Artykuły w prasie
Moderator: Moderatorzy
Re: Artykuły w prasie
W najnowszy numerze "Men's Health" jest artykuł o celiakii i o diecie bezglutenowej.
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Artykuły w prasie
Znalazłam to u Bezglutenowej Mamy na Facebook'u:
https://www.tygodnikpowszechny.pl/glute ... czny-26159
https://www.tygodnikpowszechny.pl/glute ... czny-26159
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Artykuły w prasie
Dobre: "w takie rzeczy bawią się ludzie, których na to stac".
Ale ze mnie burżujka
Ale ze mnie burżujka
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: Artykuły w prasie
Życzę tym co to piszą takiego rozwolnienia jakie ja miałam!
Re: Artykuły w prasie
Może masz jednak celiakię? A może to nie gluten powodował?
Re: Artykuły w prasie
Ja mam celiakie,ale w rodzinie mamy nadwrazliwsc. Wkurza mnie jak takie bzdety pisza. Ci ludzie co faktycznie przesadzaja z dieta bg, to po co ich tak oczerniac. Nikomu krzywdy nie rob
Re: Artykuły w prasie
paradoksalnie autor wyśmiewając modę na bezgluten, sam na niej żeruje, stąd takie zamieszanie wokół blogowej, jakże naukowej, publikacji. wystarczy jedno słowo" "gluten" i każdy będzie miał swoje 5 minut w internetach
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Artykuły w prasie
Zgadzam się z Leeloo, za to opublikowanie na 4 portalach tego samego artykułu dosyć dziwnie wygląda, nie mówiąc o fakcie, że raz gada o celiakii, zaraz o nietolerancji, a koniec końców wychodzi na to, że na myśli ma jednak nadwrażliwość. I na jego merytoryczną wartość nie działa to, że zaprzecza sam w sobie w niektórych fragmentach. Ale ile wejść nawbijał
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
Re: Artykuły w prasie
Nie ma się co zżymać na autorów tych artykułów. Choćby nawet ich wiedza była niepełna to odwołują się do badań przeprowadzonych metodą naukową i publikowanych w recenzowanych czasopismach.
A my odwołujemy się do... kardiologa, który napisał popularnonaukową książkę o glutenie, ogłosił się guru i zarabia na tym krocie.
I wcale nie jest tak, że ludzie, którzy ulegają modzie nie robią nikomu krzywdy. Robią krzywdę przede wszystkim sobie (dieta bg to potencjalne niedobory niektórych składników odżywczych). Ponadto przerzucenie światowej gospodarki na mniej wydajne uprawy ma dużo większe konsekwencje niż by się mogło wydawać. Zwłaszcza dla krajów, gdzie 80-90% budżetów gospodarstw domowych to wydatki na żywność.
Zamiast próbować wykorzystywać niemądre zachowania innych do swoich celów, sugerował bym skupienie wysiłków na promowaniu rzetelnej wiedzy o celiakii. Bo ta moda przeminie, jak każda inna. Moda przeminie, a nas będą traktować jak wariatów.
A my odwołujemy się do... kardiologa, który napisał popularnonaukową książkę o glutenie, ogłosił się guru i zarabia na tym krocie.
I wcale nie jest tak, że ludzie, którzy ulegają modzie nie robią nikomu krzywdy. Robią krzywdę przede wszystkim sobie (dieta bg to potencjalne niedobory niektórych składników odżywczych). Ponadto przerzucenie światowej gospodarki na mniej wydajne uprawy ma dużo większe konsekwencje niż by się mogło wydawać. Zwłaszcza dla krajów, gdzie 80-90% budżetów gospodarstw domowych to wydatki na żywność.
Zamiast próbować wykorzystywać niemądre zachowania innych do swoich celów, sugerował bym skupienie wysiłków na promowaniu rzetelnej wiedzy o celiakii. Bo ta moda przeminie, jak każda inna. Moda przeminie, a nas będą traktować jak wariatów.
Re: Artykuły w prasie
A my odwołujemy się do... kardiologa, który napisał popularnonaukową książkę o glutenie, ogłosił się guru i zarabia na tym krocie.
nie wiem do kogo konkretnie kierujesz tu te sugestieZamiast próbować wykorzystywać niemądre zachowania innych do swoich celów
nie zgodzę się z tym. celiakia to jedna jednostka chorobowa, a mamy ich kilka i o nich też należy uczyć.sugerował bym skupienie wysiłków na promowaniu rzetelnej wiedzy o celiakii
tylko szkoda, że nie prześwietlili tematu z obu stron, holistycznie. ale taki był zamysł, wsadzić kij w mrowisko.Nie ma się co zżymać na autorów tych artykułów. Choćby nawet ich wiedza była niepełna to odwołują się do badań przeprowadzonych metodą naukową i publikowanych w recenzowanych czasopismach
to jest najbardziej absurdalny zabobon, lubieżnie powtarzany przez przeciwników diety bg.Robią krzywdę przede wszystkim sobie (dieta bg to potencjalne niedobory niektórych składników odżywczych)
Re: Artykuły w prasie
W pierwszej kolejności do osób, które maja największe możliwości promowania rzetelnej wiedzy o celiakii (stowarzyszenie), a w dalszej do każdego, kto jest chory. Bo dzisiaj Ty napiszesz pod tym artykułem "bzdety", a jutro na mnie będą patrzeć jak na wariata.Leeloo pisze: nie wiem do kogo konkretnie kierujesz tu te sugestie
Środowisko naukowe podaje istnienie tych innych jednostek w wątpliwość. Możemy podjąć z nim dyskusję, bo na pewno sprawa nie jest w 100% rozstrzygnięta. Ale dobrze by było odwoływać się przy tym do rzetelnych badań, a nie do literatury popularnonaukowej i własnego "wydaje-mi-się".Leeloo pisze: nie zgodzę się z tym. celiakia to jedna jednostka chorobowa, a mamy ich kilka i o nich też należy uczyć.
Jeżeli masz jakieś konkretne informacje, które rzucają inne światło na sprawę, możesz napisać do redakcji. Zapewniam Cię, że zostaną opublikowane.Leeloo pisze: tylko szkoda, że nie prześwietlili tematu z obu stron, holistycznie. ale taki był zamysł, wsadzić kij w mrowisko.
Ja nie jestem przeciwnikiem diety bg. To jest powszechna opinia wśród dietetyków, ja ich tylko cytuję.Leeloo pisze: to jest najbardziej absurdalny zabobon, lubieżnie powtarzany przez przeciwników diety bg.
Re: Artykuły w prasie
chyba jestem zbyt ograniczona, nadal nie rozumiem, przepraszam.Bo dzisiaj Ty napiszesz pod tym artykułem "bzdety", a jutro na mnie będą patrzeć jak na wariata.
zapewniasz?Jeżeli masz jakieś konkretne informacje, które rzucają inne światło na sprawę, możesz napisać do redakcji. Zapewniam Cię, że zostaną opublikowane.
nie posunęłabym się do takich obietnic, patrząc na podejście autorów tegoż artykułu. bazowanie na badaniu przeprowadzonym na 37 osobach?
pisać nie muszę, ważniejsze głowy już to pewnie zrobiły, nie jestem tu żadnym aktywnym wojownikiem, tylko nieco już zmęczonym obserwatorem kolejnej glutenowej kontrowerchy.
a konkretne informacje można znaleźć w tych samych źródłach co i wyniki Gibsona.
oczywiście, że tak. dobrze byłoby, gdyby wszyscy tak robili. o ile mniej chaosu..Ale dobrze by było odwoływać się przy tym do rzetelnych badań, a nie do literatury popularnonaukowej i własnego "wydaje-mi-się".
czyżby? w świecie dietetyków jestem codziennie i z taką opinią się jeszcze nie spotkałam, wręcz przeciwnie.To jest powszechna opinia wśród dietetyków, ja ich tylko cytuję.
Re: Artykuły w prasie
Obietnicę podtrzymuję. Jakie podejście?Leeloo pisze: nie posunęłabym się do takich obietnic, patrząc na podejście autorów tegoż artykułu.
Jeśli masz środki i możliwości, żeby przeprowadzić analogiczne badanie na grupie 1000 osób to działaj. Ok, Ty nie masz (nie wiem, jeśli masz to przepraszam), ale czy nikt inny na świecie nie ma? Nie musisz przeprowadzać takiego badania, powołaj się na jakieś. Ja nie twierdzę, że takich badań nie ma. Ty twierdzisz, że są. Jeżeli nie chce Ci się wysyłać maila do autora, to wklej wyniki tu, ja chętnie to zrobię.Leeloo pisze: bazowanie na badaniu przeprowadzonym na 37 osobach?
Rozumiem, że dietetycy z którymi masz kontakt twierdzą, że moje zdanie to "dieta bezglutenowa to potencjalne niedobory niektórych składników odżywczych" jest fałszywe. A czy któryś z nich jest w stanie podpisać się pod tym swoim imieniem i nazwiskiem, czy wolą raczej pozostać anonimowi?Leeloo pisze: czyżby? w świecie dietetyków jestem codziennie i z taką opinią się jeszcze nie spotkałam, wręcz przeciwnie.
Re: Artykuły w prasie
qrzysztofie,
nie czuję potrzeby udowadniania Ci czegokolwiek
wszyscy mamy internet, korzystajmy z niego mądrze i efektywnie.
nie czuję potrzeby udowadniania Ci czegokolwiek
wszyscy mamy internet, korzystajmy z niego mądrze i efektywnie.
Zapewniam Cię, że zostaną opublikowane.
zastanawiająceObietnicę podtrzymuję.