
Ja jednak jestem w sytuacji, w ktorej zjedzenie zwykłej bułki nie powoduje biegunki, natomiast zjedzenie miesa w przyprawach zmusza mnie kilka razy w ciagu doby do wizyty w toalecie. Jestem niemal pewna tego zwiazku, bo dokladnie obserwowalam co jem i jakie sa skutki trawienia tego. Dodam, ze nigdy nie potwierdzono u mnie celiakii (kosmki prawidlowe, brak przeciwcial), a doprawione potrawy jadam od czasu do czasu (i konczy sie to tak, jak sie konczy

Czy ktos tez tak ma?
Czy powinnam z tym isc do gastrologa? Czy moze do alergologa?
Mam nadzieje, ze ktos bediz mogl mi cos podpowiedzic

