Nadmiar tłuszczyku.

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
salcia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 253
Rejestracja: pt 08 paź, 2004 21:16
Lokalizacja: Sosnowiec

Nadmiar tłuszczyku.

Post autor: salcia »

Mnie zaczyna martwić dla odmiany nadmiar tłuszczyku u mojej córki .Brzuszek niczego sobie o bioderkach nie wspomnę a do tego cellulitis i to wszystko w przeciągu niecałych 3 lat po przejściu na dietę.Zdaję sobie sprawę ,że przejście z 29 kg na ponad 60 to wyzwanie dla organizmu niemałe.Sama dzisiaj aż się Monika zastanowiła ,że tyle waży .Tu wczesniej czytałam w wielu watkach,że dzieci szczupłe i wyglądaja jak na diecie odchudzającej-moje dziecko w tej chwili przeczy tej zasadzie całkowicie.
Mama 26-letniej Moniki,córka chora praktycznie od urodzenia.Zdiagnozowana celiakia 2004 r.wrzesień/październik.12 lat zabiegów o zdrowie dziecka...
Awatar użytkownika
miszczPZ
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 175
Rejestracja: śr 07 sty, 2004 16:27
Lokalizacja: Poznań

Re: Nadmiar tłuszczyku.

Post autor: miszczPZ »

Ja na diecie przytyłem z powrotem do mojej normalnej wagi (czyli z 75kg na 95 kg). I teraz muszę się męczyć żeby zrzucić kilka kilo :P
wszędzie w domu, ale dobrze najlepiej!
Awatar użytkownika
little-angel
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 130
Rejestracja: pn 26 gru, 2005 22:35
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: little-angel »

A ile ma wzrostu córka? Bo jeśli jest wysoka to chyba wszystko adekwatne musi być ze wzrostem... :)
Ale na wszystko jest rada: polecam hula-hop :) Męczące, wymaga cierpliwości, a przede wszystkim motywacji, lecz warto... :)
Welcome to Broken Hearted Airways. Thank you for crashing and burning with us today.
Awatar użytkownika
asiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 394
Rejestracja: ndz 22 sty, 2006 11:08
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: asiar »

Salciu, moja córka, po rzekłabym ksiązkowym wyglądzie zagłodzonego etiopskiego dziecka (oczywiście, przepraszam wszystkim Etiopczyków :D ), po czterech latach diety jest jak zawsze najniższa w klasie, ale za to wszerz..... Tu już absolutnie nie jest ostatnia. Gdzieś czytałam, że tu podobnie jak z organizmem po dłuższym głodowaniu lub odchudzaniu - bojąc się, że znów mogą przyjść lata "chude"- niedoboru pokarmu, ciałko chłonie i magazynuje, ile tylko się da.Dopiero po kilku latach się opanowuje i wierząc, że już nie będzie takie głodne, przestaje tak intensywnie oszczędzać. No i to też potwierdzają moje obserwacje.
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Tak już niestety jest skonstruowany ludzki organizm, asiar ma rację. Gdy przychodzi okres głodu, bez znaczenia czy to dieta odchudzająca czy wyniszczająca choroba (jak u córki Salci), metabolizm przestawia się na "tryb oszczędny". Stąd znany i znienawidzony efekt jo-jo. Jedyna rada to mniej jeść, mniej zwłaszcza pod względem energetycznym (niskokalorycznie) i podnosić kaloryczność posiłków baaardzo powoli. Jeśli z diety rezygnuje się za szybko, metabolizm nie zdąży się z powrotem przestawić i stąd szybki powrót do wagi wyjściowej (po diecie odchudzającej). Skoro Wasze dzieci tyją, to znaczy że wchłanianie jest w porządku. A że dzieciaki jeszcze w okresie wzrostu, to z odchudzaniem trzeba bardzo ostrożnie, żeby nie spowodować niedoborów. Ruch, ruch przede wszystkim i mniej słodyczy może? :D
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
Awatar użytkownika
asiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 394
Rejestracja: ndz 22 sty, 2006 11:08
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: asiar »

Odezwę sie jeszcze raz z takim pocieszeniem ,że moje dziecię własnie już nie tyje (dotarło w końcu do organizmu, że już jest i raczej będzie dobrze odzywiony), no i ruszyła wreszcie w górę <lala>
Lila
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 50
Rejestracja: czw 14 wrz, 2006 11:57
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Lila »

Podobnie jest u nas. Brzuszek mojej córki budzi we mnie, hm, mieszane uczucia. Liwia zawsze była najniższa w klasie i najdrobniejsza. Zresztą i ja i moja matka jesteśmy raczej chude i niskie. W chwili diagnozowania cukrzycy oczywiście była naprawdę chuda a o brzuchu w ogóle mowy nie było. Ważyła w wieku 10 lat 17 kg, kiedy przyjmowano ją do szpitala i miała ok. 122 cm. Potem zaczęło jej kilogramów przybywać, ale nie było to tak widoczne jak teraz. Kiedy przeszła na dietę bezglutenową brzuch zrobił się okrągly jak piłeczka. Problem w tym, że my nie możemy niczego ograniczać np. na rzecz owoców i warzyw, bo w diecie cukrzycowej dość istotne jest jednak spożywanie w miarę porównywalnej ilości wymienników węglowodanowych. Na szczęście robi się coraz cieplej i coraz więcej będzie przebywać na świeżym powietrzu i może co nieco zrzuci. Jedyne co w tej diecie dobre to fakt, że zaczęła po jej wprowadzeniu bardzo szybko rosnąć wzwyż, ale i tak jest najniższa w klasie.
Mama trzynastoletniej Liwii, chorej na cukrzycę i celiakię.
Awatar użytkownika
smerfetka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 227
Rejestracja: ndz 02 lip, 2006 13:44
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: smerfetka »

hmm ja po wprowadzeniu diety nie wiele przytyłam, w wieku 14 lat ważyłam 45 a teraz mam 19 i waże 49 więc w ciągu 5 lat przytyłam tylko 4 kilogramy :P w sumie to też tak często nie jem takich słodkości bezglutenowych :)
jomate
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 129
Rejestracja: ndz 26 wrz, 2004 22:27
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: jomate »

Moja córcia tez obecnie jest pulpetem :)) a była chudzielcem. Nadal jest niziutka ( mniej niz 3 centyl) ale wreszcie urosła 2 cm !! powoli do przodu. Córka ma nadal problemy z wypróżnianiem , co jakis czas ma jakąś malusia wpadke dietetyczna i wtedy zaparcie wraca i długo długo zanim wraca organizm do normy :(
Awatar użytkownika
asiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 394
Rejestracja: ndz 22 sty, 2006 11:08
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: asiar »

jomate, trzeba miec nadzieję z tym wzrostem, u nas ze wzrostu poniżej wszelkich centyli, doszliśmy gdzieś tak do dwunastego i liczę, że jeszcze troszkę podskoczymy :)
Awatar użytkownika
salcia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 253
Rejestracja: pt 08 paź, 2004 21:16
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: salcia »

Monika jest raczej wysoka i cialko ma ubite-158 cm. wzrostu.Nie martwi mnie właściwie sama ta waga ,tylko czas w jakim ją osiągnęła.Dla kręgosłupa to obciążenie straszne.Na diecie jest od 2004 r. od października do dnia dzisiejszego przez ten czas skok wagi wynosi 32 kg ,to dużo.Mam nadzieję,że namówię ją do większej aktywności ruchowej.Choć przyznaję,że na jej prośbę załatwiłam zwolnienie z W-F.Zaczęłyśmy chodzić na basen-to zaatakowala znów ospa i tak się odwlekało ale czas zabrać się za to.
Mama 26-letniej Moniki,córka chora praktycznie od urodzenia.Zdiagnozowana celiakia 2004 r.wrzesień/październik.12 lat zabiegów o zdrowie dziecka...
-ania-
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 428
Rejestracja: pt 12 maja, 2006 21:25
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: -ania- »

Ruch, ruch, ruch!!! Salciu, postaraj się córkę namówić do sportów. Jaki bądź. Jeśli problemy z kręgosłupem, to wzmacniające zwłaszcza mięsnie brzucha. Ruch, wiadomo, poprawia przemianę materii (i samopoczucie:-)) A ćwiczenia na kręgosłup warto wykonywać niezależnie od wieku i wagi.
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Awatar użytkownika
smerfetka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 227
Rejestracja: ndz 02 lip, 2006 13:44
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: smerfetka »

dużoo sportu i małoo słodyczy . 32 kg to bardzo dużo , moze córka choruje na tarczyce ?
JoannaIzabella
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: śr 09 maja, 2007 22:37

Post autor: JoannaIzabella »

proszę o pomoc!!
na celiake zachorowałam w wieku kilku miesięcy i na diecie byłam do 8 r.ż. w tym czasie lekarka stwierdziła że ja już jestem zdrowa i moge wrócić do normalnego jedzenia.....jednak teraz mam 22 lata i za bardzo tego nie pojmuje,bo czy celiake mozna całkiem wyleczyć??zawsze mialam niedowagę,a teraz doszło do odwrotnej sytuacji....mam straszna anemie ciagle bóle głowy i różne inne problemy....czy jest możliwe że to zatrucie glutenem??
Awatar użytkownika
asiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 394
Rejestracja: ndz 22 sty, 2006 11:08
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: asiar »

Spróbuj dotrzeć do swojej dziecięcej dokumentacji. Jeżeli miałaś jednoznacznie zdiagnozowaną celiakię, to masz ją nadal, czyli - dieta. Jeżeli masz natomiast jakiekolwiek wątpliwości co do ówczesnej diagnozy - przebadaj się jek najszybciej, przed przejściem na dietę.
ODPOWIEDZ