diety czułam się lepiej (nie jeździło i nie grało mi w jelitach) a potem mając do wyboru czekoladę gorzką lub z nadzieniem zaczęłam jeść tę drugą generalnie lubię słodkie Jadłam ją codziennie. Wiem, że za krótko jestem na diecie, żeby oczekiwać na ogromną poprawę, ale Goplana bynajmniej mi nie pomogła