Naczynia w lokalach
Moderator: Moderatorzy
Naczynia w lokalach
Chciałem poruszyć temat naczyń w różnego typu lokalach (kawiarnie, restauracje, puby).
Niedawno zamówiłem w pubie wodę mineralną, ale podano mi ją w... kuflu. Oczywiście przypuszczałem, że kufel jest po piwie, ale przecież jest "umyty i czysty".
Niestety, po wypiciu płynu od razu odezwał się we mnie jelitoskręt.
Wydaje mi się, że już kolejny raz mam podobne odczucia po wizycie w pubie. Niestety, wcześniej nawet nie przyszłoby mi na myśl, że naczynia mogą być problemem.
A jeśli tak, to przecież np. widelce (używane wcześniej do smacznego spaghetti) lub łyżki (rosół z makaronem, mniam!) w restauracji mogą stanowić podobny problem.
Macie podobne doświadczenia?
Jak sobie z tym wszystkim radzić, zwłaszcza przy totalnym braku zrozumienia problemu przez obsługę w lokalach (często brakuje mi słów, żeby wyjaśnić, o co w ogóle chodzi)?
Niedawno zamówiłem w pubie wodę mineralną, ale podano mi ją w... kuflu. Oczywiście przypuszczałem, że kufel jest po piwie, ale przecież jest "umyty i czysty".
Niestety, po wypiciu płynu od razu odezwał się we mnie jelitoskręt.
Wydaje mi się, że już kolejny raz mam podobne odczucia po wizycie w pubie. Niestety, wcześniej nawet nie przyszłoby mi na myśl, że naczynia mogą być problemem.
A jeśli tak, to przecież np. widelce (używane wcześniej do smacznego spaghetti) lub łyżki (rosół z makaronem, mniam!) w restauracji mogą stanowić podobny problem.
Macie podobne doświadczenia?
Jak sobie z tym wszystkim radzić, zwłaszcza przy totalnym braku zrozumienia problemu przez obsługę w lokalach (często brakuje mi słów, żeby wyjaśnić, o co w ogóle chodzi)?
Re: Naczynia w lokalach
nie ma podobnych doświadczeń, ale czasem podobnie się zastanawiam, np. czy jeśli wypłuczę nóż po zwykłym chlebie pod bieżącą wodą, to pozbędę się glutenu, jak bardzo dokładnie i czym trzeba umyć sztućce, talerze albo wspólnie używany opiekacz, żeby było bezpiecznie.
Re: Naczynia w lokalach
Wiadomo, że w domu jeszcze myje się dość dokładnie.
Ale za to w takim pubie? Lepiej nie myśleć jak oni myją te kufle...
Ale za to w takim pubie? Lepiej nie myśleć jak oni myją te kufle...
Re: Naczynia w lokalach
Opiekacz? Nie używałbym takiego, w którym było wcześniej glutenowe pieczywo za żadne skarby.
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Naczynia w lokalach
Co do lokali to generalnie powinny być myte w zmywarkach i wyparzane. Co jest dość dokładnym procesem. Ale czy to tak działa w każdym pubie ciężko powiedzieć. Opiekacza nie da się używać wspólnie tak żeby było bezpiecznie. Niestety.
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
Re: Naczynia w lokalach
Dlaczego "powinny"?
Mam wątpliwości, czy wyparzenie usuwa gluten.
Mam wątpliwości, czy wyparzenie usuwa gluten.
Re: Naczynia w lokalach
mi też się wydaje, że temperatura nie ma znaczenia przy usuwaniu glutenu.
Dlaczego opiekacz ma nie być bezpieczny a np. tak samo jak on umyte garnki, naczynia czy sztućce już tak? Ma gładką, teflonową powierzchnię, jeszcze mniej zakamarków niż chociażby widelec, w którym między zębami mogą pozostać niedomyte resztki jedzenia.
Dlaczego opiekacz ma nie być bezpieczny a np. tak samo jak on umyte garnki, naczynia czy sztućce już tak? Ma gładką, teflonową powierzchnię, jeszcze mniej zakamarków niż chociażby widelec, w którym między zębami mogą pozostać niedomyte resztki jedzenia.
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Naczynia w lokalach
Używanie zmywarek i wyparzarek do szkła stołowego to jest kwestia wymogów sanepidu dla lokali gastronomicznych. Dlatego napisałam powinny. Natomiast nie sugerowałam, że gluten jest usuwany przez wyparzanie, ale po myciu w zmywarce+wyparzarce kufla do piwa, który nie jest oblepiony mąką tylko był w nim napój nie umożliwia, żeby był słabo domyty z glutenowego. Dlatego to nie chodzi o temperaturę, a sam proces mycia. Mam nadzieję, że już wiadomo o co mi chodziło
.
Opiekacz nie wiem jak Wasz, ale mój kocha swoje zakamarki i chowa tam wszystko co może, w szczególności okruszki.
A jeśli w lokalu zostawałyby niedomyte resztki jedzenia jakiegokolwiek na widelcach i by mnie tym uraczyli to raczej bym nie popuściła, i więcej tam nie wróciła. Kwestia ogólnej higieny.

Opiekacz nie wiem jak Wasz, ale mój kocha swoje zakamarki i chowa tam wszystko co może, w szczególności okruszki.
A jeśli w lokalu zostawałyby niedomyte resztki jedzenia jakiegokolwiek na widelcach i by mnie tym uraczyli to raczej bym nie popuściła, i więcej tam nie wróciła. Kwestia ogólnej higieny.
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
Re: Naczynia w lokalach
Dzięki za odpowiedź. Coś mi podpowiadało, że tak może być, stąd moje pytanie.pleomorfa pisze:Używanie zmywarek i wyparzarek do szkła stołowego to jest kwestia wymogów sanepidu dla lokali gastronomicznych. Dlatego napisałam powinny. (...)
Jednak wciąż mam wątpliwości jak to wygląda w praktyce.