Chciałam zapytać czy miał ktoś z was taki problem, że po przejściu na dietę bezglutenową dość zauważalnie pogorszył się jemu stan skóry na twarzy. Z powodu zdiagnozowanej celiakii jestem na diecie od kilku miesięcy. Wcześniej nie miałam problemów z wypryskami, teraz niestety się z tym zmagam...Mam wrażenie, że już wszystko działa na mnie zapychająco - łącznie z wodą

Już sama nie wiem czy to organizm, w taki sposób się oczyszcza z tego całego glutenu czy może w czym innym tkwi problem? Dodam jeszcze, że choruję również na Hashimoto. Z góry dziękuję za cenne rady i spostrzeżenia

Pozdrawiam