
ja przy pierwszym porodzie obudziłam męża po 4 godzinach skurczów, a jak wstaliśmy i zaczęliśmy się ruszać i zbierać to skurcze się skończyły

Neti a masz jakieś wskazówki co zabrać do szpitala ? Bo ja się pakowałam zgodnie z wymogami mojego szpitala, w sumie mam 1 torbę + 1 torebkę z ciuszkami dla dziecka jak będziemy go zabierać do domu, ale to zostawiam na razie w domu. Dla siebie mam tylko 3 koszule, bieliznę, szlafrok, ręczniki, kosmetyki, mega podpaski belli i trochę suchego jedzenia + naczynia, + aparat, ładowarki, woda i masa innych drobiazgów np nożyczki do rozcinania chleba


Ciekawe czy jutro COŚ się wydarzy
