Po nieudanej próbie zrobienia zakwasu bezglut. na chleb dla 4 - letniego synaka, proszę kogoś o odsprzedanie/odstapienie bezglutenowego zakwasu. Zakwas glutenowy dostałam kiedyś i z powodzeniem robię chleb dla reszty rodziny. Dziekuję bardzo
Aska (mieszkam w legionowie, pracuję w Warszawie)
kupię zakwas bezglutenowy
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: pt 11 mar, 2011 10:22
- Lokalizacja: legionowo
mogę odstąpić sprawdzony przepis na zakwas - swój zużywam każdorazowo do chleba:
ok. filiżanka mąki ryżowej
ok. filiżanka wody gazowanej (ciepłej - w temperaturze "kuchennej")
sok z ćwiartki cytryny
łyżeczka cukru (ja daję brązowy)
wszystko mieszam w szklanej misce - ma mieć konsystencję gęstej śmietany, przykrywam ściereczką i odstawiam w najcieplejsze miejsce w domu (u mnie to 23-26 stopni - na górnej szafce w kuchni).
mieszam przynajmniej raz dziennie drewnianą łyżką i po 3 dniach zakwas jest gotowy.
czasem w trakcie kwaszenia staje się gęsty i suchy - dolewam troszkę wody.
do tej pory nie udał się tylko raz - jak wyjechałam na 1,5 dnia i go nie mieszałam - wtedy zapleśniał.
podobno nie należy używać metalu, bo może się nie udać. nie sprawdzałam, zawsze używam szkła i drewna.
ok. filiżanka mąki ryżowej
ok. filiżanka wody gazowanej (ciepłej - w temperaturze "kuchennej")
sok z ćwiartki cytryny
łyżeczka cukru (ja daję brązowy)
wszystko mieszam w szklanej misce - ma mieć konsystencję gęstej śmietany, przykrywam ściereczką i odstawiam w najcieplejsze miejsce w domu (u mnie to 23-26 stopni - na górnej szafce w kuchni).
mieszam przynajmniej raz dziennie drewnianą łyżką i po 3 dniach zakwas jest gotowy.
czasem w trakcie kwaszenia staje się gęsty i suchy - dolewam troszkę wody.
do tej pory nie udał się tylko raz - jak wyjechałam na 1,5 dnia i go nie mieszałam - wtedy zapleśniał.
podobno nie należy używać metalu, bo może się nie udać. nie sprawdzałam, zawsze używam szkła i drewna.