Bezpłodnośc a celiakia
Moderator: Moderatorzy
Agullko, straszni mi przykro. I chociaż fazę starania się o dziecko mam przed sobą to zaczynam rozumieć jakie to musi być bolesne. Wiem, że teraz musisz mieć kompletnego doła i jedyne co Ci przychodzi do głowy to jedynie "popłakać sobie w kącie"i nie słuchać głupich rad, ale:
*być może, tak jak zauważyła Agniesia, jest to u Ciebie kwestia psychiki-to czego za bardzo pragniemy, nie udaje się nam,
*naprawdę spróbuj teraz nie zakrzątać sobie głowy brakiem dzidziusia, zacznij jakiś nowy etap w życiu, znajdź jakieś fascynujące hobby i zatrać się w nim,
*koniecznie bierz witaminy, o których Ci napisałam i nie zapomnij o witaminie E,
*bywa, że adopcja rozwiązuje problem-odblokowuje się coś w psychice i przestaje się uporczywie myśleć o dziecku,
*wiem, że o adopcji nie chcesz myśleć, ale powyższy fakt jest sprawdzony,
* nie róbcie z mężem wszystkiego tylko i wyłącznie z myślą o dziecku, róbcie coś dla siebie,
*koniecznie się zrelaksuj,
*nie jesteś sama z tym problemem,
*poza tym jesteś jeszcze zbyt krótko na diecie,organizm nie chce teraz brać na siebie dodatkowego obciążenia. Pozdrawiam ciepło 8)
*być może, tak jak zauważyła Agniesia, jest to u Ciebie kwestia psychiki-to czego za bardzo pragniemy, nie udaje się nam,
*naprawdę spróbuj teraz nie zakrzątać sobie głowy brakiem dzidziusia, zacznij jakiś nowy etap w życiu, znajdź jakieś fascynujące hobby i zatrać się w nim,
*koniecznie bierz witaminy, o których Ci napisałam i nie zapomnij o witaminie E,
*bywa, że adopcja rozwiązuje problem-odblokowuje się coś w psychice i przestaje się uporczywie myśleć o dziecku,
*wiem, że o adopcji nie chcesz myśleć, ale powyższy fakt jest sprawdzony,
* nie róbcie z mężem wszystkiego tylko i wyłącznie z myślą o dziecku, róbcie coś dla siebie,
*koniecznie się zrelaksuj,
*nie jesteś sama z tym problemem,
*poza tym jesteś jeszcze zbyt krótko na diecie,organizm nie chce teraz brać na siebie dodatkowego obciążenia. Pozdrawiam ciepło 8)
Dziewcyny kochane... nie wiem co powiedzieć - strasznie mi przykro, jestem z Wami, trzymam kciuki za powodzenie... Przecież w końcu MUSI być dobrze!

gdzieś w głębi mnie czai się strach, że gdy ja zacznę się starać, pojawią się problemy....

gdzieś w głębi mnie czai się strach, że gdy ja zacznę się starać, pojawią się problemy....
Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Na diecie od stycznia 2006
Na diecie od stycznia 2006
- vixi
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 831
- Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
ja się coraz częściej zastanawiam nad tym czy mogę czy nie mogę - ja bardzo długo stosuję antykoncepcję hormonalną ale były okresy że nie stosowałam, wszystkie moje koleżanki po odstawieniu hormonów nie miały problemy z ciążą a były nawet wpadki a ja miałam okres pół roku bez i nic nawet wpadki... ale może nie będę się martwić na zapas... przecież tylu bezglutków ma dzieci... nie martwmy się bo stres tylko pogarsza...
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
Moi Kochani!
Chciałam sie z Wami podzielic wiadomością. Otóz jako że moja 7-ma inseminacja nie zakończyła sie II krechami na teście, to postanowiłam z mężem w grudniu podejśc do IMSI (najnowsza metoda in vitro) Teraz mnie znou czeka pełno badań i zastrzyków w brzuchol, ale czego sie nie robi dla dzidzi:)
Trzymajcie kciuki żeby się udało, bo jak nie... to nie wiem co dalej
Chciałam sie z Wami podzielic wiadomością. Otóz jako że moja 7-ma inseminacja nie zakończyła sie II krechami na teście, to postanowiłam z mężem w grudniu podejśc do IMSI (najnowsza metoda in vitro) Teraz mnie znou czeka pełno badań i zastrzyków w brzuchol, ale czego sie nie robi dla dzidzi:)
Trzymajcie kciuki żeby się udało, bo jak nie... to nie wiem co dalej

- GosiaM
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 866
- Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
Trzymam kciuki i życzę powodzenia z całego serca!!AgullkaO pisze:Trzymajcie kciuki żeby się udało, bo jak nie... to nie wiem co dalej
- Moja córcia już 15! lat na diecie...
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Agulko - trzymam kciuki za powodzenie i przysłam Ci dużo dużo ciepłych myśli.
Bądzcie dobrej myśli!
Bądzcie dobrej myśli!
Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Na diecie od stycznia 2006
Na diecie od stycznia 2006
Witam wszystkich ponownie 
Agniesiu- dawno tu nie zaglądała a tu takie wieści!!! Gratuluję Maleństwa!!! :=D>:
U mnie niestety bez zmian. Nadal nie jestem w ciąży. Od października zaprzestałam leczenia. Tyle nieudanych inseminacji, tyle miesięcy brania homonów (przytyłam przez nie 10kg :shock: ) miałam już tego po dziurki w nosie. Nie mam już sił ani tez nadziei na dziecko.
Nawet już nie łudzę się na cud poczęcia.
Pozdrawiam
Aga

Agniesiu- dawno tu nie zaglądała a tu takie wieści!!! Gratuluję Maleństwa!!! :=D>:
U mnie niestety bez zmian. Nadal nie jestem w ciąży. Od października zaprzestałam leczenia. Tyle nieudanych inseminacji, tyle miesięcy brania homonów (przytyłam przez nie 10kg :shock: ) miałam już tego po dziurki w nosie. Nie mam już sił ani tez nadziei na dziecko.

Pozdrawiam
Aga
- GosiaM
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 866
- Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
AgullkaO a czy wiesz, że pozytywne myślenie to podstawa? Jesteś w takim wieku, że jeszcze wszystko przed Tobą. Nie trać nadziei, przestrzegaj ściśle dietę i bądź cierpliwa. Zobacz, że innym dziewczynom się udaje, życzę Ci żebyś dołączyła do ich grona. Pewnie Twój organizm żeby się zregenerować potrzebuje więcej czasu. I koniecznie pamiętaj o pozytywnym nastawieniu, nie denerwuj się i nie działaj pod presją.
- Moja córcia już 15! lat na diecie...
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- GosiaM
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 866
- Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
AgullkaO, wiem, że łatwo się mówi... ale nie możesz stracić nadziei... nie powinnaś... Musisz być silna. Pozdrawiam Cię cieplutko.
- Moja córcia już 15! lat na diecie...
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej