Wypełniłam i wysłałam, ale nie podobała mi się ta ankieta. Oj nie.
Przede wszystkim niektóre punkty nie zawierały odpowiedzi, które pokrywałyby wszystkie potencjalne reakcje respondentów. Połączony został obiektywny czas pozostawania na diecie i zależność tego faktu od diagnozy i objawów.
Zupełnie rozłożyło mnie jednak pytanie.
W jakim zakresie dieta bezglutenowa jest przez Panią przestrzegana?
- całkowite wyeliminowanie glutenu z diety
- częściowe wyeliminowanie glutenu z diety
- stopniowe wyeliminowanie glutenu z diety
Po pierwsze autorka ankiety zdaje się zakładać, że możliwe jest bycie na diecie BEZglutenowej przy jedynie częściowym wyeliminowaniu glutenu. To tak jakby być abstynentem, który raz w tygodniu strzela sobie setkę wódki.
Po drugie nie wiadomo, czy przez "całkowite wyeliminowanie glutenu" należy rozumieć naprawdę całkowite wyeliminowanie (model amerykański) , czy jedzenie także produktów z minimalną ilością glutenu z przekreślonym kłosem.