Ja byłam na turnusie z synkiem, który organizowano dla dzieci z wadami serca. My byliśmy sami bezglutenowi w tej grupie. Zawsze dopieszczeni ja wręcz przejedzona bo kolacje to były jak kolejny obiad do tego zimna płyta, zarówno do obiadu jak i kolacji dodatek słodki dobrze, że był basen to można było spalić kalorie

Fajna okolica, nie ma czasu nudę. Blisko do Krynicy, na Słowację, dużo szlaków sporo atrakcji