
Candida albicans
Moderator: Moderatorzy
A ja polecam chrupki kukurydziane. Jeżeli sprawa nie dotyczy kanapek "na drogę", to ja czasami jem je np. do gotowanej kapusty, do jajka czy innych posiłków typowo śniadaniowo-kolacyjnych, nawet do mięsa. Wielkim PLUSem chrupek jest to, że można znaleźć je niemal w każdym sklepie i są w miarę tanie.
"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic."
Linus Pauling
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic."
Linus Pauling
Malia tylko,że te chrupki kukurydziane są z mąki kukurydzianej a ona ma 70 indeks glikemiczny 
Co do wafli ryżowych jeżeli są z brązowego ( przyznaję nie sprawdzałam składu ) to jestem za a to masło orzechowe to faktycznie mniaaammmm. Właśnie szukałam jakiegoś bez cukru i znalazłam firmy FELIX przy czym w składzie jest syrop glukozowy ale nie podali z czego, więc napisałam do firmy ale coś im ciężko odpisać
Pozdrawiam !

Co do wafli ryżowych jeżeli są z brązowego ( przyznaję nie sprawdzałam składu ) to jestem za a to masło orzechowe to faktycznie mniaaammmm. Właśnie szukałam jakiegoś bez cukru i znalazłam firmy FELIX przy czym w składzie jest syrop glukozowy ale nie podali z czego, więc napisałam do firmy ale coś im ciężko odpisać

Pozdrawiam !
My właśnie stosujemy ksylitol i jest ok. Cena co prawda powala (1 kg 60,- zł), ale używam go głównie do pieczenia (napojów nie słodzimy), więc da sie wytrzymać. Jest słodziutki jak cukier, ale daje takie przyjemne, chłodne uczucie w ustach.
Jeśli chodzi o chleb bg, to z niego zrezygnowaliśmy - syn jakoś bezboleśnie przeszedł na dietę bez pieczywa. Jak już bardzo mu się chce "pieczywka", to zastępujemy go kromeczką marchewkowego placka (piekę go z małą ilością ksylitolu, więc nie jest słodki). Próbowałam piec chleb na zakwasie, ale po kilku nieudanych próbach odpuściłam sobie.
Pieczywo z powodzeniem mogą zastąpić wafle ryżowe (są z brązowego ryżu). Moje dziecko ich nie je z przyczyn wyłącznie technicznych (ma trudności w połykaniu "chrupiących" rzeczy).
Jeśli chodzi o chleb bg, to z niego zrezygnowaliśmy - syn jakoś bezboleśnie przeszedł na dietę bez pieczywa. Jak już bardzo mu się chce "pieczywka", to zastępujemy go kromeczką marchewkowego placka (piekę go z małą ilością ksylitolu, więc nie jest słodki). Próbowałam piec chleb na zakwasie, ale po kilku nieudanych próbach odpuściłam sobie.
Pieczywo z powodzeniem mogą zastąpić wafle ryżowe (są z brązowego ryżu). Moje dziecko ich nie je z przyczyn wyłącznie technicznych (ma trudności w połykaniu "chrupiących" rzeczy).
Mazia,
stosuję xylitol i zamiennie stewie plus dieta bezglutenowa i pilnowanie poziomu cukru ponad pół roku . Xylitol ( z brzozy )i stewia ( ziele ) to słodycz nie powodującą fermentacji alkoholowej czyli drożdże lub zaczyn do ciasta z drożdżami to raczej nie urośnie
Fruktoza , syrop glukozowy, kukurydziany sojowy , i inne , dekstroza ( glukoza ) poziom ich tolerancji w przypadku problemów z cukrem jest bardzo indywidualny i nie tylko przy problamach z cukrem , ja intuicyjnie odrzuciłam fruktozę zanim przekonałam się ze podwyższa mi poziom cukru Jest jeszcze dostępna lukrecja jednak nie wszyscy ja tolerują.Xylitol i stewia nie moga być używane w nadmiarze , xylitol mx 40 gr na dzień o ile dobrze pamiętam , ja nie przekraczam dawki niepełnej łyżeczki dziennie i dawki xylitolu nalezy powolutku zwiększać nie od razu łycha do kawy :)stewie stosuję w zielu wiec szczypta do placka , szczypta do kawy lub napoju , zamierzam na tych słodkosciach zrobić dżemy i kompoty w najbliższym sezonie . Wycofanie cukru buraczanego , trzcinowego i ogólnie powolny odwyk od tego rodzaju słodkości pozwala na niezywkłe doznanie - odkryjesz ze wiele produktów jest wystarczająco słodkie
to sie nazywa odwyk lub odtrucie
))))))))))))
A badanie na candide mam nadziej ze niedługo sobie zafunduje dla świętego spokoju , gdyz dawno dosc dawno miałam z tym problemy ale ostatnio spokoj .
stosuję xylitol i zamiennie stewie plus dieta bezglutenowa i pilnowanie poziomu cukru ponad pół roku . Xylitol ( z brzozy )i stewia ( ziele ) to słodycz nie powodującą fermentacji alkoholowej czyli drożdże lub zaczyn do ciasta z drożdżami to raczej nie urośnie

Fruktoza , syrop glukozowy, kukurydziany sojowy , i inne , dekstroza ( glukoza ) poziom ich tolerancji w przypadku problemów z cukrem jest bardzo indywidualny i nie tylko przy problamach z cukrem , ja intuicyjnie odrzuciłam fruktozę zanim przekonałam się ze podwyższa mi poziom cukru Jest jeszcze dostępna lukrecja jednak nie wszyscy ja tolerują.Xylitol i stewia nie moga być używane w nadmiarze , xylitol mx 40 gr na dzień o ile dobrze pamiętam , ja nie przekraczam dawki niepełnej łyżeczki dziennie i dawki xylitolu nalezy powolutku zwiększać nie od razu łycha do kawy :)stewie stosuję w zielu wiec szczypta do placka , szczypta do kawy lub napoju , zamierzam na tych słodkosciach zrobić dżemy i kompoty w najbliższym sezonie . Wycofanie cukru buraczanego , trzcinowego i ogólnie powolny odwyk od tego rodzaju słodkości pozwala na niezywkłe doznanie - odkryjesz ze wiele produktów jest wystarczająco słodkie


A badanie na candide mam nadziej ze niedługo sobie zafunduje dla świętego spokoju , gdyz dawno dosc dawno miałam z tym problemy ale ostatnio spokoj .
Jeli nie zauważyłam tego postu skupiłam się na bólu brzucha ale musiałam dzisiaj się przeżucić
Cóż zadałam tam chyba najgłupsze pytanie czy mogę wrócić do słodkiego - uhmm raczej nie wrócę bo odczytałam płytki z kałem w kierunku Candida i po 48 godz. mam wzrost ponad 110 koloni czyli obfity a co będzie po 7 dniach
. Teraz to już mi się chce płakać bo może ta rewolucja była nie tylko spowodowana błonnikiem, który jadłam w dużych ilościach by zniechęcić te drożdżaki do wzrostu ale zamiast tego nie dość, że miałam obfitą biegunkę i ból brzucha to jeszcze jest ich więcej. Dodam, chociaż nie wiem czy mogę tutaj czy na forum filozofia żywienia dodać, iż nic nie słodziłam no może poza chlebem, który jem i ma cukier, starałam się jeść produkty o niskim indeksie, dużo czosnku, oliwa z oliwek, błonnik a z owoców tylko sok z połowy grepfruta i pomarańcza z dodatkiem cytryny i rozcieńczony wodą. Aha jeszcze orzechy głównie ziemne light i probiotyki. Nawet nie wykorzystałam mleka bez laktozy, które mi siedzi w lodówce bo się boję
a miałam ostatnio taką ochotę na gorzką czekoladę bo ma niski indeks ale teraz to już mogę sobie chyba pomarzyć. I dodam, że ten antybiotyk powinien być faktycznie brany 3 tygodnie a nie tydzień bo teraz pewnie się uodpornię.



Ostatnio zmieniony pt 21 maja, 2010 10:05 przez Mazia, łącznie zmieniany 1 raz.
Zrobiłam badania i Niestety z b. nielicznej candidy mam liczą...
w ogolę pani dr stwierdziła ze jak probiotyków nie używałam to i teraz nie muszę.. tyle ze ja chcę więc moje pytanie może znacie jakieś takie dobre które mogę stosować?i czy nie zaszkodziłyby mi?

Może zedrzesz sobie łokcie i kolana,
ale warto jeśli uda się trafić w dziesiątkę...
-Mia Hamm-
-Na diecie od Kwietnia 2010- Października 2010
ale warto jeśli uda się trafić w dziesiątkę...
-Mia Hamm-
-Na diecie od Kwietnia 2010- Października 2010
Dzięki:) Po przeczytaniu informacji na temat tych probiotyków zastosuję ten: Dicoflor 60 tylko czy mogę go stosować w trakcie z flucofastem czy po zakończeniu ??
Może zedrzesz sobie łokcie i kolana,
ale warto jeśli uda się trafić w dziesiątkę...
-Mia Hamm-
-Na diecie od Kwietnia 2010- Października 2010
ale warto jeśli uda się trafić w dziesiątkę...
-Mia Hamm-
-Na diecie od Kwietnia 2010- Października 2010
Mazia
Nie wiem czy zrobiłaś badania na poziom glukozy , insuliny czyli czy jest wiadomo co i jak z cukrem u Ciebie a jest to o tyle ważne że sam bezgluten nie wymaga ograniczeń np w zakresie stosowanie ryżu, ziemniaków , skrobi ziemniaczanej i innych, można sobie słodko podjeść bez ograniczeń nawet na trzcinowym cukrze i różnych syropach o ile nie zawierają glutenu, w cukrzycy owoc ponad 10 dkg dziennie to dkg niektórych nadmiar. Posiłki malusieńkie co 2 - 3 godzin z wagą lub dobrym okiem by umiejętnie stosować zamienniki . no i nie trzeba pilnować poziomu cukru !
Gdy opanuje się cukrzyce to i z candidiozą jest spokój , tak mówią doświadczeni na forum u cukrzyków. Opanowanie oznacza mniejsze skoki poziomu cukru , nie rezygnacje z diety ! DO placków zdecydowanie bardziej mi odpowiada stewia dwie szczypty roztartego ziela , xylitol do złamania goryczki kawy.
Mam odmienny problem - muszę bardzo pilnować wagi by nie podskoczyła , od uczy sierpnia ubiegłego roku udało mi się zgubić bezboleśnie i bez dnia głodu 18 kg , wiec myślę ze odwrotny proces też jest możliwy.
Problemy z pękaniem odbytu przy cukrzycy również występują jak i z innych powodów. Lubi je spowodować nadmiar spożytych słodkich owoców , zestawów potraw , składników nawet w przyprawach , nadmiar cukru , kwasu, no różnie , mnie najbardziej niszczy jak np budyń z maki ziemniaczanej, glutaminian sodu , suszone siarkowane owoce wiec kupując nawet rodzynki , morele , śliwki suszone itp. trzeba kupować te suszone naturalnie nie siarkowane .
Miód tylko bez dodatków syropu pszennego czy innych dodatków jak dla mnie odpada syrop kukurydziany czy inne smaczne syropy
Trud się opłaci , czy nawet droższe suszone owo a zdrowsze niż buraczany cukier .ce których nie zjesz w takiej ilości jak tych siarkowanych lepiej się czujesz , sprawniejszy umysł, lepsze humorki .
Istnieją też pomocniczo lub sposoby medycyny naturalnej , alternatywnej, homeopatia ,wielu z nich można samemu się wyuczyć
Nie korzystałam ale często spotykam by próbować terapii Zeppera przy grzybicach.
Dieta to nie Kara Boża to sposób odżywiania.
Sprawdź cukry by wiedzieć co dalej .
Nie wiem czy zrobiłaś badania na poziom glukozy , insuliny czyli czy jest wiadomo co i jak z cukrem u Ciebie a jest to o tyle ważne że sam bezgluten nie wymaga ograniczeń np w zakresie stosowanie ryżu, ziemniaków , skrobi ziemniaczanej i innych, można sobie słodko podjeść bez ograniczeń nawet na trzcinowym cukrze i różnych syropach o ile nie zawierają glutenu, w cukrzycy owoc ponad 10 dkg dziennie to dkg niektórych nadmiar. Posiłki malusieńkie co 2 - 3 godzin z wagą lub dobrym okiem by umiejętnie stosować zamienniki . no i nie trzeba pilnować poziomu cukru !
Gdy opanuje się cukrzyce to i z candidiozą jest spokój , tak mówią doświadczeni na forum u cukrzyków. Opanowanie oznacza mniejsze skoki poziomu cukru , nie rezygnacje z diety ! DO placków zdecydowanie bardziej mi odpowiada stewia dwie szczypty roztartego ziela , xylitol do złamania goryczki kawy.
Mam odmienny problem - muszę bardzo pilnować wagi by nie podskoczyła , od uczy sierpnia ubiegłego roku udało mi się zgubić bezboleśnie i bez dnia głodu 18 kg , wiec myślę ze odwrotny proces też jest możliwy.
Problemy z pękaniem odbytu przy cukrzycy również występują jak i z innych powodów. Lubi je spowodować nadmiar spożytych słodkich owoców , zestawów potraw , składników nawet w przyprawach , nadmiar cukru , kwasu, no różnie , mnie najbardziej niszczy jak np budyń z maki ziemniaczanej, glutaminian sodu , suszone siarkowane owoce wiec kupując nawet rodzynki , morele , śliwki suszone itp. trzeba kupować te suszone naturalnie nie siarkowane .
Miód tylko bez dodatków syropu pszennego czy innych dodatków jak dla mnie odpada syrop kukurydziany czy inne smaczne syropy
Trud się opłaci , czy nawet droższe suszone owo a zdrowsze niż buraczany cukier .ce których nie zjesz w takiej ilości jak tych siarkowanych lepiej się czujesz , sprawniejszy umysł, lepsze humorki .
Istnieją też pomocniczo lub sposoby medycyny naturalnej , alternatywnej, homeopatia ,wielu z nich można samemu się wyuczyć
Nie korzystałam ale często spotykam by próbować terapii Zeppera przy grzybicach.
Dieta to nie Kara Boża to sposób odżywiania.
Sprawdź cukry by wiedzieć co dalej .