Czy diagnoza jest konieczna? Czy musze poddac sie badaniu?

[lahdo]

Witam,
Podjerzewalem u siebie Celiakie. Zglosilem sie do gastrologa, ktory stwierdzil ze mam zespol jelita drazliwego. Zlecil jednak badania krwi na obecnosc przeciwcial. Wykryto przeciwciala IgGEmA, nastomiast nie wykryto IgAEmA. Lekarz byl troche zdziwiony, dal mi skierowanie na gastroskopie z biopsja dwunastnicy.

Mam to skierowanie, nie podjalem sie jeszcze badania, mam pare pytan dotyczacych postepowania.

Otoz moje podejrzenia ze mam celiakie opieram na tym, ze mam dokuczliwe wzdecia, wiercenia w brzuchu, czasem krotkotrwaly bol za kazdym razem po zjedzeniu czegos co zawiera zboza (przennice itd.). Zyje z tymi objawami juz wiele lat (okolo 7 lat temu zauwazylem ze mam zbyt czeste wzdecia, mam 21 lat).

Zastanawia mnie, czy gastroskopia jest konieczna. Czy poprostu nie moglbym od razu ograniczac to co zawiera gluten, lub od razu przejsc na diete bez glutenowa bez diagnozy.

Mam wobec tego kolejne pytania. Wiem, ze temat o Komunii Sw. byl wielokrotnie poruszany, jednak mam pytanie do mojego konkretnego przypadku. Czy moge przyjmowac Komunie Sw. jesli po niej nie zauwazam objawow, a nawet jesli sa, to nie sa dokuczliwe? Czy jesli mam celiakie i bede nawet takie ilosci przyjmowal to cala dieta bedzie na nic, pomimo tego ze objawy znikna?

Ja moglbym zyc z takimi objawami jakie mam, jednak czytalem o powiklaniach (nowotwory, anemie, bezplodnosc itd.). Czy bedac na diecie ograniczajacej pokarmy glutenowe (do takiego stopnia ze nie bede mial juz obajawow) bede nadal narazaony na te powiklania? Ew. gdy przejde na calkowita diete bez glutenowa, a bede przyjmowal Komunie Sw. to nadal bede narazony na te inne choroby? Czy nawet tak mala ilosc totalnie wyniszcza moje kosmki, ze organizm nie moze sie zregenerowac?

Dodatkowo powiem, ze czuje sie calkiem dobrze, waze troche malo i to mnie martwi. Mam stala wage (ok. 65 kg). Sprawdzalem w tabelach, przy moim wzroscie 176 jest dopuszczalna (jako minimalna, ale jest). Czuje sie jednak chudy i caly czas glodny. Daltego tez sklanniam sie by przejsc na diete i zobaczyc czy cos sie poprawi. Bez diagnozy. Co o tym sadzicie?

Z gory dziekuje za wszelkie sugestie.

[Ann_a]

Moim zdaniem

Zastanawia mnie, czy gastroskopia jest konieczna. Czy poprostu nie moglbym od razu ograniczac to co zawiera gluten, lub od razu przejsc na diete bez glutenowa bez diagnozy

Tak jest konieczna.To nie boli.Nie jest straszne.A przynajmniej masz pewność.
Nie przechodź na dietę przed badaniem !

Czy moge przyjmowac Komunie Sw. jesli po niej nie zauwazam objawow, a nawet jesli sa, to nie sa dokuczliwe?

Ale PO CO?
Dieta jest dietą i tyle.Zachowywanie się w ten sposób podważa sens prowadzenia diety.Ścisłej diety.
A poza tym -Nie możesz pod postacią wina?

Czy jesli mam celiakie i bede nawet takie ilosci przyjmowal to cala dieta bedzie na nic, pomimo tego ze objawy znikna?

Tak.Cała dieta i twoja praca idzie na marne.

Czy bedac na diecie ograniczajacej pokarmy glutenowe (do takiego stopnia ze nie bede mial juz obajawow) bede nadal narazaony na te powiklania?

Będziesz na nie narażony wtedy tak samo jak człowiek nie mający celiakii

Ew. gdy przejde na calkowita diete bez glutenowa, a bede przyjmowal Komunie Sw. to nadal bede narazony na te inne choroby? Czy nawet tak mala ilosc totalnie wyniszcza moje kosmki, ze organizm nie moze sie zregenerowac?

Moim zdaniem to już nie jest ścisła dieta i może nieść pewne zagrożenie.
Zachorowalność na nowotwory ludzi na diecie bg jest praktycznie taka sama jak ludzi zdrowych. Przyjmując komunię nie jesteś na diecie.

Daltego tez sklanniam sie by przejsc na diete i zobaczyc czy cos sie poprawi. Bez diagnozy. Co o tym sadzicie?

Czekaj na gastroskopie bo inaczej uniemożliwisz poprawną diagnozę.

[lahdo]

dzieki Aniu!

A wiesz moze dlaczego bedac na diecie bezglutenowej i czasami pozwalajac sobie na troche glutenu niweczy to caly trud? Czy organizm nawet takich malych zastrzykow glutenu nie zniesie? Tak jak mowie, ja objawy zniesc jestem w stanie, tym bardziej, ze przy malych ilosciach nawet nie wystapuja. (albo ich nie zauwazam). Gastroskopi obawiam sie dlatego, ze jest to badanie inwazyjne, do tego podobno strasznie nieprzyjemne.

[Magdalaena]

A wiesz moze dlaczego bedac na diecie bezglutenowej i czasami pozwalajac sobie na troche glutenu niweczy to caly trud?

Ale przecież przyjmując komunię pod postacią chleba nie jesteś na diecie bezglutenowej. Równie dobrze możesz jeść też chleb i makaron.
Dieta bg właśnie polega na tym, żeby nie jeść ŻADNEGO GLUTENU. I tak Twój organizm to zauważy, nawet jeśli nie będziesz miał natychmiastowych objawów.

[Ann_a]

Tak jak napisała Magadalaena - wtedy nie jesteś na diecie bezglutenowej,a od niedzieli do niedzieli twoje kosmki nie odrastają w jakimś zastarszającym tempie.Proces leczenia jest długi,pełen wyrzeczeń niestety ale prowadzący wreszcie do sukcesu.
Przyjmując komunię świetą nadal niszczysz swój organizm!



[ Dodano: Nie 17 Sie, 2008 16:02 ]
a poza tym-skoro wiara jest dla ciebie taka ważna to z tego co wiem,ważne jest dbanie o siebie.Świadome działanie na szkodę własnego organizm tu grzech.Więc zajmij się tym winem

[Cecylia]

Przyjmując komunię świetą nadal niszczysz swój organizm!

Skoro tak bardzo zależy Ci na przyjmowaniu komunii to zamów w chociażby w firmie Glutenex takie, które Ci nie zaszkodzą czyli bg. A poza tym nie szukaj wykrętów tylko jak przystało na prawdziwego mężczyznę poddaj się gastroskopii bez wykrętów.

[ruda52]

Witaj! Tym stwierdzeniem kogoś mi przypominasz. Gastroskopi obawiam sie dlatego, ze jest to badanie inwazyjne, do tego podobno strasznie nieprzyjemne.[/quote] Naprawdę nie obawiaj się gastroskopii, jesteś w stanie to przeżyć, najwyżej poproś w znieczuleniu całkowitym. Natomiast w sytuacji, kiedy będziesz miał zdiagnozowana celiakię, lekarz poinformuje Cię o konieczności diety do końca życia. Powodzenia

[krystna]

Niestety komunikanty bezglutenowe nie są uznawane przez władze kościelne.

[Rafal_tata]

Cecylia, a propos komunikantów poszukaj informacji na forum - nie są dozwolone. Nie rozwijajmy tego tematu tutaj, jest wiele postów na ten temat w innych częściach Forum.

[Cecylia]

Przepraszam, będę się bardziej kontrolować.

[Małgorzata]

A wiesz moze dlaczego bedac na diecie bezglutenowej i czasami pozwalajac sobie na troche glutenu niweczy to caly trud? Czy organizm nawet takich malych zastrzykow glutenu nie zniesie? Tak jak mowie, ja objawy zniesc jestem w stanie, tym bardziej, ze przy malych ilosciach nawet nie wystapuja. (albo ich nie zauwazam).

Wiele osób wciąż tak myśli: jem niewielkie ilości dopóki nie boli, to pewnie znaczy że nic złego się nie dzieje, potem jak już boli przestaję na jakiś czas i tak w kółko...

Znalazłam gdzieś takie porównanie - podjadać gluten to tak jakby co jakiś czas zjeżdżać na kolanach po skałach. Robią się mniejsze lub większe rany, ale ogólnie można to wytrzymać. Potem na chwilę przestajemy, one się goją, ale potem znów zjeżdżamy i tak w kółko. Niestety prędzej czy później przychodzi moment, że strupy na strupach już nie chcą się goić, dochodzi do zakażenia, boli bardzo a co dalej ? Dalej jest tylko gorzej...

To malownicze porównanie uważam za wyjątkowo trafne - tak właśnie jest z glutenem i jelitami u chorego na celiakię kiedy nie stosuje ŚCISŁEJ diety.
A przyjmując komunię lahdo, zjadając czasem malutkie ciasteczko itp nie przestrzegasz diety. Ranki lub rany na Twoim jelicie wciąż powstają, a jeśli tak robisz stale w pewnym momencie przestają się goić...
Zastanów się nad tym, poczytaj więcej i bądź dobry dla swojego organizmu.

[UlotnaChwila2005]

Zastanawia mnie, czy gastroskopia jest konieczna.

Mnie również. Wiem, że to brzmi dość głupio. Mnie kobitka, która robiła testy kazała najpierw przez kilka miesięcy potrzymać ostrą dietę i zobaczyć, czy będzie poprawa. (Bo testy wykazały straszne uczulenie na gluten i wszelkie mąki białe). Stwierdziła, że nic się stać nie może, bo odpowiednio rozplanowana dieta bg nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Zdaję sobie sprawę z faktu, że przed badaniami typu biopsja, diety przez kilka miesięcy trzymać nie wolno. Ale przyznaję, że po dobrym miesiącu ostrej diety ja się czuję świetnie. Może jeszcze nie idealnie, tak jak dawniej ale po prostu świetnie! 90 % objawów jakie miałam przez ostatnie 2 lata wręcz nieustannie, ustąpiły! A co najciekawsze nagle przestalam chudnąć, tak jak to mialo miejsce własnie przez ostatnie 24 m-ce. Czy to nie daje do myślenia?! Ale jeśli faktycznie zaczynam czuć się b.dobrze, dobre samopoczucie nie ustaje, przestałam mieć problemy z brzuchem, trawieniem, przestałam chudnąć, mam coraz więcej sił (szok); i mam zamiaru przechodzić na normalną dietę, to czy nie można tego zostawić tak, jak teraz?! To czy faktycznie jest sens robić biopsję, dajmy na to w ciągu najbliższego roku jeśli teoretycznie z miesiąca na miesiąc będzie lepiej?! Tak jak mówię, z pewnością zabrzmiało to wręcz niedojrzale. Moja niepewność odnośnie diagnozy nie jest czymś, co mi nie daje spokoju. Nikt nigdy nie potrafił mi pomóc, a mnie wystarczyła dieta.. Hmm... (oczywiście niczego i tak nie wykluczam)

[Magdalaena]

Wydaje mi się jednak, że prawidłowa diagnoza powinna być postawiona. Nie chodzi mi to o to, czy będziesz miała motywację do trzymania diety, jeśli nie ma pewnej diagnozy, ale o możliwość przegapienia innego schorzenia. Jeśli masz celiakię, to ok. Ale jeśli cierpisz na coś innego ?

[UlotnaChwila2005]

ehhh... tak właśnie myślałam... Tak czy owak dziękuję za odpis