Kilkanaście dni temu zdiagnozowano u mnie nietolerancję glutenu i mleka. Niestety, mam również nietolerancję na kukurydzę i drożdże, więc chleb bezglutenowy oparty o te oba składniki też nie jest dla mnie, zresztą próbowałam i nie jestem w stanie jeść chleba bezglutenowego. W sumie nigdy chleba specjalnie nie lubiłam, zawsze jakoś wewnętrznie mnie od niego odrzucało i teraz wiem, dlaczego. Moj organizm sam dawał znać, co mi szkodzi.
W tej chwili jakoś radzę sobie z komponowaniem obiadów, o tyle kompletnie nie wiem, co mogłabym jeść na śniadanie. Na razie jem kaszę jaglaną gotowaną z jabłkami i orzechami, ale nie moge tego jeść codziennie, a nie wiem, jakie inne pomysły mogę zastosować - bez chleba, mleka, kukurydzy, drożdży.
Przeglądałam forum, ale tu są tysiące rozproszonych informacji i nie natknęłąm się na jakieś konkretne porady na temat pomysłu na śniadania bez chleba. Bardzo bym była wdzięczna za jakieś podpowiedzi, przepisy, linki, cokolwiek konkretnego.
Dziękuję z góry.
![n :)](./images/smilies/001.gif)