polecam ciekawy artykuł o celiakii
Moderator: Moderatorzy
polecam ciekawy artykuł o celiakii
Buszując w internecie natknęłąm sie na ciekawy artykuł warto poczytac
To bardzo ciekawe artykuły, szczególnie zainteresował mnie artykuł o chorobie Dhuringa, jak zobaczyłam te zdjęcia.
... jestem w szoku, te łokcie i takie same kolana ma mój syn, dobrze ,że już niedługo luty i wizyta u gastrologa. Teraz zaczynam się martwić, córka i jeszcze dojdzie syn.......ja chyba pójdę z torbami, te diety są za drogie, ale zaczekam na lekarza, na badania i pomartwie się później.

Znalazłem duży artykuł w codziennej gazecie "dziennik łódzki" z dnia 19.08.06. Należy znaleźć stronę 2 w dodatku "na zdrowie".
Oby więcej takich publikacji, by inni cos o tym wiedzieli.
http://egazeta.dziennik.lodz.pl/?kalend ... rzDzien=19
[ Dodano: Sro 30 Sie, 2006 12:40 ]
Niestety nie wpisał sie pełny adres, więc chyba strona się nie otworzy. Podaję więc strone główną: http://egazeta.dziennik.lodz.pl
Tutaj trzeba znaleźć wydanie z dnia 19.08 i jak wyżej.
Oby więcej takich publikacji, by inni cos o tym wiedzieli.
http://egazeta.dziennik.lodz.pl/?kalend ... rzDzien=19
[ Dodano: Sro 30 Sie, 2006 12:40 ]
Niestety nie wpisał sie pełny adres, więc chyba strona się nie otworzy. Podaję więc strone główną: http://egazeta.dziennik.lodz.pl
Tutaj trzeba znaleźć wydanie z dnia 19.08 i jak wyżej.
- anakon
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 609
- Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
- Lokalizacja: Warszawa
Coz przeczytalam....i nieco sie zalamalam, na tej zasadzie mozna wymienic wszystkie produkty spozywcze jakie istnieja na rynku jako niedozwolone, lista jest napisana skrotami myslowymi i moze wprowadzac w blad, a do tego wyglada na to, ze celiakowi nic nie wolno, bo lista rzeczy dozwolonych zawiera sie w jednym zdaniu. Nie lubie takiego ogolnikowego pisania, ktore ludziom niezorietowanym moze przyniesc niezly metlik w glowie, bo co u licha ma omlet do celiakii, kazdy celiak zrobi sobie taki z wlasnej maki...a od jajek wara, bo mozna odniesc wrazenie ze skoro omlet nie, to moze jajka tez sa be, a warzywa zasmazane...co to u licha ma do rzeczy, mozna smazyc warzywa na masle i nie ma to nic do rzeczy, powinno byc raczej napisane, ze wszystkie potrawy ktore w procesie przygotowania maja dodatek maki, bulki tartej, czy normalnego(czyli niebezglutenowego) proszku do pieczenia.
Mimo wszystko wydaje mi sie, ze celiakie, a juz zwlaszcza nietolerancje glutenu wykrywa sie czesciej u dzieci, choc owszem rzadziej w okresie niemowlectwa, z ta plaga 35-55latkow bym nie przesadzala, bo to w duzej mierze sa chorzy zdiagnozowani w dziecinstwie i z roznych powodow diety nie przestrzegajacy.
Toksycznosc owsa jest wciaz dyskutowana, choc zwyczajowo takiego skrotu myslowego sie uzywa.
W dobrze zbilansowanej diecie bezglutenowej nie powinno byc koniecznosci suplementacji wszystkich witamin i mineralow jak leci, bo nikt zdrowy tez na co dzien nie faszeruje sie witaminami (przynajmniej nie ze wskazan lekarza), a celiak przestrzegajacy diety funkcjonuje praktycznie jak zdrowa osoba(zakladam, ze odbudowaly mu sie juz kosmki jelitowe i wchlaniania nie jest zaburzone)
Ogolnie dobrze,ze sie cos pisze, ale przyznacie, ze takie przedstawienie kobylastej listy "nie jesc" z dosc zdawkowa informacja, ze chory praktycznie wszystkie produkty konsumowane przez zdrowego smiertelnika moze zastapic przy niewielkim wysilku produktami bezpiecznymi, ze prosty zakup specjalnej maki, proszku do piecznia rozwiazuje wiele klopotow z komponowaniem urozmaiconej diety.
Aha zupelnie nie rozumiem co znacza w tym wypadku przyprawy korzene...czyzby imbir, gozdziki, cynamon, kardamon tez byly beeeee, bo mnie sie wydaje, ze jednak be nie sa....kwestia precyzji wypowiedzi!
Mimo wszystko wydaje mi sie, ze celiakie, a juz zwlaszcza nietolerancje glutenu wykrywa sie czesciej u dzieci, choc owszem rzadziej w okresie niemowlectwa, z ta plaga 35-55latkow bym nie przesadzala, bo to w duzej mierze sa chorzy zdiagnozowani w dziecinstwie i z roznych powodow diety nie przestrzegajacy.
Toksycznosc owsa jest wciaz dyskutowana, choc zwyczajowo takiego skrotu myslowego sie uzywa.
W dobrze zbilansowanej diecie bezglutenowej nie powinno byc koniecznosci suplementacji wszystkich witamin i mineralow jak leci, bo nikt zdrowy tez na co dzien nie faszeruje sie witaminami (przynajmniej nie ze wskazan lekarza), a celiak przestrzegajacy diety funkcjonuje praktycznie jak zdrowa osoba(zakladam, ze odbudowaly mu sie juz kosmki jelitowe i wchlaniania nie jest zaburzone)
Ogolnie dobrze,ze sie cos pisze, ale przyznacie, ze takie przedstawienie kobylastej listy "nie jesc" z dosc zdawkowa informacja, ze chory praktycznie wszystkie produkty konsumowane przez zdrowego smiertelnika moze zastapic przy niewielkim wysilku produktami bezpiecznymi, ze prosty zakup specjalnej maki, proszku do piecznia rozwiazuje wiele klopotow z komponowaniem urozmaiconej diety.
Aha zupelnie nie rozumiem co znacza w tym wypadku przyprawy korzene...czyzby imbir, gozdziki, cynamon, kardamon tez byly beeeee, bo mnie sie wydaje, ze jednak be nie sa....kwestia precyzji wypowiedzi!
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 363
- Rejestracja: pn 17 lip, 2006 00:31
- Lokalizacja: Łódź
anakon wiem ze to juz takie Twoje zboczenie ze patrzysz krytycznie na tą listę. A ja jednak stwierdzę ze to byl dobry artykuł. Po pierwsze to nie jest jakas lista rzeczy dozwolonych i niedozwolonych sam wiesz jak taka liste trudno stworzyc. A gdyby nawet stworzyli taka liste to komu (oprocz celiakow) by sie chcialo czytac tyle stron. Po drugie to ma byc informacja dla zdrowych ludzi o chorobie - celiakii, o uswiadomieniu ich ze jednak co jak co to ciezka dieta i wiele osob musi z nią żyć.
- anakon
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 609
- Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
- Lokalizacja: Warszawa
Wlasnie dlatego uwazam, ze jest to wprowadzanie ludzi w blad, tych, ktorzy nie maja pojecia o chorobie i na tej podstawie wyrobia sobie kompletnie bledne pojecie na temat celiakii i diety bezglutenowej. Wlasnie z punktu widzenia czlowieka, ktory nie ma pojecia o celiakii staralam sie spojrzec na liste rzeczy niedozwolonych i uwazam, ze zamast wypisywac tasiemcowe informacje nt dan ktorych nie wolno nalezalo napisac ogolna informacje o tym, ze dodatek maki z podstawowych zborz, jak i np niewinnego proszku do pieczenia, ktory make taka zawiera moze z kazdej potrawy uczynic pozywienie groznie dla celiaka, ale na litosc boska nie wymieniac omletu czy zasmazanych warzyw, bo to jest zbytnie uogolnienie i uproszczenie, a w blad wprowadza.
Dzisiaj otrzymałam z BEZGLUTENU paczkę a w niej poradnik-Dziecko Alergiczne.Bardzo ciekawe artykuły i nowe spojrzenie na chorobę trzewną.Przeczytałam z dużym zainteresowaniem i po części historia choroby mojej córki pokrywa się z artykułem o celiakii.Poza tym troszkę przepisów można znaleźć i dowiedzieć się więcej o alergiach.
Mama 26-letniej Moniki,córka chora praktycznie od urodzenia.Zdiagnozowana celiakia 2004 r.wrzesień/październik.12 lat zabiegów o zdrowie dziecka...