Przedstaw się :)
Moderator: Moderatorzy
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Przedstaw się :)
Lizka witaj!
Na początek warto się jednak zainteresować diagnostyką. Jest to spowodowane różnym przebiegiem choroby autoimmunologicznej - celiakii, zwykłej nietolerancji glutenu czy też alergii. Różne są też skutki tych jednostek chorobowych. Po przejściu na dietę diagnostyka może być znacznie utrudniona, nie mówiąc o tym, że po czasie diety należy przeprowadzić prowokację (czyli powrót na dietę glutenową), aby wyniki były (w miarę) miarodajne.
Na początek warto się jednak zainteresować diagnostyką. Jest to spowodowane różnym przebiegiem choroby autoimmunologicznej - celiakii, zwykłej nietolerancji glutenu czy też alergii. Różne są też skutki tych jednostek chorobowych. Po przejściu na dietę diagnostyka może być znacznie utrudniona, nie mówiąc o tym, że po czasie diety należy przeprowadzić prowokację (czyli powrót na dietę glutenową), aby wyniki były (w miarę) miarodajne.
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
Re: Przedstaw się :)
lizka55 - pleomorfa dobrze pisze. Załóżmy, że masz celiakię, ale z powodu diety nie będziesz w stanie zrobić wiarygodnych badań. Załóżmy, że założysz sobie, że masz "tylko nietolerancję" i co jakiś czas będziesz zjadać trochę, żeby sprawdzić czy "już nie szkodzi" albo machać ręką na śladowe ilości (bo do tego trzeba motywacji ;] ). Efekt będzie opłakany.
Prowokacja dla badań jest STRASZNA, ja wytrzymałam 2 dni, omęczyłam się a badania niemiarodajne
Na szczęście mój lekarz ma wielkie możliwości i przebadał mi chyba wszystko (czekam na wyniki, dalej nie wiadomo czy miarodajne ;] ).
Prowokacja dla badań jest STRASZNA, ja wytrzymałam 2 dni, omęczyłam się a badania niemiarodajne

Od roku po lekarzach a diagnoza nadal in progress...
Re: Przedstaw się :)
Czesc wszystkim 

Re: Przedstaw się :)
witamy 

-
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: pt 21 lis, 2014 13:37
Re: Przedstaw się :)
Dzień dobry wieczór
Jestem Małgosia. Jestem mama dwóch chłopców w wieku 9 i 8 lat. Starszy od października przeszedł na dietę BG po wykryciu celiakii typu III Marsh
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Jestem Małgosia. Jestem mama dwóch chłopców w wieku 9 i 8 lat. Starszy od października przeszedł na dietę BG po wykryciu celiakii typu III Marsh

Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Re: Przedstaw się :)
witamy serdecznie całą rodzinkę!! 

Re: Przedstaw się :)
Czołem !
Jestem Ola. Celiakię wykryto u mnie kilka dni temu. Mam wrażenie jednak, że po zbyt długim czasie. Odkąd pamiętam, występowały u mnie przeróżne problemy. Diagnozowali mnie przeróżni lekarze, więc w sumie to chyba cieszę się, że w końcu wiem - co mi jest.
Pozdrowienia
Jestem Ola. Celiakię wykryto u mnie kilka dni temu. Mam wrażenie jednak, że po zbyt długim czasie. Odkąd pamiętam, występowały u mnie przeróżne problemy. Diagnozowali mnie przeróżni lekarze, więc w sumie to chyba cieszę się, że w końcu wiem - co mi jest.
Pozdrowienia

Re: Przedstaw się :)
Hejka 

Re: Przedstaw się :)
Cześć. Na forum dołączyłam z ciekawości. Trafiłam tu podczas szukania informacji na temat celiakii, gdy przygotowywałam o niej prezentację na zajęcia. Zainteresowała mnie ta choroba.
Re: Przedstaw się :)
siemka 

Re: Przedstaw się :)
Hejka 
"Przypadkowo" trafiłam na gastro ( z bólami żołądka) i niespodziewanie wyszło, że istnieje dość duże prawdopodobieństwo celiakii.
Wyniki dostane pod choinkę, tak się jakoś czasowo złożyło. W sumie to ciesze się bo naprawdę czuję się fatalnie i może diagnoza będzie kluczowym momentem do powrotu do normalnego funkcjonowania..
Pozdrawiam cieplutko
Aga

"Przypadkowo" trafiłam na gastro ( z bólami żołądka) i niespodziewanie wyszło, że istnieje dość duże prawdopodobieństwo celiakii.
Wyniki dostane pod choinkę, tak się jakoś czasowo złożyło. W sumie to ciesze się bo naprawdę czuję się fatalnie i może diagnoza będzie kluczowym momentem do powrotu do normalnego funkcjonowania..
Pozdrawiam cieplutko
Aga
Re: Przedstaw się :)
Cześć i czołem, Ago 

Re: Przedstaw się :)
Heeeej :)5
Re: Przedstaw się :)
Hej,
jestem tutaj nowa. Mam 21 lat i 2 lata temu stwierdzono u mnie chorobę Duhringa. Był to dla mnie koniec świata, ale z drugiej strony po prawie 2 letniej zmorze ciągłego drapania się i nieprzespanych nocy był to ratunek. W sumie nikt nigdy nie poinformował mnie, co to za choroba jest, na czym polega dieta bezglutenowa. Wszystko przeczytałam w internecie i do tej pory nie do końca wszystko wiem. Jaka jest różnica między celiaką, a chorobą Duhringa? I mam jeszcze pytanie, co do diety. Staram się jeść rzeczy, które są oznaczone kłosem, ale jest ich mało i jem wiele produktów, które w składzie nie mają niczego zabronionego, a właściwie nie jestem pewna 100 procentowo, co jest zabronione. Jem też rzeczy, które mogą zawierać śladowe ilości glutenu, bo wiem, że muszą tak pisać, a prawdopodobieństwo jest małe. Może jednak się mylę? W sumie nie mam żadnych problemów z bólami brzucha itp. Czasami może z wypróżnianiem się, ale wtedy domyślam się, co mi zaszkodziło. Jeszcze mam pytania do syropu glukozowo-fruktozowego, czy ma gluten, czy nie? Jem rzeczy z takim syropem, bo uwielbiam słodycze. Inną kwestią jest dopiero co stwierdzona nerwica lękowa ( a właściwie mam duży problem z zawrotami głowy i biorę Nexpram, lek przeciwlękowy). Wiecie coś na temat powiązania celiakii z chorobami psychicznymi? Mam wiele pytań i możliwe, że nie napisałam ich w odpowiednim wątku, ale proszę o odpowiedź. W sumie samo rozpoznanie choroby polegało na pobraniu krwi i stwierdzeniu obecności przeciwciał IgA oraz późniejszej gastroskopii ( i badania wycinka z dwunastnicy), z której wyszło, że mam chorobę trzewną Marsch.I. Co to oznacza? Byłabym bardzo wdzięczna o odpowiedzi na te pytania, od dwóch lat zastanawiam się nad nimi. A i ostatnie, które mi przyszło. Mam duży problem z przytyciem. Na początku diety schudłam, ale potem wróciłam do normalnej wagi. W ciągu tego roku schudłam 5 kg i ważę 48 kg, to za mało, bo mam 165 cm wzrostu. Ale ja jem dużo i nie mogę przytyć. Czy to może być związane z celiaką, czy raczej ze stresem?
jestem tutaj nowa. Mam 21 lat i 2 lata temu stwierdzono u mnie chorobę Duhringa. Był to dla mnie koniec świata, ale z drugiej strony po prawie 2 letniej zmorze ciągłego drapania się i nieprzespanych nocy był to ratunek. W sumie nikt nigdy nie poinformował mnie, co to za choroba jest, na czym polega dieta bezglutenowa. Wszystko przeczytałam w internecie i do tej pory nie do końca wszystko wiem. Jaka jest różnica między celiaką, a chorobą Duhringa? I mam jeszcze pytanie, co do diety. Staram się jeść rzeczy, które są oznaczone kłosem, ale jest ich mało i jem wiele produktów, które w składzie nie mają niczego zabronionego, a właściwie nie jestem pewna 100 procentowo, co jest zabronione. Jem też rzeczy, które mogą zawierać śladowe ilości glutenu, bo wiem, że muszą tak pisać, a prawdopodobieństwo jest małe. Może jednak się mylę? W sumie nie mam żadnych problemów z bólami brzucha itp. Czasami może z wypróżnianiem się, ale wtedy domyślam się, co mi zaszkodziło. Jeszcze mam pytania do syropu glukozowo-fruktozowego, czy ma gluten, czy nie? Jem rzeczy z takim syropem, bo uwielbiam słodycze. Inną kwestią jest dopiero co stwierdzona nerwica lękowa ( a właściwie mam duży problem z zawrotami głowy i biorę Nexpram, lek przeciwlękowy). Wiecie coś na temat powiązania celiakii z chorobami psychicznymi? Mam wiele pytań i możliwe, że nie napisałam ich w odpowiednim wątku, ale proszę o odpowiedź. W sumie samo rozpoznanie choroby polegało na pobraniu krwi i stwierdzeniu obecności przeciwciał IgA oraz późniejszej gastroskopii ( i badania wycinka z dwunastnicy), z której wyszło, że mam chorobę trzewną Marsch.I. Co to oznacza? Byłabym bardzo wdzięczna o odpowiedzi na te pytania, od dwóch lat zastanawiam się nad nimi. A i ostatnie, które mi przyszło. Mam duży problem z przytyciem. Na początku diety schudłam, ale potem wróciłam do normalnej wagi. W ciągu tego roku schudłam 5 kg i ważę 48 kg, to za mało, bo mam 165 cm wzrostu. Ale ja jem dużo i nie mogę przytyć. Czy to może być związane z celiaką, czy raczej ze stresem?