
Refluks objawem celiakii?!
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowicjusz
- Posty: 20
- Rejestracja: pn 05 mar, 2018 08:18
Re: Refluks objawem celiakii?!
Tak, pewnie masz rację. Startuję z 3c więc chyba za szybko chciałabym poprawy. Ale to chyba dlatego, że czyta się, że ktoś przeszedł na dietę i po 2 tygodniach rewelacja, wszelkie dolegliwości jak ręką odjął i stąd ten brak cierpliwości
hmmm zastanawia mnie jeszcze sprawa tych owoców czy warzyw. Powiedzmy jednego dnia jem truskawki i czuję się świetnie nic mi nie jest, a za 2 dni jak zjem mam straszną zgagę. To samo z pomidorami jednego dnia 2 plasterki na kanapkę i jest masakra a następnego dnia jak znów zjem nic mi nie jest. Takie wybiórcze zgagi? Nic nie rozumiem

-
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 55
- Rejestracja: wt 07 cze, 2016 10:58
Re: Refluks objawem celiakii?!
Może to nie chodzi o te owoce czy warzywa same w sobie, tylko o to z czym je łączysz, czy miałaś pełny żołądek, czym popiłaś itp. Co jadłaś wcześniej, czy brałaś jakieś lekarstwa itp.
Wydaje mi się, że mało kto po dwóch tygodniach diety odczuwa rzeczywiście poprawę, może to takie osoby, którym dokuczały biegunki, ból brzucha, takie dokuczliwe objawy.
Nie nastawiaj się na szybką poprawę, bo w ten sposób szybko się zniechęcisz i będzie Ci trudno.
Twój organizm teraz, gdy się naprawia zaczyna od naprawy tego, co dla przeżycia jest najważniejsze. Może tego nie odczuwasz, ale poprawa jest.
IMO surowziny powinnaś na razie w diecie unikać.
Wydaje mi się, że mało kto po dwóch tygodniach diety odczuwa rzeczywiście poprawę, może to takie osoby, którym dokuczały biegunki, ból brzucha, takie dokuczliwe objawy.
Nie nastawiaj się na szybką poprawę, bo w ten sposób szybko się zniechęcisz i będzie Ci trudno.
Twój organizm teraz, gdy się naprawia zaczyna od naprawy tego, co dla przeżycia jest najważniejsze. Może tego nie odczuwasz, ale poprawa jest.
IMO surowziny powinnaś na razie w diecie unikać.
-
- Nowicjusz
- Posty: 20
- Rejestracja: pn 05 mar, 2018 08:18
Re: Refluks objawem celiakii?!
Faktycznie, zaczęłam unikać surowych owoców i warzyw i jest znacznie lepiej. Jedynie banany całkiem dobrze toleruję, a z kolei jabłka nawet pieczone/gotowane zupełnie odpadają. Taka mała obserwacja 
