Nietolerancja laktozy
Moderator: Moderatorzy
Justyna Szszsz,
na dietę bezglutenowa przeszłam sama , ścisła bezglutenową prowadzę już rok i pozytywne efekty są: spokój w jelitach , koniec z biegunkami lepsza cera , włosy , bóle kości ostatnio minęły , mięśnie nie bolą ,coraz więcej produktów mogę jeść. Z produktami na bazie maki bezglutenowej nie mam problemu , radze sobie w kuchni . początkowo piekłam na wodzie , potem pozwoliłam sobie na jogurty i kefiry , od kilku miesięcy mleko kozie do pieczenia ciasta, i pół łyżeczki do kawy sporadycznie. Jest też cukrzyca II opanowana
Po ostatniej wpadce z chlebem na mleku krowim wiem że nadal trzeba się pilnować i chodzić z własnym mleczkiem lub napojem zastępczym w gości bo to z wiekiem nie przejdzie ? na pewniaka ?
Wiek mnie na pewno predysponuje do problemów z laktozą, czasem jednak w przepisie na ciasto jest z dodatkiem mleka lub jakaś potrzeba zabielenia kawy bywa ,zastępczy napój:
sojowy odpada już na etapie kubków smakowych odrzut ,
ryżowe ?a co z węglowodanami ? jako cukrzyk ryż sporadycznie .
migdałowe " mleko " ? mało o nim wiem , jak tu się ma tłuszcz ? kwasowość
mleczko kokosowe za tłuste nadal po nim zgaga ,podobnie jak po budyniu domowej roboty z maizeną , mąką ziemniaczaną nawet na kozim mleku . Generalnie po mące ziemniaczanej zawsze zgaga, ziemniaki kilka razy w roku .
W przyszłym tygodniu powinnam mieć sprawny młynek który zmieli i migdały , kasze Poprosiłabym o sprawdzony przepis na zastępcze mleko z … migdałów ? możliwie taki mało skomplikowany przepis z małą ilością oleju , oliwy ? istnieją takie ?
gdy czytam skład na kartonach z owymi mleko zastępującymi mleko płynami zastanawiam czy to kupić , zakupiłam raz mleczko kokosowe , sojowe
Sezam na pieczywo tak , zmielony w pieczywie już za ciężki,
tahini , masło arachidowe i inne tego typu tłuszcze w tym margaryna odpada ( zgaga , wizyty w WC ). stosuję olej ryżowy.,
Orzechy włoskie nie za bardzo , zastosowałam ostatnio orzechy laskowe do muffinek ( bez oleju nawet) i miły spokój , podobnie migdały
Owoce i jarzyny oczywiście wedle indeksu glikemicznego, gruszki tak , jabłka nie .
lepiej miód niż za dużo innych cukrów jak xylitol , fruktoza ( to bardzo oszczędnie od święta do placka ) i stewia w płynie nie bardzo służy, w zielu tak do pieczenie może być .
Podobne problemy mają dzieci , badanie na gluten niczego nie wykazały po zastosowaniu diety poprawa kondycji.
na dietę bezglutenowa przeszłam sama , ścisła bezglutenową prowadzę już rok i pozytywne efekty są: spokój w jelitach , koniec z biegunkami lepsza cera , włosy , bóle kości ostatnio minęły , mięśnie nie bolą ,coraz więcej produktów mogę jeść. Z produktami na bazie maki bezglutenowej nie mam problemu , radze sobie w kuchni . początkowo piekłam na wodzie , potem pozwoliłam sobie na jogurty i kefiry , od kilku miesięcy mleko kozie do pieczenia ciasta, i pół łyżeczki do kawy sporadycznie. Jest też cukrzyca II opanowana
Po ostatniej wpadce z chlebem na mleku krowim wiem że nadal trzeba się pilnować i chodzić z własnym mleczkiem lub napojem zastępczym w gości bo to z wiekiem nie przejdzie ? na pewniaka ?
Wiek mnie na pewno predysponuje do problemów z laktozą, czasem jednak w przepisie na ciasto jest z dodatkiem mleka lub jakaś potrzeba zabielenia kawy bywa ,zastępczy napój:
sojowy odpada już na etapie kubków smakowych odrzut ,
ryżowe ?a co z węglowodanami ? jako cukrzyk ryż sporadycznie .
migdałowe " mleko " ? mało o nim wiem , jak tu się ma tłuszcz ? kwasowość
mleczko kokosowe za tłuste nadal po nim zgaga ,podobnie jak po budyniu domowej roboty z maizeną , mąką ziemniaczaną nawet na kozim mleku . Generalnie po mące ziemniaczanej zawsze zgaga, ziemniaki kilka razy w roku .
W przyszłym tygodniu powinnam mieć sprawny młynek który zmieli i migdały , kasze Poprosiłabym o sprawdzony przepis na zastępcze mleko z … migdałów ? możliwie taki mało skomplikowany przepis z małą ilością oleju , oliwy ? istnieją takie ?
gdy czytam skład na kartonach z owymi mleko zastępującymi mleko płynami zastanawiam czy to kupić , zakupiłam raz mleczko kokosowe , sojowe
Sezam na pieczywo tak , zmielony w pieczywie już za ciężki,
tahini , masło arachidowe i inne tego typu tłuszcze w tym margaryna odpada ( zgaga , wizyty w WC ). stosuję olej ryżowy.,
Orzechy włoskie nie za bardzo , zastosowałam ostatnio orzechy laskowe do muffinek ( bez oleju nawet) i miły spokój , podobnie migdały
Owoce i jarzyny oczywiście wedle indeksu glikemicznego, gruszki tak , jabłka nie .
lepiej miód niż za dużo innych cukrów jak xylitol , fruktoza ( to bardzo oszczędnie od święta do placka ) i stewia w płynie nie bardzo służy, w zielu tak do pieczenie może być .
Podobne problemy mają dzieci , badanie na gluten niczego nie wykazały po zastosowaniu diety poprawa kondycji.
- Justyna Szszsz
- Nowicjusz
- Posty: 36
- Rejestracja: czw 16 paź, 2008 18:55
- Lokalizacja: Warszawa
Jeli,
czyli przeszłas na dietę bezglutenową bez stwierdzenia celiakii?
w przypadku podejrzenia celiakii konieczne jest przeprowadzenie wszystkich niezbędnych badań (biopsja + testy na przeciwciała), nie powinno się wprowadzac diety bezglutenowej na własną rękę. Miałas przeprowadzane te badania?
To samo dotyczy Twoich dzieci - napisałas, że "badania na gluten niczego nie wykazały" - jakie to były badania?
WIZYTA U LEKARZA KONIECZNA
powinnas przedstawić wszytskie swoje dolegliwości i poddać się niezbędnym badaniom - tylko w ten sposób poznasz, co jest przyczyną tych wszytskich problemów
czyli przeszłas na dietę bezglutenową bez stwierdzenia celiakii?
w przypadku podejrzenia celiakii konieczne jest przeprowadzenie wszystkich niezbędnych badań (biopsja + testy na przeciwciała), nie powinno się wprowadzac diety bezglutenowej na własną rękę. Miałas przeprowadzane te badania?
To samo dotyczy Twoich dzieci - napisałas, że "badania na gluten niczego nie wykazały" - jakie to były badania?
WIZYTA U LEKARZA KONIECZNA
powinnas przedstawić wszytskie swoje dolegliwości i poddać się niezbędnym badaniom - tylko w ten sposób poznasz, co jest przyczyną tych wszytskich problemów
Justyna Szymańska
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Wierz mi, Justyno, że w niektórych przypadkach, kiedy lekarze od lat niczego nie mogą wymyślić, wprowadzenie diety bywa ostatnią deską ratunku. W końcu trzeba żyć, żeby móc się diagnozować. Trupowi po trafnej diagnozie już nici.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
- Justyna Szszsz
- Nowicjusz
- Posty: 36
- Rejestracja: czw 16 paź, 2008 18:55
- Lokalizacja: Warszawa
zgadzam się, że po wielu bezowocnych wizytach u różnych lekarzy można się do nich zrazić i szukać przyczyny na własną rękę - niekiedy to przynosi rezultaty, a niekiedy nie. można w ten sposob zamaskowac niektóre objawy i jeszcze bardziej opóżniać znalezienie przyczyny dolegliwości. tak więc warto próbować i poddac się badaniom - jest to po prostu pewniejszy sopob
Justyna Szymańska
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
O sposobach diagnostyki celiakii także proszę rozmawiać w odpowiednim wątku, użytkownicy forum ciągle narzekają na bałagan, i wcale im się nie dziwię...
Ostatnio zmieniony pt 17 gru, 2010 12:29 przez Rafal_tata, łącznie zmieniany 1 raz.
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
-
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 738
- Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
- Lokalizacja: Warszawa
w necie istnieją tylko takie.Jeli pisze: Poprosiłabym o sprawdzony przepis na zastępcze mleko z … migdałów ? możliwie taki mało skomplikowany przepis z małą ilością oleju , oliwy ? istnieją takie ?
normalne "mleko ryżowe to po prostu woda ryżowa, a "mlekiem" nazwał to przemysł w celach marketingowych:) a dolewają tam ioleje i dosypują różne wapnia, żeby było, że to bogate i zastępuje nabiał, jaby to miało sens. Albo się wybiera jedną drogę, albo drugą.
Po prostu długo, długo gotujesz ryż i nic już do niego nie dodajesz, jeśli nie chcesz - znajdziesz masę przepisów na wegańskich stronach, na wegedzieciaku chyba jest i na puszce. Nie jest to trudne do zrobienia, tylko zajmuje dużo czasu. No i pewnie IG mu skacze.
Z bardzo wielu ziaren można zrobić "mleko" - choć osobiście mam doświadczenie tylko z ryżowym.
- Tomkus
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 615
- Rejestracja: pn 08 gru, 2008 12:38
- Lokalizacja: Małopolska
to już jest :)
Taki wątek o Esensji jest na forum i istnieje tu: viewtopic.php?t=3919
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?
/Paul Verlaine/
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?
/Paul Verlaine/
za to Japonki, jeśli umierają w wieku poniżej 80 lat, to albo w wypadku, albo wskutek samobójstwa (też wypadek, swojego rodzaju). a mleka krowiego nie tykają.nula pisze:Grażyna
Afrykanki nie mają osteoporozy bo większość z nich nie dożywa wieku, w którym ta choroba sie pojawia...
i nie jest to kwestia rasy - Japonki urodzone w Japonii, dorastające w Japonii, które wyjechały do USA i przeszły na tamtejszą dietę - cierpiały na osteoporozę.
te, które pozostały przy diecie, na jakiej dorastały - były zdrowe.
mleko jest tak silnym i częstym alergenem, że w zasadzie warto je wykluczyć z automatu, jeśli ma się jakiekolwiek problemy trawienne. i nie tylko trawienne.
wszędzie trąbią o nietolerancji laktozy, jakby tylko ona była problematyczna.
a przecież w mleku jest też kazeina (z której zresztą robi się klej stolarski - tak jest twarda), o której wspomniał titrant, którą bardzo trudno strawić (o ile w ogóle się da), a która niestrawiona obkleja jelita - klejem... kosmkom to w żadnym razie nie pomaga...
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Kazeina jest lepka, niekoniecznie twarda. Może być plastyczna. Zresztą przez długi czas kazeinę dodawało się do pulpy celulozowej, żeby nadać powstającemu z niej papierowi spoistość (diabli wiedzą, czy dalej ktoś tego nie robi), nie tylko do kleju. Dodatkowo kazeina ma jeszcze tę nieprzyjemną "zaletę", że w jelicie rozkłada się (podobnie jak gluten) na oligopeptydy o działaniu opioidowym, które u osób podatnych (np. takich, które mają przepuszczalne jelito) mogą przenikać do krwi i dokładać się do schorzeń neurologicznych (vide autyzm i dieta bezglutenowa i bezkazeinowa) czy nawet pewnie je wywoływać.Ola_la pisze: mleko jest tak silnym i częstym alergenem, że w zasadzie warto je wykluczyć z automatu, jeśli ma się jakiekolwiek problemy trawienne. i nie tylko trawienne.
wszędzie trąbią o nietolerancji laktozy, jakby tylko ona była problematyczna.
a przecież w mleku jest też kazeina (z której zresztą robi się klej stolarski - tak jest twarda), o której wspomniał titrant, którą bardzo trudno strawić (o ile w ogóle się da), a która niestrawiona obkleja jelita - klejem... kosmkom to w żadnym razie nie pomaga...
Ale trzeba też kazeinie oddać sprawiedliwość, że istnieją poważni trenerzy, którzy polecają kulturystom jej branie, właśnie ze względu na powolne wchłanianie. Pozwala to im zwiększyć odstęp między posiłkami, bez pozbawiania się źródła pełnowartościowego białka. Tyle, że kulturyści to raczej ludzie zasadniczo zdrowi. Nie jak celiacy z dziurawymi jelitami .
Powtarzam się .
Ostatnio zmieniony wt 04 sty, 2011 15:41 przez titrant, łącznie zmieniany 2 razy.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
- Justyna Szszsz
- Nowicjusz
- Posty: 36
- Rejestracja: czw 16 paź, 2008 18:55
- Lokalizacja: Warszawa
znowu odchodzicie od temtu nietolerancji laktozy...
ale mysle, że warto to napisać w każdym wątku - mleko jest niezbędnym i najbardziej wartościowym składnikiem codziennej diety człowieka!
potwierdzają to liczne badania naukowe w Polsce i na świecie, powtarzają to eksperci, a mity na ten temat są ciagle obecne i powtarzane...
zachęcam do zapoznania się z raportem Rady Promocji Zdrowego Żywienia Człowieka na temat działania mleka na zdrowie człowieka:
http://www.radapromocji.pl/files/mleko_a_zdrowie.pdf
dużo informacji znajdziecie też na stronach:
http://stawiamnamleko.pl/?prawdy-i-mity
www.mleko.com
zachecam do zapoznania się z danymi naukowymi, zamiast powtarzac opinie przeczytane gdzies na forach, które bardzo często są nieprawdziwe
ale mysle, że warto to napisać w każdym wątku - mleko jest niezbędnym i najbardziej wartościowym składnikiem codziennej diety człowieka!
potwierdzają to liczne badania naukowe w Polsce i na świecie, powtarzają to eksperci, a mity na ten temat są ciagle obecne i powtarzane...
zachęcam do zapoznania się z raportem Rady Promocji Zdrowego Żywienia Człowieka na temat działania mleka na zdrowie człowieka:
http://www.radapromocji.pl/files/mleko_a_zdrowie.pdf
dużo informacji znajdziecie też na stronach:
http://stawiamnamleko.pl/?prawdy-i-mity
www.mleko.com
zachecam do zapoznania się z danymi naukowymi, zamiast powtarzac opinie przeczytane gdzies na forach, które bardzo często są nieprawdziwe
Justyna Szymańska
- Justyna Szszsz
- Nowicjusz
- Posty: 36
- Rejestracja: czw 16 paź, 2008 18:55
- Lokalizacja: Warszawa
możesz podać źródło danych, które tu przedstawiasz?Ola_la pisze: i nie jest to kwestia rasy - Japonki urodzone w Japonii, dorastające w Japonii, które wyjechały do USA i przeszły na tamtejszą dietę - cierpiały na osteoporozę.
te, które pozostały przy diecie, na jakiej dorastały - były zdrowe.
żadnych produktów nie nalezy wykluczać "z automatu" - w ten sposób, eliminując jeden produkt za drugim, często niepotrzebnie zubożamy naszą dietę, a jedną z podstawowych zasad racjonalnego odżywiania jest UROZMAICENIEOla_la pisze: mleko jest tak silnym i częstym alergenem, że w zasadzie warto je wykluczyć z automatu, jeśli ma się jakiekolwiek problemy trawienne. i nie tylko trawienne.
Justyna Szymańska
- Justyna Szszsz
- Nowicjusz
- Posty: 36
- Rejestracja: czw 16 paź, 2008 18:55
- Lokalizacja: Warszawa
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Wykluczenie z automatu cukru rafinowanego i glutenu nigdy nie zaszkodzi. Ich spożywanie to tylko kwestia wygody.Justyna Szszsz pisze:żadnych produktów nie nalezy wykluczać "z automatu"
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]