Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Moderator: Moderatorzy
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Dzięki, jeszcze jedna kwestia, czy kruchością ścianek dwunastnicy powinienem się martwić jakość szczególnie, lekarz wykonujący gastroskopie nie był zbyt przekonujący.
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Ja tez uslyszalam o kruchosci scianek (ranki po wycinkach niechcace sie goic) podczas pierwszej gastroskopii. Pani gastrolog tlumaczyla mi to wlasnie celiakia i wyniszczeniem jelit.
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
A to dla tego odczuwam małe boleści w okoli żołądka. No nic wygląda że jednak na dobre forum się zapisałem i zabawie tu dłużej 

Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Witamy serdecznie i zapraszamy do innych wątków.
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
witam.jestem ania. o chorobie dowiedziałam się 2 miesiące temu. w sumie przez przypadek! byłam strasznie słaba, cały czas bym spała, zero ochoty na cokolwiek zrobiłam badania krwi i ..anemia. MĄDRA PANI DOKTOR skierowała mnie na gastroskopie. w wynikach celiakia 3a. płakałam pół dnia. zgadnijcie dlaczego? bo nie będę mogła jeść pierogów. teraz czekam jeszcze na badania przeciwciał i dopiero mam przejść na diete . ogólnie czuje się żle.bóle brzucha są na porządku dziennym. nie wiem jak to będzie. czas pokarze. najgorsza jest nieświadomość otoczenia. celiakia ...a to nic takiego,przesadzasz! tak mówią a mnie po lekturze książki ze stowarzyszenia ryczeć się chce. nie mam siły tłumaczyć wszystkim wokoło co mogę a co nie.ogólnie mam doła. 

Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
aniusia15 miałam tak samo jak się miesiąc temu dowiedziałam o chorobie. Przed diagnozą zero chęci na nic co prawda moje wyniki krwi były w porządku a wynik gastroskopio 3C
W śród moich znajomych też często słyszę, że wymyśliłam sobie chorobę, że to nic takiego ogólnie nie pomagają ale najważniejsze to nie poddawać się
A pierogi można zrobić z bezpiecznej mąki i zebezpiecznych składników 



-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 364
- Rejestracja: pn 12 sie, 2013 11:49
- Lokalizacja: Żywiec
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
aniusia15 ile masz lat???
Aniusia15 - początki są straszne. Ja jestem mamą dziewczyny na diecie bezglutenowej - diagnoza w wieku 15 r.z. Szok, niedowierzanie. Pozostałysmy z diagnozą i ksiażka o celiakii. Wiele wpadek. Potem znalazłam to forum. Teraz tylko stąd czerpię wiedzę. No i z etykiet na art. spożywczych. Pierogi zrobisz z maki bezg, pizza jest pyszna właśnie z tej mąki. Wierz mi. Moja córa nie wie w domu, ze jest na diecie bg. Wszystkim mówi, że dzieki mnie nie odczuwa diety. Gorzej jeśli gdzieś wychodzi. Trzeba dostosować się do rzeczywistości. Ciasta i torty wychodza mi super. Wszystkim smakują, nikt nie rozróżnia czy zajada zwykłe czy bg. Na imprezy piekę i zabieram ze sobą, resztę dogaduję z rodzina czy kucharzami. Powoli przyzwyczaisz się do tej myśli. trzymam &&&&&&
Aniusia15 - początki są straszne. Ja jestem mamą dziewczyny na diecie bezglutenowej - diagnoza w wieku 15 r.z. Szok, niedowierzanie. Pozostałysmy z diagnozą i ksiażka o celiakii. Wiele wpadek. Potem znalazłam to forum. Teraz tylko stąd czerpię wiedzę. No i z etykiet na art. spożywczych. Pierogi zrobisz z maki bezg, pizza jest pyszna właśnie z tej mąki. Wierz mi. Moja córa nie wie w domu, ze jest na diecie bg. Wszystkim mówi, że dzieki mnie nie odczuwa diety. Gorzej jeśli gdzieś wychodzi. Trzeba dostosować się do rzeczywistości. Ciasta i torty wychodza mi super. Wszystkim smakują, nikt nie rozróżnia czy zajada zwykłe czy bg. Na imprezy piekę i zabieram ze sobą, resztę dogaduję z rodzina czy kucharzami. Powoli przyzwyczaisz się do tej myśli. trzymam &&&&&&
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Witaj Aniusia15! Ja od lutego jestem na diecie. Na początku też było mi ciężko, jak w większości z nas, a teraz mimo, że jeszcze tak naprawdę niewiele czasu jestem na tej diecie, to przyzwyczaiłam się już do niej i coraz bardziej nabieram wprawy. Powiem Ci więcej, że jeśli okaże się, że nie mam celiakii (mało prawdopodobne),bo jestem w trakcie diagnostyki to chyba i tak zostanę już na niej.Zaczęłam ją traktować jako coś bardzo naturalnego i nie odczuwam tak naprawdę problemów związanych z tym żywieniem. Cenowo tylko wychodzi drożej, ale dużo rzeczy jest też naturalnych bezglutenowych. Ostatni bardzo polubiłam rosół z ryżem, nigdy nie jadłam w ten sposób , a ostatnio zjadłam na komunii synka, można było zamówić i jest super. W domu już też robiłam. Głowa do góry, potrzebujesz tylko trochę czasu, żeby się z tym oswoić...

-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 364
- Rejestracja: pn 12 sie, 2013 11:49
- Lokalizacja: Żywiec
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Wrzosek76 - moja córa mówi, ze nie byłaby w stanie przełknąć "normalnego" chleba, wiec tak jak mówisz, kwestia przyzwyczajenia.
W sumie pizze, rizotto, spagetti smakuje tak samo albo i lepiej
W sumie pizze, rizotto, spagetti smakuje tak samo albo i lepiej

Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
A ja strasznie tęsknię za smakiem normalnego chleba i ciepłych bułeczek 

Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Ja w lutym miałam rok na diecie. Dziś nie mogę powąchać glutenowego chleba, bo wywołuje u mnie odruch wymiotny. Więc,to kwestia czasu. Albo wsłuchania się w swoje ciało.
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Mnie też już nie rusza zapach "zwykłego" pieczywa.
Diagnoza syna to był szok, łzy, załamanie. Po pół roku kolejne załamanie...
Od prawie 1,5 roku jesteśmy na diecie całą rodziną i powiem szczerze, uważam że jest cudownie. Poznałam nowe smaki i produkty, a przede wszystkim wspaniałych ludzi
Diagnoza syna to był szok, łzy, załamanie. Po pół roku kolejne załamanie...
Od prawie 1,5 roku jesteśmy na diecie całą rodziną i powiem szczerze, uważam że jest cudownie. Poznałam nowe smaki i produkty, a przede wszystkim wspaniałych ludzi

Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Za rok pewnie też tak będę mówiła ale po miesiącu jeszcze pamiętam jego smak i zapach 

-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: czw 28 maja, 2015 14:09
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Witam,
Jestem nowa. Mam na imię Monika. Parę dni temu dowiedziałam się, że mam celiakię. Początkowo nie byłam przerażona, ale teraz gdy więcej czytam, to poprostu ryczec sie chce. Jestem załamana nie wyobrazam sobie tej diety, zdaje sobie sprawe ze bede sie lepiej czula, ale z drugiej strony, musze sobie praktycznie wszystkiego odmawiac... Nawet nie wiem od czego zacząć... Na poczatku myslalam odstawie chleb, itp i bedzie wporzadku. Ale gdy poczytalam ze gluten moze byc we wszystkim to jest poprostu sie zalamalam. Jak z tym żyć??
Jestem nowa. Mam na imię Monika. Parę dni temu dowiedziałam się, że mam celiakię. Początkowo nie byłam przerażona, ale teraz gdy więcej czytam, to poprostu ryczec sie chce. Jestem załamana nie wyobrazam sobie tej diety, zdaje sobie sprawe ze bede sie lepiej czula, ale z drugiej strony, musze sobie praktycznie wszystkiego odmawiac... Nawet nie wiem od czego zacząć... Na poczatku myslalam odstawie chleb, itp i bedzie wporzadku. Ale gdy poczytalam ze gluten moze byc we wszystkim to jest poprostu sie zalamalam. Jak z tym żyć??
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Normalnie 
Tak, jak do tej pory
Tylko wysprzatac wszystko z glutenu i zaczac od nowa
Oczywiscie nie ma juz takiej dowolnosci na zakupach, ale naprawde jest full produktow, ktore jesc mozna
Glowa do gory
Tez na poczatku myslalam, ze bede wiecznie glodna chodzic, bo co tu jesc. Ale za kazdym razem odkrywam cos nowego. A lepsze samopoczucie zrekompensuje Ci wszystkie straty
Generalnie kazde danie mozliwe jest do odtworzenia bezglutenowo, wiec spokojnie.

Tak, jak do tej pory

Tylko wysprzatac wszystko z glutenu i zaczac od nowa

Oczywiscie nie ma juz takiej dowolnosci na zakupach, ale naprawde jest full produktow, ktore jesc mozna

Glowa do gory

Tez na poczatku myslalam, ze bede wiecznie glodna chodzic, bo co tu jesc. Ale za kazdym razem odkrywam cos nowego. A lepsze samopoczucie zrekompensuje Ci wszystkie straty

Generalnie kazde danie mozliwe jest do odtworzenia bezglutenowo, wiec spokojnie.