Producent ma obowiązek znakować etykietę alergenami, które dodał do produktu, natomiast
nie ma obowiązku informowania o śladowych ilościach glutenu (jest to wyłącznie dobra praktyka produkcyjna) [rozporządzenie 1169/2011 załącznik II]. Jeśli producent opisuje produkt jako bezglutenowy, tzn, że produkuje go w myśl żywności bezglutenowej, której definicja zawarta jest w rozporządzeniu 828/2014.
ad 1. Ryż jest surowcem zbożowym, ale ze względu na uprawę zanieczyszczenie glutenem może nastąpić jedynie podczas konfekcjonowania.
Ryż, który ma informację o glutenie jest napewno niedobrym produktem w diecie bezglutenowej.
Jeśli mamy możliwość znalezienia takiego, który na etykiecie ma informację "produkt bezglutenowy", to wiemy, że producent
powinien na jakiejś podstawie to napisać - niestety nie wiemy kiedy były ostatnie badania (deklarując "produkt bezglutenowy" jest zobowiązany przestrzegać Rozp. 828/2014).
Jeśli na etykiecie jest informacja o innych alergenach, ale nie o glutenie, to możemy domniemywać, że producent coś wie o zanieczyszczeniach krzyżowych i nie zidentyfikował tutaj glutenu.
Jeśli natomiast nie ma żadnej informacji, to tak na prawdę nie wiadomo, czy producent nie opisuje alergenu, bo go nie używa, czy nie czuje potrzeby informowania o śladowych ilościach (nie ma takiego prawnego obowiązku). 
Takie produkty w odniesieniu do surowców wysokiego ryzyka (czyli zbożowych) powinny być brane ostro pod lupę przez osoby na diecie bezglutenowej i wybierane przede wszystkim te ze znakiem Przekreślonego Kłosa, a jeśli nie ma takiej możliwości, to opisane jako bezglutenowe.
ad 2. W super i hipermarketach na działach z żywnością bezglutenową można znaleźć mieszanki przypraw opisane jako bezglutenowe od firm specjalistycznych (np. Bezgluten). Przyprawy, które opisane są jako bezglutenowe powinny być kontrolowane na zawartość glutenu.
Te które nie mają żadnej informacji powinniśmy traktować podobnie jak produkty zbożowe (wspomniany wyżej ryż) - nie wiemy, jaką wiedzą na temat zanieczyszczeń krzyżowych dysponuje producent, a wiemy jedynie, że nie bada produktów.
Przyprawy ze śladowymi ilościami glutenu, podobnie jak inne produkty, nie powinny być używane w diecie bezglutenowej.
ad 3. W procesie technologicznym mrożenia warzyw nie powinno używać się glutenu, dlatego też zdecydowana większość warzyw i owoców mrożonych nie ma informacji o glutenie. Jeśli jednak produkowane są mieszanki warzyw, lub warzywa z przyprawami, kaszami, makaronami (a jest to ostatnimi czasy coraz popularniejsze danie), taka informacja najprawdopodobniej pojawi się na etykiecie. Jeśli się nie mylę, etykiety mrożonek Hortex mają informację o zanieczyszczeniu glutenem, właśnie ze względu na makaron używany na ten samej lini technologicznej.
ad 4. Najlepiej wszystkie produkty zbożowe (w tym makaron ryżowy) wybierać z oznaczeniem produkt bezglutenowy (można zawsze napisać do producenta z zapytaniem na jakiej podstawie opisuje produkt jako bezglutenowy, a jeśli nie uzyskamy odpowiedzi zgłosić taki produkt do sanepidu

). Jeśli nie mamy takiej możliwości, to warto wybrać produkt z informacją o innych alergenach, ale bez informacji o glutenie ("może zawierać seler i mleko").
Nie wolno spożywać na diecie bezglutenowej produktów z informacją o śladowych ilościach glutenu- nikt nie bada takich produktów, zanieczyszczenie glutenem w nich występuje, natomiast nie wiemy jak duże - dla własnego zdrowia powinniśmy unikać takich produktów.