Niedawno zdiagnozowano u mnie celiakię. Teraz stawiam pierwsze kroki w diecie bezglutenowej. O ile jest mi łatwo wykluczyć z jadłospisu produkty zbożowe i zawierające w składzie gluten, to spory problem sprawiają mi takie, na których jest napisane ,,Może zawierać gluten..." itp albo nie mające glutenu w składzie, ale też nie zawierające pewnej informacji o braku glutenu. Problem ze mną jest że po spożyciu glutenu nie mam widocznych objawów. Obawiam się sytuacji, w której mogę jesć gluten nawet o tym nie wiedząc i nie czując tego natychmiastowo. Co w takim przypadku robić?
Poratujcie zagubionego Świeżaka, dobrzy ludzie
