Rozmowy o wszystkim i o niczym. Tematyka dowolna: sztuka, kultura, rozrywka i co wam jeszcze przyjdzie do głowy, a co nie dotyczy głównej tematyki forum.
Powiedzcie mi czy wy lubice jesc hipsy... ja uwielbiam ale czy takie obzerani sie ym jest zdrowe... ja to jem od czasu do czasu bo wkoncu mam cukrzyce...
madziarka®
madziarka pisze:czy takie obzerani sie ym jest zdrowe.
Pytasz serio??? :shock: Oczywiście że niezdrowe, nawet bardzo. Jedna z głupszych rzeczy, które można zrobić chorując jednocześnie na celiakię i cukrzycę, to jedzenie takiego śmieciowego jedzenia made in USA. [-X Zresztą sami amerykanie już dawno przerazili się tym, co się dzieje z ich stanem zdrowia. 60% populacji amerykańskiej ma nadwagę... Zastanów się na czym Ci zależy... zresztą, młoda jesteś, to może nie myślisz w takich kategoriach, ale warto czasem pomyśleć o tym, co będzie za kilka lat. A takie jedzenie zdrowia Ci nie doda...
amerykańskie jedzenie jest jedzeniem śmietnikowym nie bez powodu tak nazywanym...nie jeść olaboga nie jeść - poza tym my nie możemy praktycznie żadnych chipsów...
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
lider price - ta dziwna sieć częsc produktów nie jadalnych częśc naprawdę wysokiej jakosci w paskudnych opakowaniach ... te chipsy sa w takim przezroczystym opakowaniu z wzorkiem w kratkę jeszce napiszę do producenta czy na 100% nic w nich nie ma ... ale na opakowaniu nie ma nawet śladowych zresztą nawet smak mają jak robione metoda domową ale tylko te solone sa "czyste"
Ja jadłam tonami lay`s. a teraz mam czasem straszne bóle brzucha. Mama mówi że własnie od nich... więc staram się nie myśleć o tej pysznej (a zarazem strasznie neizdrowej) przekąsce. podobno zawierają 72 skladniki rakotwórcze
Ja uwielbiałam jeść chipsy serowo cebulowe z Biedronki :] .. tylko czasami zastanawiałam się dlaczego tak potwornie po nich boli mnie brzuch? Zdarzało mi się też wymiotować, ale tylko wtedy gdy popijałam piwkiem.
Jedzenie chipsów jest baaardzo niezdrowe!!!
Jadłem chipsy dawniej w dosyć dużych ilościach. Do pewnego wieczoru. Na koncercie w krakowskiej Rotundzie sponsorem był któryś z producentów chipsów, nie pamiętam który. Przed wejściem na salę za darmo można było sobie ich nabrać garściami ile kto udźwignął. Niestety nie było żadnych kubków, talerzyków, czy misek, więc wziąłem z żoną te chipsy na jakąś gazetę, i siedząc pałaszowaliśmy je oboje. Kiedy zjedliśmy wszystkie zauważyłem, że CAŁA gazeta jest przesiąknięta na wylot tłuszczem.... Nie zdawałem sobie wcześniej sprawy, że TYLE go zawierają, a że zawsze miałem problemy z nadwagą, to był mój ostatni wieczór z chipsami 8) Teraz jem je bardzo sporadycznie, ze dwa na rok