wilczy głód
Moderator: Moderatorzy
Re: wilczy głód
To ja trochę z innej beczki.
Jestem na diecie ale nie jak większość z Was bezglutenowej. Walczę z kandydoza, to tez wiem o niej niemalże wszystko.
Też kiedyś miewałam wilcze apetyty, cyklicznie, najczęściej w połowie cyklu (niektórzy podobno przed miesiączką lub w trakcie). Chciało mi się jeść choć nie byłam głodna, stale bym podgryzała cokolwiek.... a najlepiej słodkie i czym więcej słodkiego jadłam, tym większy miałam apetyt. Dziś wiem, że to był jeden z objawów kandydozy właśnie. Grzyby candida rozwijają się cyklicznie i do rozwoju potrzebują dużo węglowodanów i cukru. Mają zdolności do produkowania apetytu na słodkie. I im więcej go dostarczamy, tym one bardziej rosną w siłę ... i tak w kółko.
Nie twierdze, że każdy z wilczym apetytem ma kandydoze, ale podobno dużo bezglutenowców ma kandydoze nie zdając sobie z tego sprawy. Podobno (tak czytałam) po wyleczeniu kandydozy wielu pacjentom bezglutenowym poprawiały się wyniki badań i podobno znane są przypadki, że po wyleczeniu kandydozy mogli jeść gluten.
Jestem na diecie ale nie jak większość z Was bezglutenowej. Walczę z kandydoza, to tez wiem o niej niemalże wszystko.
Też kiedyś miewałam wilcze apetyty, cyklicznie, najczęściej w połowie cyklu (niektórzy podobno przed miesiączką lub w trakcie). Chciało mi się jeść choć nie byłam głodna, stale bym podgryzała cokolwiek.... a najlepiej słodkie i czym więcej słodkiego jadłam, tym większy miałam apetyt. Dziś wiem, że to był jeden z objawów kandydozy właśnie. Grzyby candida rozwijają się cyklicznie i do rozwoju potrzebują dużo węglowodanów i cukru. Mają zdolności do produkowania apetytu na słodkie. I im więcej go dostarczamy, tym one bardziej rosną w siłę ... i tak w kółko.
Nie twierdze, że każdy z wilczym apetytem ma kandydoze, ale podobno dużo bezglutenowców ma kandydoze nie zdając sobie z tego sprawy. Podobno (tak czytałam) po wyleczeniu kandydozy wielu pacjentom bezglutenowym poprawiały się wyniki badań i podobno znane są przypadki, że po wyleczeniu kandydozy mogli jeść gluten.
Nie jestem na diecie bezglutenowej. Nie jem cukru, drożdży i pszenicy (oprócz durum i orkisz) od 15.06.2014.
Re: wilczy głód
violla pisze:podobno znane są przypadki, że po wyleczeniu kandydozy mogli jeść gluten.
Hmmm jakos nie chce mi sie wierzyc w cudowne niepojawianie sie przeciwcial...
A w przypadku obecnosci wczesniej genu nagle jego znikniecia...
Re: wilczy głód
że celiacy mogli jeść gluten?! no way.
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Re: wilczy głód
Ok 2000 r. były w recenzowanej prasie artykuły, w których pisano, że to Candida wywołuje celiakię. Można pomyśleć, że po zniknięciu Candida zniknie i reakcja na gluten, ale to chyba mało prawdopodobne?
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: wilczy głód
Dla mnie słodycze mogą prawie nie istnieć, ale ok 2 dni przed do 2 dni w trakcie miesiączki mogę je jeść garściami i o każdej porze. Czy to znaczy, że powinnam się zbadać? Serio pytam
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: wilczy głód
Zbadać pytasz? Trudno coś doradzić, bo badan refundowanych na candide w Polsce chyba nie ma. Chyba, ze prywatnie dość drogo, a potem dalej leczyć się w prywatnych gabinetach, bo polscy lekarze z przychodni nie mają nawet dostatecznej wiedzy i możliwości na temat leczenia candidy. Inaczej kierowaliby na to badanie co drugiego pacjenta
(symbolicznie mówię).

Nie jestem na diecie bezglutenowej. Nie jem cukru, drożdży i pszenicy (oprócz durum i orkisz) od 15.06.2014.
Re: wilczy głód
Patrzylam po labo, znalazlam wiarygodna metode rt pcr, 350zl.
Inne metody, obarczone bledem oceny wyniku - kolo 100zl
Badz co badz ciezko byloby, zeby ktos sobie ot tak wprowadzil na 2-3 lata diete na kandydoze tylko dlatego, ze wzmozona chec na slodycze przed miesiaczka
Inne metody, obarczone bledem oceny wyniku - kolo 100zl
Badz co badz ciezko byloby, zeby ktos sobie ot tak wprowadzil na 2-3 lata diete na kandydoze tylko dlatego, ze wzmozona chec na slodycze przed miesiaczka
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: wilczy głód
Przed miesiączką smaki są normalne.
Jakbyś miała kandydozę to miałabyś nieodpartą chęć na owoce, słodycze niezależnie od czasu.
Jakbyś miała kandydozę to miałabyś nieodpartą chęć na owoce, słodycze niezależnie od czasu.
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
Re: wilczy głód
To ja to mam 
Uuuups

Uuuups
Re: wilczy głód
Ja tak samo 

Re: wilczy głód
Ale muchomorow nie masz nie?
Kurcze mi sie tlumaczenie: chce mi sie slodkie to na pewno grzyb wydaje irracjonalne. Od malego uwielbiam slodycze, znaczyloby to, ze od kiedy pamietam to niby mam miec grzyba?!
Kurcze mi sie tlumaczenie: chce mi sie slodkie to na pewno grzyb wydaje irracjonalne. Od malego uwielbiam slodycze, znaczyloby to, ze od kiedy pamietam to niby mam miec grzyba?!
Re: wilczy głód
Czy mam to nie wiem, myślę, że wszyscy je mamy, kwestia tego jak bardzo przerosły i nami zapanowały.
Re: wilczy głód
Sorki, ze głupio zapytam; a skąd wiesz?pleomorfa pisze:Przed miesiączką smaki są normalne.
Jakbyś miała kandydozę to miałabyś nieodpartą chęć na owoce, słodycze niezależnie od czasu.
Leeloo> drożdżaki mają wszyscy-to prawda. Tylko u niektórych przeradzają się w grzyby. Obecnie znanych jest ok. 196 gatunków grzybów candida, z czego chorobotwórczych jest tylko 15 ( sandyy > może wśród nich są i muchomory

A zamiłowanie do słodyczy, to przecież nie to samo co wilczy apetyt



Nie jestem na diecie bezglutenowej. Nie jem cukru, drożdży i pszenicy (oprócz durum i orkisz) od 15.06.2014.
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: wilczy głód
Głupio odpowiem, z doświadczenia. Na szczęście układówki nie miałam, za to przewlekłą i owszem. Nie chodzi o ochotę na słodkie, ale spróbuj odstawić cukry proste i wtedy zaobserwować, co się z Tobą dzieje. Poza tym dochodzą oczywiście inne objawy, chociażby "gazy i wzdęcia" po spożyciu cukrów i inne. Wiadomo, że nie po samej chęci od razu się kandydozę diagnozujeSorki, ze głupio zapytam; a skąd wiesz?

Wszechwiedząca też nie jestem, takie jest tylko moje zdanie.
Przerost drożdżaków - grzybów to nic miłego. Dopóki są w jakiś sposób pożyteczne to super, gorzej jak przestają być sympatyczne.
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
Re: wilczy głód
Cukry proste - w jakich produktach?
Bo w necie znajduje tylko definicje cukrow, a to nie o to cho
Bo w necie znajduje tylko definicje cukrow, a to nie o to cho
