Proszę o interpretację wyniku ponieważ wiem tyle co wyczytałam na tym forum, jednak ciągle się łudzę, że źle interpretuje wynik. Poki co mam tylko jeden, mianowicie:
Jest to badanie na obecność przeciwciał przeciw transglutaminazie tkankowej (anty-tTG) w klasie IgA.
Wynik: 76,510 U/ml
Normy:
<20,0 RU/ml wynik negatywny
>=20,0 RU/ml wynik pozytywny
Metoda Elisa, zestaw Euroimmun
Jeszcze czekam na wynik w klasie IgG plus dwa inne przeciwciala:
Przeciwciała przeciwendomyzjalne (anty-EmA) w klasie IgA i klasie IgG.
Czy na podstawie tego jednego wyniku mozna stwierdzic, ze jest to celiakia?
W przyszlym tygodniu odbiorę pozostale wyniki.
Zastanawiam się nad zrobieniem testu DNA, jest sens? Czy to juz raczej pewne, skoro wynik anty tTG jest 76,510?
Dodam, że około 10 lat temu zdiagnozowano u mnie niedoczynnosc i Hashimoto, przez te wszystkie lata zapadalam na wiele dziwnych schorzen i chorób, za kazdym razem słyszałam ze to od tarczycy...
Od dziecka wieczne problemy, to nerki (białko w moczu), to zatrucia i odwodnienia, to epizody z zapaleniem dwunastnicy, to wkoncu tarczyca od wielu lat uznawana jako jedyna choroba, wkoncu zapalenia stawów i wieczne bole kosci, zapalenia zatok (zapalenie zatoki klinowej, dozylne leczenie sterydami) niemijajace bole glowy od tego, nadmiernie wypadajace wlosy-w ostatnim czasie wlosy wypadaja garsciami

W 2016 silne zapalenie stawow, w tym czasie robilam badania na bolerioze, testy Elisa wyszly pozytywne, skale przekroczone, a testy potwierdzajace metoda Westerblot wyszly bardzo dziwne, wykluczyly bolerioze. Dodatkowo podwyzszone stężenia kwasu moczowego stwierdzajace poczatki dny.
Od mniej wiecej października 2018 zaczelam miec problem przy wyproznianiu, czasem byla to sama krew. Potem doszły do tego bole w brzuchu w okolicy pępka, po kilku dniach z pępka wyciekal mi biało-przezroczysty płyn. Z czasem wysięki ustały, ból w okolicy pepka pozostal.
Kwestia krwi przy wyproznianiu nie zdarzyla sie po raz pierwszy, przez lata zdarzały mi sie takie sytuacje. Brzuch mam wzdęty od zawsze. Dolegliwości po spozyciu produktów typowo pszenicznych porownalabym do skurczow jelit, bulgotanie, jakby cos jeździło w środku, czasem wręcz uczucie skręcania kiszek

Proszę o pomoc, czy może to byc celiakia ?
Pozdrawiam