Osobne naczynia w kuchni (garnki, sztućce etc.)?
Moderator: Moderatorzy
Re: Osobne naczynia w kuchni (garnki, sztućce etc.)?
Ja może tylko podam przykład.
Wyjeżdża osoba chora na wakacje, lub w jakimkolwiek innym celu i stołuje się poza miejscem zamieszkania, oczywiście zamawia sobie bezglutenowe posiłki.
Rozumiem że tam gdzie je prosi aby dla niej zakupiono nowy garnek, talerz, widelec, nóż itp. Może kolejny przykład idziemy do znajomych na obiad i oni przygotowują nam obiad oczywiście bezglutenowy, a my poprosimy o nową zastawę dla nas i garnki bo inaczej to my nie jemy. Nawet na stronie stowarzyszenia są zalecenia dla osób które chcą ugościć osobę chorą na celiakię jakich produktów powinna używać czego się wystrzegać - nie smażyć w tym samym oleju, nie gotować jedzenia najpierw glutenowego a później nie myjąc garnka w tm samym przygotowywać bezglutenowy posiłek. Ale nikt tam nie wspomina o kupowaniu dla tego szczególnego gościa nowych garnków, sztućców itp.
Nikogo kolego nie ignoruję, staram się jedynie zapobiec rodzeniu się fobii przed sytuacjami w których wszędzie czai się gluten a my możemy go nieświadomie zjeść. Forum takie jak to ma za zadanie pomagać nowo zdiagnozowanym, a nie straszyć ich, piętrzyć przed nimi kolejne problemy związane z dietą. Trzeba oczywiście zachować więcej ostrożności przy przygotowywaniu posiłków bezglutenowych, ale bez przesady. Zmuszania innych członków rodziny do jedzenia bezglutenowego przez grzeczność nie skomentuje.
Wyjeżdża osoba chora na wakacje, lub w jakimkolwiek innym celu i stołuje się poza miejscem zamieszkania, oczywiście zamawia sobie bezglutenowe posiłki.
Rozumiem że tam gdzie je prosi aby dla niej zakupiono nowy garnek, talerz, widelec, nóż itp. Może kolejny przykład idziemy do znajomych na obiad i oni przygotowują nam obiad oczywiście bezglutenowy, a my poprosimy o nową zastawę dla nas i garnki bo inaczej to my nie jemy. Nawet na stronie stowarzyszenia są zalecenia dla osób które chcą ugościć osobę chorą na celiakię jakich produktów powinna używać czego się wystrzegać - nie smażyć w tym samym oleju, nie gotować jedzenia najpierw glutenowego a później nie myjąc garnka w tm samym przygotowywać bezglutenowy posiłek. Ale nikt tam nie wspomina o kupowaniu dla tego szczególnego gościa nowych garnków, sztućców itp.
Nikogo kolego nie ignoruję, staram się jedynie zapobiec rodzeniu się fobii przed sytuacjami w których wszędzie czai się gluten a my możemy go nieświadomie zjeść. Forum takie jak to ma za zadanie pomagać nowo zdiagnozowanym, a nie straszyć ich, piętrzyć przed nimi kolejne problemy związane z dietą. Trzeba oczywiście zachować więcej ostrożności przy przygotowywaniu posiłków bezglutenowych, ale bez przesady. Zmuszania innych członków rodziny do jedzenia bezglutenowego przez grzeczność nie skomentuje.
-
- Forumowicz
- Posty: 167
- Rejestracja: pn 06 mar, 2006 21:20
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Osobne naczynia w kuchni (garnki, sztućce etc.)?
To są przypadki, nie jesteś cały czas w podróży, nie jadasz cały czas poza domem.
Wydaje mi się, że nie masz konkretnych objawów po zjedzeniu glutenu lub nie wiesz czym skutkuje regularne podtruwanie organizmu glutenem, zwłaszcza w przypadku celiakii. Gluten dla celiaka to toksyna to słowa naszego gastrologa. Durszlaka, sitka, deski do krojenia, patelni teflonowej nie wymyjesz i nie wyszorujesz. To tylko kilka przypadków. Silikonowe i drewniane łyżki, wałki do ciasta, stolnice, powinny być osobne.
W domu powinieneś tak zminimalizować zagrożenie pojawienia się glutenu w Twoim pożywieniu, żeby za zewnątrz móc popełnić małe grzeszki, takie o których wspomniałeś wyżej. Tylko część osób toleruje 20 ppm/kg glutenu.
Wydaje mi się, że nie masz konkretnych objawów po zjedzeniu glutenu lub nie wiesz czym skutkuje regularne podtruwanie organizmu glutenem, zwłaszcza w przypadku celiakii. Gluten dla celiaka to toksyna to słowa naszego gastrologa. Durszlaka, sitka, deski do krojenia, patelni teflonowej nie wymyjesz i nie wyszorujesz. To tylko kilka przypadków. Silikonowe i drewniane łyżki, wałki do ciasta, stolnice, powinny być osobne.
W domu powinieneś tak zminimalizować zagrożenie pojawienia się glutenu w Twoim pożywieniu, żeby za zewnątrz móc popełnić małe grzeszki, takie o których wspomniałeś wyżej. Tylko część osób toleruje 20 ppm/kg glutenu.
Re: Osobne naczynia w kuchni (garnki, sztućce etc.)?
Eh, a ja jestem wkurzona. Ciągle powtarzam mojemu ojcu, żeby nie używał moich rzeczy (sitko, deska do krojenia itp) i żeby mi nie sypał wszędzie okruchami chleba - bo ma skrajnie wkurzający nawyk krojenia chleba w powietrzu, a potem spacerowania z kanapkami po całej kuchni zamiast wziąć talerz i normalnie zjeść. Już raz dostałam przez niego okropnej biegunki, bo sobie upiekł pizzę (spód posypany mąką) na mojej blaszce do ziemniaków (i nic nie powiedział ani nie umył). Praktycznie ciągle mu powtarzam, czasem robi się z tego afera - on przeprasza, obiecuje się pilnować... No i co? Wczoraj mając trzy sitka w domu, musiał użyć akurat mojego do odlewania sobie glutenowego makaronu, po czym to sitko zostawił z makaronem na parę godzin aż wszystko pięknie zaschło w sitku. Szlag mnie trafia! Nie wiem mam pozakładać sobie kłódki na szafkach, w których trzymam swoje rzeczy? I tak już pół kuchni mam wyprowadzone do swojego pokoju, który powoli zaczyna wyglądać jak spiżarnia. Wrrr, normalnie jestem wściekła. 

W moich snach znalazłem trochę piękna, którego na darmo szukałem w życiu, i wędrowałem przez stare ogrody i zaczarowane lasy.
(H.P. Lovecraft)
(H.P. Lovecraft)
Re: Osobne naczynia w kuchni (garnki, sztućce etc.)?
kochani,moja corka od tyg wie ze ma celiakie:(ma 14 lat..ciezki czas przed nami
nie wiem czy ktos tu jeszcze zagkada sadzac po dacie ostatniego wpisu ale moze ktos z doświadczonych podpowie..wiem ze musze wymienic garnki itp,osobne dla corki(poki co trojka domkwnikow przed badaniami)czy mozemy jesc wowoczas posilki bezglutenowe wszyscy poza np chlebem zanim sie przebadamy?to po pierwsze..po drugie jak najleoiej myc te naczynia po bezgl jedzeniu,czy recznie czy w zmywarce ?jeslj w zmywarce to jak ja doprowadzic do totoalnego wyczyszczenia z poprzedniego"zycia"?
bardzo licze na wszystkie pomocne wiado.osci bo narazie mnie to przerasta..
nie wiem czy ktos tu jeszcze zagkada sadzac po dacie ostatniego wpisu ale moze ktos z doświadczonych podpowie..wiem ze musze wymienic garnki itp,osobne dla corki(poki co trojka domkwnikow przed badaniami)czy mozemy jesc wowoczas posilki bezglutenowe wszyscy poza np chlebem zanim sie przebadamy?to po pierwsze..po drugie jak najleoiej myc te naczynia po bezgl jedzeniu,czy recznie czy w zmywarce ?jeslj w zmywarce to jak ja doprowadzic do totoalnego wyczyszczenia z poprzedniego"zycia"?
bardzo licze na wszystkie pomocne wiado.osci bo narazie mnie to przerasta..
Re: Osobne naczynia w kuchni (garnki, sztućce etc.)?
Jeśli pozostali domownicy jeszcze się nie przebadali, to nie mogą przejść na dietę bezglutenową, bo badania wyjdą niewiarygodne.
Nasz syn (6 lat) od roku jest na diecie. Tylko on ma celiakię. W zasadzie, żeby było łatwiej organizacyjnie my razem z nim przeszliśmy w domu na diete bezglutenową (poza pieczywem). W domu nie mamy mąk, makaronów glutenowych. Dzięki temu nie muszę miec oddzielnych szafek, pilnować, czy pyły nie przenikną, ścierac blaty itd...........
Pamiętamy jedynie, zeby wymieniać nóż od masła, czy dżemu, ze względu na nasze pieczywo.
Talerze po naszych kanapkach mieszamy z resztą w zmywarce. Przecież ze zmywarki wszystko wychodzi umyte. Jak jesteśmy u dziadków (w zasadzie bardzo często) stosujemy te same garnki - przecież są umyte.
Jedynie podejrzane może byc sitko, bo w dziurkach cos może zostać. Bez przesady z naczyniami. Rozmawiałam z dietetyczką w CZD, która należy do Stowarzyszenia i sama mówiła, żeby nie wariować z naczyniami
Syn miał po 8 miesiącach powtórzone przeciwciała i spadły do 7, wiec dieta jest stosowana prawidłowo.
Nasz syn (6 lat) od roku jest na diecie. Tylko on ma celiakię. W zasadzie, żeby było łatwiej organizacyjnie my razem z nim przeszliśmy w domu na diete bezglutenową (poza pieczywem). W domu nie mamy mąk, makaronów glutenowych. Dzięki temu nie muszę miec oddzielnych szafek, pilnować, czy pyły nie przenikną, ścierac blaty itd...........
Pamiętamy jedynie, zeby wymieniać nóż od masła, czy dżemu, ze względu na nasze pieczywo.
Talerze po naszych kanapkach mieszamy z resztą w zmywarce. Przecież ze zmywarki wszystko wychodzi umyte. Jak jesteśmy u dziadków (w zasadzie bardzo często) stosujemy te same garnki - przecież są umyte.
Jedynie podejrzane może byc sitko, bo w dziurkach cos może zostać. Bez przesady z naczyniami. Rozmawiałam z dietetyczką w CZD, która należy do Stowarzyszenia i sama mówiła, żeby nie wariować z naczyniami

Syn miał po 8 miesiącach powtórzone przeciwciała i spadły do 7, wiec dieta jest stosowana prawidłowo.
Re: Osobne naczynia w kuchni (garnki, sztućce etc.)?
cały czas. dostałaś odpowiedź na swoje pytanie od Marty.
Re: Osobne naczynia w kuchni (garnki, sztućce etc.)?
Czyli nie ma co panikować i nie kupować nowych garnków sztućców itd?
Re: Osobne naczynia w kuchni (garnki, sztućce etc.)?
Nie, wystarczy dokładnie umyć. Przeczytaj sobie ABC kuchni bezglutenowej:
https://kuchniabezglutenowa.pl/abc-bezg ... ia-zasady/
https://kuchniabezglutenowa.pl/abc-bezg ... ia-zasady/
Re: Osobne naczynia w kuchni (garnki, sztućce etc.)?
A co jeśli ktoś odgrzewa sobie w mikrofalówce danie które zawiera gluten , a potem jest odgrzewane danie bezglutenowe czy jest szansa zanieczyszczenia , mimo że danie jest szczelnie zamknięte , a mikrofalówka umyta szmatką na mokro i sucho ?.
Re: Osobne naczynia w kuchni (garnki, sztućce etc.)?
Myślę, że w takim wypadku nie ma szans na zanieczyszczenie.