Przez 12 lat zastanawiałam się czy warto zainwestowac w takie cacko. Kupiłam i teraz żałuję. Żałuję kazdego dnia bez tmx'a! Jak ja mogłam wcześniej bez niego żyć?
Robimy w nim wszystko, no prawie wszystko

Wydaje mi się, że rozsądnym jest posiadanie takowego sprzętu będąc na diecie - wiem co wsadziłam do garnka, wiem co jest w moim maśle orzechowym, w moich lodach truskawkowych, w moim soku marchewkowym, w kluseczkach, zupie, chlebie, paście rybnej, kremie do tortu itd
na kiciusia tez zachorowałam ale wpierw spłacić trzeba tmx
Osobiście bałam się kupić na allegro, mimo iż bywa taniej. Przedstawiciel ma jednak zawsze nowy sprzęt, no i książki można dostać, ale jakies gratisy
Jeśli ktos nie jest pewien czy chce bez tmx'a żyć niech umówi się na prezentacje. Nic nie traci a jeszcze może sobie podjeść.

a i jeszcze cena - 3 lata spłaty po ok 130 zł