Rozmowy o wszystkim i o niczym. Tematyka dowolna: sztuka, kultura, rozrywka i co wam jeszcze przyjdzie do głowy, a co nie dotyczy głównej tematyki forum.
Cześć i czołem jestem na forum nowy ale problem stary . Czy zauważyliście w zachowaniach szybsze obrażanie, łatwiejsze wchodzenie w złe humory, dłuższe dąsanie itp?. Może to jest "problem" jednej osoby a może tak mają wszyscy chorzy?
Chciałbym pomóc mojej chorej ale zachowania bywają bardzo męczące. Pozdrawiam
Ja myślę, że jej się poprawi.
Na początku diety, ale zwłaszcza zanim wiedziałam, czego mam nie jeść, byłam raczej trudna dla otoczenia, a i dla siebie również. Wynikało to z ciągłego bólu brzucha i innych radosnych dolegliwości. Potrzeba czasu i cierpliwości
Ciężko się przyznawać do takich rzeczy ale faktycznie gdy nie byłam na diecie a celiakia do mnie wróciła, to byłam bardzo podatna na wszystko. Bardzo drażliwa, płaczliwa nerwowa ...
No nie było ciekawie. Ale wszystko minęło jestem odporniejsza psychicznie. stvan myślę, że po przejściu na dietę wszystko się unormuje, tak jak u mnie
stvan pisze:szybsze obrażanie, łatwiejsze wchodzenie w złe humory, dłuższe dąsanie itp?. Może to jest "problem" jednej osoby a może tak mają wszyscy chorzy?
Przed postawieniem diagnozy mojego synka takie stany też napadały. Dostał nawet przydomek Arturek - Awanturek. Jest już 3 miesiące na diecie i widać poprawę. Cierpliwości.
Ja początkowo też miałam ten problem ale to z wiekiem i z czasem mi przeszło....choć jestem nadal bardzo uczuciowa i łatwo się obrażam ale zawsze zwalam to na to że taka moja natura
Ja też dodam, że zmieniło się moje zachowanie i samopoczucie odkąd przeszłam na dietę. Wcześniej byłam nerwowa, łatwo popadałam w skrajne nastroje, chociaż pracowałam nad sobą, to wszystko było trudne do ogarnięcia. Myślę że celiakia ma duży wpływ (jak się nie trzyma diety) na naszą psychikę, co za tym idzie zachowanie. Myślę że życie wielu z nas zmieniło się na plus po przejściu na dietę, i to nie tylko przez "inne" jedzenie
Ja jestem na dziecie od wczesnego dzieciństwa, chyba od 2. roku życia i rodzice od dawna twierdzą że jestem przewrażliwiona. Szybko zmiania mi się nastrój, bywam płaczliwa, łatwo się stresuje, ogarnia mną strach itd... to też może być z podowu diety?