pożywienie, od którego jesteście uzależnieni

[Marko Ramius]

Ja mam słabość do snickersów i biszkoptów, które pieką specjalnie dla mnie w miejscowej cukierni. Glutenex musi sie schować.

[kabran]

Ja mam słabość do snickersów

Raaany, jak za mną ostatnio chodzą snikersy... Na razie trzymam się dzielnie, ale nie wiem co będzie dalej... Jakiś czas temu uzależniłam się od takich małych winogronek (bezpestkowe, zdaje się że nazywają się rodzynkowe). Ponieważ nie mogę jeść większości owoców, to te winogrona pochłaniałam kilogramami. Ale już się skończyły...

[Sheep]

Ach, te winogronka sa pyszne takie malukie i zielone, mmmm.
Ja mam zdecydowanie słabość do galaretek wszelkiego rodzaju (oczywiście gdy znam i akceptuję ich skład, jakże by inaczej)

[vixi]

które pieką specjalnie dla mnie w miejscowej cukierni

ty to masz szczęście Marko - aż pozazdrościć

[-ania-]

Ja mam zdecydowanie słabość do galaretek wszelkiego rodzaju

też tak mam
paczka żelków przed mną (na wykończeniu )

[dmx]

Snickersy to podstawa
Kiedyś pochłaniałem wszelkiego rodzaju żelki w megailościach (pamiętam że kosztowały 5000 ). Teraz mam kota na punkcie czekolad, mimo tego że z każdą następną zjedzona tabliczką mówię sobie że następnym razem zjem mniej. Ale jak już rozpakuję... domyślcie się sami

Oprócz tego jestem uzależniony od podjadania półproduktów przy przygotowywaniu różnego rodzaju potraw i ciast. Niestety ma to raczej zły wpływ - później nie chce mi się jeść gotowych dań

[huilisti]

Ja generalnie jem teraz duuużo więcej. Problem polegał na tym, że na diecie jestem od niedawna. I nie wiedząc o alergii próbowałam wszystkiego, żeby zrzucić zbędne kg. A tu się okazało, ze to wstrętny gluten jest przyczyną moich cierpień i co? Schudłam już 5 kg i nadal trwa ten piękny proces :D:D Więc jestem ciągle głodna, ale muszę uważać na składy... A jeśli chodzi o ulubione- jestem mało wybredna (żółtko, oliwki)... :):)

[Paulina:)]

ja to tak wógóle na diecie bezgl to przytyłam a najbardziej to kocham czekolade,czekolade,aha i jeszcze czekoladę ps:i gołabki

[Sheep]

a najbardziej to kocham czekoladę, czekoladę, aha i jeszcze czekoladę ps: i gołąbki

Te gołąbki to też w czekoladzie?

Swoją drogą czekoladę też uwielbiam, zdaje się, że ma ona w sobie coś uzależniającego... :027:

[Yola]

jestem "klonem" Damiana:) snickersy, czekolada i żelki w ilości hurtowej. Właściwie gdyby nie przyzwoitość jadłabym tylko te przysmaki. Mój "rekord" którym nie ma się co chwalić to 7 snickersów na raz. Dzie n jest dniem straconym bez słodkości, jakoś niedojedzona jestem może mi to przejdzie.

[Gosiuuunia]

u mnie to czekolada i wszystko co z nia zwiazane (np budynie deser lody)

[titrant]

Wszystko na co mam alergię (a jest tego dużo - wiele owoców (chyba tylko grejpfruty mi nie szkodzą)), cukier kryształ. W ogóle lepiej jest, kiedy niczego nie zacznę jeść, bo jak zacznę, a jednocześnie nie muszę gdzieś za chwilę wyjść, to nieodmiennie źle się to kończy .

[Karolcia6]

Ja to ogólnie wszystko co kwaśne i ostre, najbardziej lubię ogórki konserwowe (to rodzinne włącznie z psem ) - ale dziś z bólem serca przeczytałam, że podobno ocet jest nam zabroniony (?) i co moje "kochane" śledzie w zalewie octowej z ketchupem odpadają? )
A ze słodyczy to lubię czekoladę, moje ulubione to były z Alpen Gold, tylko, że już też zabronione , hmmm pozostaje mi tylko samorobna, ale nie wiem czy mleko w proszku jest bezpieczne, więc najpierw będę musiała sprawdzić zanim zacznę ją robić. (A tak na marginesie, jak czytałam o tych Snickersach, to aż mi dreszcze przeszły, nie cierpię ich).

[manu666]

Snickersy i wszystkie inne batony ktorymi zajadalem sie do woli... w ogole wczesniej to caly czas jadlem słodycze i za tym najbardziej tęsknie:

[smerfetka]

snickersy mozemy mars juz nie pyknie