Diagnozowanie celiakii u małych dzieci

[gosia888]

No ja właśnie chciałam tutaj podkreślić, że nie każdy chudzielec ma celiakię

Ja byłam całe życie chudzielcem no i po ciąży mi wyszła celiakia.

Moje dziecko ma 18 miesięcy i jedziemy do CZD do gastroentorologa. Niby nie ma zadnych objawow celiakii ale ze ja mam to mamy sprawdzic. I teraz moje pytanie czy jesli dam o 6 rano mleko modyfikowane a o 9 bedzie mial pobieraną krew na badania Iga to one wyjdą miarodajnie? Bo w sumie nie wiem co będzie na tej wizycie. Zadzwoniłam i sie spytałam czy dziecko ma byc na czczo to pielegniarka powiedziala zebym zadzwonila jutro jak bedzie lekarka. Nastepnego dnia zadzwonilam a tu inna pielegniarka na mnie warknela ze jesli nie mamy na liscie z CZD napisane ze mamy byc na czczo to musimy a jesli nie to nie.

Mnie to jednak nie uspokaja nie chce ciagnac dziecko na darmo jak nie bedzie mial robionych badan, z drugiej strony nie chce go glodzic na darmo.

A Tomek wazy ładnie 13 kg
kupki ma ładne ale niestety dosc czesto sie zaparcia zdarzaja i wtedy ratujemy sie suszonymi sliwkami. Zeby pierwsze wyszly dopiero jak mial 10 miesiecy. I nie mowi nic, znaczy nie mowi na zawolanie nie powtarza ale sam mowi jakies sylaby. Wiec to są rzeczy ktore mnie niepokoją.

Reszta jest super rozwija sie bardzo dobrze strasznie ruchliwy jest. Nie choruje czesto.

[adrianna]

sorki kabran,poplatalo mi sie z tego wszystkiego .Najmocniej przepraszam.

[kabran]

czy dziecko ma byc na czczo

Trudno powiedzieć, najlepiej żeby lekarz się wypowiedział. IMHO na czczo powinny być robione badania, w których ważny jest poziom cukru lub tłuszczów we krwi, inne nie. A to, że wszystkim i zawsze każe się przychodzić na czczo, to takie uogólnienie, żeby głupi pacjent czegoś nie poplątał. Ale głowy za to nie dam. W przypadku tak małego dziecka faktycznie trudno je głodzić...

Zeby pierwsze wyszly dopiero jak mial 10 miesiecy.

Norma rozwojowa. Jednym wychodzą w 3-4 miesiącu, innym w 12. Grunt, żeby były zdrowe. A skoro jest bardzo ruchliwy, ładnie chodzi i się rozwija motorycznie, to nie ma nic niepokojącego w tym, że słabiej mówi. Moje dziecko też tak miało. Teraz nadrabia... Mózg małego dziecka rozwija się 1-torowo, albo słownikowo (wtedy gorzej u niego z chodzeniem), albo odwrotnie - szybko zaczyna chodzić (wtedy mowa "zostaje w tyle"). Nie da się objąć wszystkiego na raz. Tak więc spokojnie, dogoni ze słownictwem zanim się obejrzysz i jeszcze zatęsknisz do tych chwil, gdy nie mówił bez przerwy...
@adrianna - o.k.

[GosiaM]

I nie mowi nic, znaczy nie mowi na zawolanie nie powtarza ale sam mowi jakies sylaby.

Tym się nie martw. Syn mojej ciotki zaczął mówić jak skończył 3-latka! Cała rodzina już w strachu była, i po różnych specjalistach z dzieckiem jeździli. Zupełnie niepotrzebnie. Chłopak już duży, zdrowy i bardzo ładnie mówi.

[Dominiczka]

Nam powiedziano, że do badań nie trzeba być na czczo bo zjedzenie pokarmu nie ma wpływu na przeciwciała. Nawet badając poziom glukozy można zjeść posiłek 2 godziny przed badaniem .

[gosia888]

Dzieki dziewczyny uspokoilyscie mnie. Co do badania to tez mi sie tak zdaje ze jesli dam o 6 mleko a badania o 9 to raczej nie bedzie przeszkadzalo. A za to podroz nie bedzie taka meczaca.
Co do mowy to ja tez bylam taką niemową, ale wiecie jak to jest. Człowiek przewrazliwiony. W ogole boje sie ze wynik wyjdzie sfalszowany a to dlatego ze on nie duzo je glutenu. U mnie w domu obiady sa bezglutenowe jedynie zje ciastko troche chlebka i to na tyle.

[kabran]

W ogole boje sie ze wynik wyjdzie sfalszowany a to dlatego ze on nie duzo je glutenu.

To może spróbuj podawać mu teraz "uderzeniową" dawkę glutenu, coś jakby prowokację... Bo faktycznie, jak mało glutenu w diecie, to i w razie czego nie indukuje on powstania przeciwciał. Jakaś manna na mleku, buła chrupiąca z piekarni, ciasto drożdżowe, biszkopty. W sumie łatwiej wymyślić, co dać glutenowego małemu dziecku niż bezglutenowego . No i powodzenia, tzn. żeby mimo wszystko nie wyszły te przeciwciała.

[adrianna]

Witam ponownie,
szukalam tego watku na forum ,ale jakos nie znalazlam.
Mam dylemat,czy po stwierdzeniu celiakii, trzeba przejsc od razu na 100% diete,czy raczej stopniowo ograniczac gluten.(chodzi mi zwlaszcza o dziecko)Przyznam,ze slysze rozne opinie na ten temat(rowniez dietetykow)
Osobiscie,wyeliminowalabym od razu,ale uprzedzaja mnie ,ze to moze wywolac szok w organizmie,z bardzo niemilymi,badz tez groznymi skutkami ztrucia(???).

Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

p.s.jesli zasmiecam watek,prosze o wybaczenie i przeniesienie pytania w bardziej odpowiednie miejce

Wszystkim Wesolych Swiat zycze
,trzymajcie sie w zdrowiu.

[kabran]

Mam dylemat,czy po stwierdzeniu celiakii, trzeba przejsc od razu na 100% diete,czy raczej stopniowo ograniczac gluten.

Od razu i to jak najszybciej. Jedynym problemem IMHO może być opór dziecka, bo jedzenie bezglutenowe jednak troszkę się różni od "normalnego". Może to trochę naciągana analogia, ale dla celiaka gluten w pożywieniu jest jak cyjanek. Choć spożywany jest w małych ilościach i nie wywołuje od razu spektakularnych objawów, to zjadany po troszku podtruwa i niszczy organizm. Więc dla mnie jest oczywiste, żeby z niego zrezygnować tak szybko, jak tylko się da.

uprzedzaja mnie ,ze to moze wywolac szok w organizmie,z bardzo niemilymi,badz tez groznymi skutkami ztrucia(???).

Ciekawa jestem, jakimi badaniami naukowymi podpierają się te osoby. Bo jest dokładnie odwrotnie. Zresztą BTW gluten i glutenowość pokarmów dotyczy głównie żywności pochodzenia zbożowego (abstrahuję tu od wszelkiej maści dodatków, prawnych lub nieprawnych). "Normalny" człowiek zjada w swoim życiu więcej jedzenia bezglutenowego niż glutenowego, tylko nie zdaje sobie z tego sprawy. Nie słyszałam, aby zdrowej osobie zaszkodził ryż z warzywami czy ciasto upieczone na mące ziemniaczanej, a przecież jest to jedzenie naturalnie bezglutenowe.... Problem bezglutka polega na tym, że choć w jedzeniu glutenu jest na ogół mało, to dla nas i tak za wiele. Ale to zupełnie inna bajka.
Też życzę Wesołych i bezglutenowych Świąt w miłej atmosferze. Trzymajcie się!

[adrianna]

serdeczne dzieki Kabran!
Wesolych i Mokrusienkich Swiat

[GUTEK]

[quote="adrianna"]Witam ponownie,
uprzedzaja mnie ,ze to moze wywolac szok w organizmie,z bardzo niemilymi,badz tez groznymi skutkami ztrucia(???).


Bardzo przepraszam za ten śmiech, ale to do prawdy niepojęte kto takie teorie wymyśla?

Wesołych świąt.

p.s.
Podziwiam Kabrana z jaką cierpliwością odpowiada na wszystkie nasze wątpliwości.

[adrianna]

GUTEK,
osoby uwazajace sie w tym kierunku za kompetentne,sasiadki bym nie sluchala,
wiem ,ze to smieszne,ale dlatego wole sie w sprawach watpliwych zwrocic do ludzi na forum.W takiej sytuacji latwo jest komus cos wmowic..
Jestem rowniez wdzieczna kabran i nie tylko, za wyczerpujace i rzeczowe wypowiedzi.
Bog jej zaplac ,za jej cierpliwosc..

Rowniez Wesolych Swiat,aczkolwiek to juz ostatni dzien tychze

[gosia888]

uprzedzaja mnie ,ze to moze wywolac szok w organizmie,z bardzo niemilymi,badz tez groznymi skutkami ztrucia(???).


Bardzo przepraszam za ten śmiech, ale to do prawdy niepojęte kto takie teorie wymyśla?

ogladałam kiedys taki film na faktach o chlopcu chorym na autyzym i to oto chodzilo ze ten autyzm wywolywala szczepionka MMR. I tam bylo ze chlopak musial przejsc na diete bezglutenową. (Podobno to bardzo pomaga przy autyzmie). I tam bylo pokazane ze chlopak normalnie mial napady jak nie mial glutenu podawanego. Takie cos w rodzaju narkomana na glodzie.
Ale to w ogole inna historia, chcialam tylko powiedziec ze mozliwe są te szoki ale nie u cielakow. Zamotałam mam nadzieje ze mnie ktos zrozumie.

[kabran]

mam nadzieje ze mnie ktos zrozumie

Ja nie rozumiem. Faktycznie dieta bezglutenowa jest polecana przy autyzmie, co więcej - jest to uznana już naukowo metoda lecząca autyzm. I na Froum mamy kilka osób właśnie z dziećmi na diecie właśnie z powodu tej choroby.

ogladałam kiedys taki film na faktach o chlopcu chorym na autyzym

Ja nie czerpałabym wiedzy medycznej na temat żadnej choroby z filmów, nawet opartych "na faktach". Scenarzyści, zwłaszcza holywoodzcy nie są dla mnie autorytetem medycznym. Ani żadnym innym.

[gosia888]

Osobiscie,wyeliminowalabym od razu,ale uprzedzaja mnie ,ze to moze wywolac szok w organizmie,z bardzo niemilymi,badz tez groznymi skutkami ztrucia(???).

NA poczatku napisze ze tez uwazam ze to bzdura jesli chodzi o celiakie. A jesli chodzi o autyzm to bzdurą jest "

z bardzo niemilymi,badz tez groznymi skutkami ztrucia(???).

a co do

szoku w organizmie

to jesli chodzi o autyzm to nie wiem.

ale ja pisałam na podstawie autyzmu a dokladnie szoku w organizmie ja nie twierdze ze tak jest, bo ja sama nie znam zadnej osoby chorej na autyzm. Od razu zaznaczylam ze informacje podaje z filmu. A jak kto ocenia wiarygodność to juz jest jego indywidualna sprawa. Chodzi oto ze ja tez slyszalam o tym szoku. Moze to jest bzdura, moze rzeczywiscie zostalo to przerysowane na potrzeby filmu. Chcialam tylko napisac ze wcale sie nie dziwie ze ludzie w to wierzą. Ja sama uwierzylam .
Tylko jeszcze jedno chcialam dodac tam w tym filmie mimo tego szoku trzeba bylo zachowac diete i nie bylo mowy o zadnym zatruciu.