Badania przeciwciał w rodzinie celiaka
Moderator: Moderatorzy
- Małgorzata
- -#Moderator
- Posty: 1579
- Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
Badania przeciwciał w rodzinie celiaka
Ten problem mnie nurtuje od dawna, a wczoraj upewniłam się u źródeł, że jest to bardzo ważna sprawa.
Wszyscy wiemy, że celiakia ma podłoże genetyczne czyli część ludzi (dość duża) ma predyspozycje do bycia celiakiem. W rodzinie osoby już zdiagnozowanej prawdopodobieństwo, że ktoś jeszcze jest chory wynosi od 10 do 70%
Oczywiste jest (nie dla wszystkich, niestety ), że rodzina celiaka powinna się przebadać, tzn. zbadać sobie przeciwciała (przypominam, że już można się zapisywać na Biocard Celiac Test, który też wkrótce będzie dostępny w aptekach).
Świadomi problemu celiakii lekarze jednak zalecają badanie rodziny chorego co 2-3 lata, zwłaszcza jeśli mamy jakieś podejrzenia bądź miało miejsce wydarzenie (ciężka infekcja wirusowa lub bakteryjna, poważny zabieg operacyjny, ciąża itp), które mogło uruchomić proces ujawnienia się choroby.
Tak więc jeśli robiliście sobie lub swoim rodzinom badania przeciwciał i wyszły one negatywnie nie oznacza to, że możecie pożegnać się z widmem celiakii. Niestety. Zachorować można w każdym wieku, więc trzeba trzymać rękę na pulsie. Mam nadzieję, że wraz z pojawieniem się i upowszechnieniem testów będzie nam łatwiej. Poza tym niedługo będzie możliwość zbadania się pod kątem genetycznej predyspozycji, a to potwierdzi lub wykluczy możliwość zachorowania (będzie wiadomo czy jest się w grupie ryzyka czy też nie).
Pisząc o tym nie miałam na celu dobijać czy siać paniki, jednak wydaje mi się to naprawdę warte podkreślenia.
Wszyscy wiemy, że celiakia ma podłoże genetyczne czyli część ludzi (dość duża) ma predyspozycje do bycia celiakiem. W rodzinie osoby już zdiagnozowanej prawdopodobieństwo, że ktoś jeszcze jest chory wynosi od 10 do 70%
Oczywiste jest (nie dla wszystkich, niestety ), że rodzina celiaka powinna się przebadać, tzn. zbadać sobie przeciwciała (przypominam, że już można się zapisywać na Biocard Celiac Test, który też wkrótce będzie dostępny w aptekach).
Świadomi problemu celiakii lekarze jednak zalecają badanie rodziny chorego co 2-3 lata, zwłaszcza jeśli mamy jakieś podejrzenia bądź miało miejsce wydarzenie (ciężka infekcja wirusowa lub bakteryjna, poważny zabieg operacyjny, ciąża itp), które mogło uruchomić proces ujawnienia się choroby.
Tak więc jeśli robiliście sobie lub swoim rodzinom badania przeciwciał i wyszły one negatywnie nie oznacza to, że możecie pożegnać się z widmem celiakii. Niestety. Zachorować można w każdym wieku, więc trzeba trzymać rękę na pulsie. Mam nadzieję, że wraz z pojawieniem się i upowszechnieniem testów będzie nam łatwiej. Poza tym niedługo będzie możliwość zbadania się pod kątem genetycznej predyspozycji, a to potwierdzi lub wykluczy możliwość zachorowania (będzie wiadomo czy jest się w grupie ryzyka czy też nie).
Pisząc o tym nie miałam na celu dobijać czy siać paniki, jednak wydaje mi się to naprawdę warte podkreślenia.
- Małgorzata
- -#Moderator
- Posty: 1579
- Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
Zgadzam się, jest to ważna sprawa, bo prawdopodobieństwo że u kogoś z rodziny wystąpi celiakia, jest duże. Niestety namówienie członków rodziny na zbadanie się nie jest takie łatwe. Pojawiają się wymówki typu "przecież nic mi nie jest", "nie mam teraz pieniędzy ani czasu", itp. Teraz jak będzie test, będzie łatwiej nakłonić bliskich do zbadania się- nie muszą wychodzić z domu, test jest łatwy do zrobienia i można go przynieść do domu, a jak już jest, to szkoda żeby się zmarnował, nie?
U mnie rodzina się dobrze spisała, szczególnie moja mamusia, która zasugerowała lekarzowi pobranie wycinków przy gastroskopii, choć nie musiała. Jestem z niej dumna
U mnie rodzina się dobrze spisała, szczególnie moja mamusia, która zasugerowała lekarzowi pobranie wycinków przy gastroskopii, choć nie musiała. Jestem z niej dumna
Witam... Czy robiliście już te testy dziecku.Jakie jest wasze zdanie.Można im zaufać, czy są naprawde wiarygodne Pytam się dlatego że mam jeszcze 2 dzieci i tez bym im chciała zrobić taki test
Ostatnio zmieniony sob 21 lip, 2007 22:50 przez monia 004, łącznie zmieniany 1 raz.
No właśnie, ja też czekam. Mieli doręczyć, skontaktować się, a tu nic.
Chyba będę musiała tam zadzwonić.
moniu - moje zdanie na temat testów jest takie - jeśli wykryje przeciwciała - jest to bardzo silna podstawa do tego, aby dziecko natychmiast skierować do lekarza gastroenterologa. Natomiast jeśli nie wykryje - nie jest to podstawa do niczego Jak zapewne wiesz jest część osób chorych na celiakię, która nie wykazuje obecności przeciwciał. U dzieci (szczególnie małych - nie wiem w jakim wieku są Twoje) też często przeciwciała nie ujawniają się.
Chyba będę musiała tam zadzwonić.
moniu - moje zdanie na temat testów jest takie - jeśli wykryje przeciwciała - jest to bardzo silna podstawa do tego, aby dziecko natychmiast skierować do lekarza gastroenterologa. Natomiast jeśli nie wykryje - nie jest to podstawa do niczego Jak zapewne wiesz jest część osób chorych na celiakię, która nie wykazuje obecności przeciwciał. U dzieci (szczególnie małych - nie wiem w jakim wieku są Twoje) też często przeciwciała nie ujawniają się.
Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Na diecie od stycznia 2006
Na diecie od stycznia 2006
W mojej rodzinie sprawę potraktowały poważnie tylko kobiety - mama, siostra oraz dzieci siostry są po badaniach. Testy z krwi (w laboratorium, po 120 zł za komplet) wyszły wszystkim ujemne.
Mam jeszcze tate i brata, ale faceci chyba boją się "czegoś", bo jakoś im strasznie nie po drodze do labu No siłą ich nie zaciągnę, muszą sami chcieć.... Może ten test "domowy" ich przekona i spróbują chociaż.
Moje dzieci oczywiście też diagnozowane. Magda "czysta", Mać za miesiąc "do sprwdzenia". Łatwiej mi o tyle, że mają już badania za free ze względu na mnie. Ale tak czy siak nie żałowałabym pieniędzy, żeby to sprawdzić. Warto zapłacić. Każdą cenę...
Nie mówię już o "dalszej" rodzinie, typu dziadkowie, rodzeństwo rodziców - dla nich to w ogóle kosmos, w życiu nie pójdą, choć u kilku osób "podejrzanych" objawów nie brakuje. Niestety moja kampania w tym kierunku została potraktowana ze zbytnim przymrużeniem oka
Mam jeszcze tate i brata, ale faceci chyba boją się "czegoś", bo jakoś im strasznie nie po drodze do labu No siłą ich nie zaciągnę, muszą sami chcieć.... Może ten test "domowy" ich przekona i spróbują chociaż.
Moje dzieci oczywiście też diagnozowane. Magda "czysta", Mać za miesiąc "do sprwdzenia". Łatwiej mi o tyle, że mają już badania za free ze względu na mnie. Ale tak czy siak nie żałowałabym pieniędzy, żeby to sprawdzić. Warto zapłacić. Każdą cenę...
Nie mówię już o "dalszej" rodzinie, typu dziadkowie, rodzeństwo rodziców - dla nich to w ogóle kosmos, w życiu nie pójdą, choć u kilku osób "podejrzanych" objawów nie brakuje. Niestety moja kampania w tym kierunku została potraktowana ze zbytnim przymrużeniem oka
Nati mama Madzi '03, Maćka '05 i Mileny '13
Celiakia '07
Celiakia '07
Właśnie dzisiaj zamówiłam te testy dla wszystkich domowników, zapewniono mnie że będą do 3 dni.Bardzo na nie czekam. Synek 2 latka ma już rozpoznanie a córeczki 4 i 7 również mają problemy (które dopiero teraz zaczełam ze sobą łączyć} Tak czy inaczej badania laboratoryjne i tak zrobie (chociaż dziewczyną) Serdeczne pozdrowienia
- Małgorzata
- -#Moderator
- Posty: 1579
- Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
Poczekajcie cierpliwie, ja dziś właśnie odebrałam testy na poczcie. Firma miała problem z zamówieniem, długo nie bylło dostawy ale z tego co wiem już konsekwentnie do wszystkich wysyłają.
I uwaga - prośba- dopytujcie się o te testy (Biocard Celiac Test) w aptekach, zawsze i w każdej - dopiero jeśli będą wiedzieli od aptekarzy, że jest zapotrzebowanie wrzucą testy do aptek.
I uwaga - prośba- dopytujcie się o te testy (Biocard Celiac Test) w aptekach, zawsze i w każdej - dopiero jeśli będą wiedzieli od aptekarzy, że jest zapotrzebowanie wrzucą testy do aptek.
Do mnie właśnie wczoraj po południu dotarły, trochę wytargane pudełka są (możliwe, że przez pocztę), ale zawartość nienaruszona. Niech teraz tylko dorwę kogoś podejrzanego z rodziny, zaraz go nakłuję i przetestuję!
Ostatnio zmieniony śr 25 lip, 2007 20:11 przez Sheep, łącznie zmieniany 1 raz.
Możecie powiedzieć ile płaciliście za zakup testu przez internet od dystrybutora? I czy za tą cenę jest jeden test, czy zestaw 10-ciu testów (o jakim mowa na stronie dystrybutora)? Chciałabym sprawdzić i porównać cenę z apteczną.
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!