Wakacje bez glutenu
Moderator: Moderatorzy
Witam.
Moj mąż jest na diecie bezglutenowej, dlatego prowadzenie takiej kuchni nie jest dla mnie kłopotliwe. Mieszkamy na wsi, mamy własne gospodarstwo ekologiczne, z którego wytwarzamy zdrową żywność bezglutenową. Mamy własne wędliny, owoce, warzywa, mleko, sery, przetwory i inne zdrowe produkty. Oferujemy pokoje 1, 2 i 4 osobowe. Zapraszamy:) nr 516511450.
Moj mąż jest na diecie bezglutenowej, dlatego prowadzenie takiej kuchni nie jest dla mnie kłopotliwe. Mieszkamy na wsi, mamy własne gospodarstwo ekologiczne, z którego wytwarzamy zdrową żywność bezglutenową. Mamy własne wędliny, owoce, warzywa, mleko, sery, przetwory i inne zdrowe produkty. Oferujemy pokoje 1, 2 i 4 osobowe. Zapraszamy:) nr 516511450.
- Katarzyna35
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 297
- Rejestracja: ndz 10 maja, 2009 18:06
- Lokalizacja: Łomianki k.Warszawy
Moj mąż jest na diecie bezglutenowej od 4 miesięcy. Chorował około 10 lat. Przed zastosowaniem diety jego waga wynosiła 61kg, przy wzroscie 179. W tym momencie przytył juz 11kg, ponieważ przygotowuje mu zdrowe, naturalne oraz zgodne z dieta potraty. Mieszkamy w małej miejscowości - Komarno na podlasiu. Jest to spodojna i piękna wioska. Znajduje sie na szlaku nadburzańskim, który słynie z ogromnego bogactwa przyrody. W okolicy 40 m jest stadnina koni, gdzie można jeździc konno. W odległości 0,5 km jest piekny grzybowy las. Poza tym posiadamy dużą i zadbana działkę, a tam rozpalamy ogniska. Prowadzimy własne gospodarstwo ekologiczne, gdzie jak juz wspomniałam produkujemy zdrową żywność. Mamy krowę, a co za tym idzie zdrowe, naturalne i smaczne produkty mleczne. Produkujemy własne wędliny, owoce, warzywa itd. Znajoma doktorka ktora leczy męza namawia nas na założenie gosp. agroturystcznego. Strony internetowej jeszcze nie posiadamy, ponieważ jesteśmy dopiero w trakcie zakładanie gospodarstwa, ale w najbliższym czasie taka strona na pewno sie pojawi (Gdzie bezglutenowiec moze bezpieczniej wypoczywać oraz sie zywic jak nie w domu innej chorej osoby?:)
Byłem i sprawdziłem. Rewelacja. Wszystko robią sami (nawet herbatę). Sami uprawiają i hodują. Przez tydzień ani razu nic w menu się nie powtórzyło. Można się poczuć jak u rodziny. Nie wiem dlaczego Pani Wiesia nie podała swojej strony, dlatego ja ją wyręczę bo naprawdę warto: www.bezglutenowa.com
Miejscowość jest niedaleko mnie fajnie wiedzieć że można gdzieś blisko wyjechać:) B.możliwe że pomyśle o wakacjach tutaj:) To może jakieś spotkanie wakacyjne? ;>
Może zedrzesz sobie łokcie i kolana,
ale warto jeśli uda się trafić w dziesiątkę...
-Mia Hamm-
-Na diecie od Kwietnia 2010- Października 2010
ale warto jeśli uda się trafić w dziesiątkę...
-Mia Hamm-
-Na diecie od Kwietnia 2010- Października 2010
wakacje
Super. To bardzo radosna i co najważniejsze sprawdzona wiadomość. Teraz to z mężem będziemy mieli dylemat czy z naszymi dziećmi to jechać nad morze i większość dnia spedzać w kuchni - raczej nastawimy się na wypoczynek bez gotowania i na łonie ładnej okolicy.
pozdrawiam
pozdrawiam
Domowa atmosfera, przepyszna kuchnia, cisza i spokój - w taki oto sposób spędziliśmy przemiły tydzień u Pani Wiesi i Pana Mirka w Komarnie. Jedzonko było urozmaicone, świeże warzywa i owoce prosto z ogrodu. Zero glutenu, zero chemii. Syn od pierwszego dnia zaprzyjaźnił się z psem, oswajał kotka, karmił krowy i świnki, uczył się jazdy konnej u sąsiadów. Odpoczęliśmy od miasta, napaśliśmy brzuszki i żal było wyjeżdżać.
Z ręką na sercu możemy polecić to miejsce każdemu, kto kocha kontakt z przyrodą i chce się odstresować.
Poniżej link, gdzie można zobaczyć kilka zdjęć z naszego pobytu.
http://cid-4e147ca168ff7c7c.photos.live ... px/Komarno
Z ręką na sercu możemy polecić to miejsce każdemu, kto kocha kontakt z przyrodą i chce się odstresować.
Poniżej link, gdzie można zobaczyć kilka zdjęć z naszego pobytu.
http://cid-4e147ca168ff7c7c.photos.live ... px/Komarno
mama Krzysia (13 lat) zdiagnozowanego 16.03.2009
,,...co dla jednego pokarmem, to dla drugiego trucizną" (Lukrecjusz)
,,...co dla jednego pokarmem, to dla drugiego trucizną" (Lukrecjusz)
-
- Nowicjusz
- Posty: 45
- Rejestracja: pt 09 paź, 2009 11:32
- Lokalizacja: Kuj -Pom
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Które to Komarno? Na wschodzie czy na zachodzie?Okalina pisze:Domowa atmosfera, przepyszna kuchnia, cisza i spokój - w taki oto sposób spędziliśmy przemiły tydzień u Pani Wiesi i Pana Mirka w Komarnie.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]