Jak spędzacie weekend?

[arti]

Witam szanowne grono ( trochę osłody zimową porą nie zaszkodzi )
Piszcie śmiało jeżeli macie jakiekolwiek pomysły , doświadczenia , sugestie ...
Mnie osobiście np. interesuje towarzyskie spędzanie czasu wolnego , nie długo jestem na diecie i ciężko się odnajduję w gronie znajomych, wręcz czuję się jak przysłowiowy "wampir", nie mogę jeść ...nie mogę pić to co reszta a apetyt przybiera. To jest chyba jeden z głównych powodów.
Ciekawy jestem jak sobie w tej kwestii radzicie, po jakim czasie przywykliście, czy często spotykacie się w bezglutenowym gronie?

[Joanna Struzik]

Moi znajomi są już tak "wyszkoleni", że zanim przyjdę do nich, to dzwonią do mnie ze sklepu i czytają mi składy produktów

[arti]

No to nieżle ale początki pewnie bywały trudne co nie , mnie wkurza i zniechęca to że tyle potencjalnie bezglutenowych produktów nie potrzebnie jest "skażona" śladowymi ilościami , oka człowiek zmrużyć nie może

[Kania78]

My rodzinnie spędzamy weekendy, jeśli spotykam się z towarzystwie przyjaciół po prostu nie jest, tego co Oni.
Bliscy znajomi wiedzą, że jestem na diecie i jak czymkolwiek mnie częstują najpierw sprawdzają skład.
Rodzice też już jak zapraszają Nas na obiad, to dla mniej jest wersja bg :-)

[Joanna Struzik]

Teraz po 10 latach diety śmieją się że ja jestem najlepszym gościem, bo potrzebuję tylko wody na herbatę, wszystko przynoszę ze sobą, albo nic nie chcę dla pewności

Masz rację, trzeba mieć oczy naokoło głowy

[arti]

My rodzinnie spędzamy weekendy, jeśli spotykam się z towarzystwie przyjaciół po prostu nie jest, tego co Oni.
Bliscy znajomi wiedzą, że jestem na diecie i jak czymkolwiek mnie częstują najpierw sprawdzają skład.
Rodzice też już jak zapraszają Nas na obiad, to dla mniej jest wersja bg :-)

Mi do rodziny jeszcze sporo brakuje , jeżeli chodzi o dalszą to lepiej zostać na fotografii , pewnie zanim coś od znajomych zjesz to sama sprawdzisz skład...znając życie Na początku diety rodzice dużo wtop miewali?

Teraz po 10 latach diety śmieją się że ja jestem najlepszym gościem, bo potrzebuję tylko wody na herbatę, wszystko przynoszę ze sobą, albo nic nie chcę dla pewności

Masz rację, trzeba mieć oczy naokoło głowy

Też zacznę ze sobą żarcie nosić i herbatę w kieszeni...może sobie sprawię jakiś pojemnik , taki ala na papierosy

[Daria82]

Jak przychodzi weekend, to ja się tak cieszę z tego weekendu, że mogę skakać z radości. Weekend osobiście spędzam z narzeczonym, później będziemy go spędzać jeszcze bardziej razem. Nie lubię siedzieć w domu, więc idziemy gdzieś na spacer, albo potańczyć, albo sobie pobiegać razem. Nie zdajecie sobie sprawy, ile radości jest w takim wspólnym spędzaniu czasu razem. Wszystko idzie łatwiej i o wiele łatwiej można zrobić pewne rzeczy.

[lianka]

W soboty siedzę w kuchni i piekę oraz gotuję bezglutenowo i glutenowo na zapas, bo w tygodniu nie mam czasu. Niedziela to bezwzględnie czas dla rodzinki.

[arti]

Daria82 no to przyznam że fajnie spędzasz wolny czas. Ja też jestem z tych osób co w domu nie usiedzą

lianka do Ciebie to bym wpadł popichcić

[ksenia]

Ja lubię sobie czasem wyjść na jakiś koncert żeby po prostu posłuchać dobrej muzyki. Czasem organizuje jakies spotkania w gronie najblizszych znajomych bo tak to każdy zabiegany jest i zyje swoim życiem. Jesli masz fundusze to na Twoim miejscu wyjechalabym na weekend w jakies fajne miejsce (najlepiej cieple!)

[arti]

A wiesz że też za mną chodzi jakiś dobry koncert , a nawet posiedziałbym sobie w jakimś dobrym klubie przy piwku , bezglutenowym oczywiście Ale u nas w Starogardzie takich chyba nie ma. A z tym zabieganiem dokładnie tak jest , hehe , dopóki nie znajdzie się wodzirej co wszystkich skrzyknie.
Zbyt gorącego klimatu nie lubię , za to chętnie bym pojeździł po Polsce , odwiedził sąsiadów , może wybrał się na północ.
Polecasz jakieś miejsca ?

[nukunuku]

u nas także weekendy rodzinne, staramy się odwiedzać naszych rodziców. Moja dziewczyna dodatkowo w weekendy przez 2 godziny gra w tenisa albo w koszykówkę. Ja staram się jej towarzyszyć, ale nie zawsze jest to możliwe. Od czasu do czasu staramy się gdzieś wyjechać, pozwiedzać czy po prostu spędzić weekend w innym mieście niż to, w którym mieszkamy.

W weekendy chętnie też spotykamy się ze znajomymi, spędzamy z nimi czas różnie, często aktywnie np. na kręglach czy na grach planszowych, które dają nam dużo frajdy