Przed 2 tygodniami zostala u mojego taty zdiagnozowana choroba trzewna. z relacji oich rodziców (mieszkam obecnie w niemczech) wynika, że pierwsze dwa tygodnie mialyby byc przy diagnozie taty kluczowe. jesli za pomoca diety przytyje, to dobrze, jesli nie szukają dalej, zaczynajac od biopsji. z tego co wiem papa ma również zapalenie żołądka. chciałam was zapytać, jak wygladał proces podiagnozowy u was. czy przybieraliscie szybko na wadze, czy przy tej diecie jest to proces dłuższy. dzisiaj moja mama przekazala mi, ze tato przytyl 1 kilogram. (po dwóch tygodniach) poza tym czuje sie mój ojczulek świetnie, swietnie tez funkcjonuje.
serdecznie wszystkich pozdrwiam!
