Nie byłam na forum kilka dobrych miesięcy! Chciałam się z Wami podzielić moją radością- od kilku miesięcy tyję! Wreszcie po tylu latach! Przybyło mi 6 kg!! To graniczy z cudem! Cały czas trzymam dietkę- minął 9 m-c (na biopsję jak się nie wybrałam tak się raczej nie wybiorę ;P), czuję się rewelacyjnie, wszystkie moje dolegliwości minęły całkowicie, żyć mi się chce, mam na wszystko siłę! Do momentu przejścia na dietę chudłam z miesiąca na miesiąc, czułam się okropnie, a teraz nawet jak nie mam czasu na regularne posiłki (np przez zbliżającą się sesję i nerwy, wieczne zabieganie) nie spadam z wagi! Nie wierzę!!
TO COŚ NIEPRAWDOPODOBNEGO!!
Takiej radości jeszcze nic nigdy mi nie przyniosło!!
Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam i życzę duuużo zdrówka ;*
(Nie za bardzo wiedziałam, gdzie umieścić ten temat, więc jak coś proszę o przeniesienie go w odpowiednie miejsce).
teraz już waga stoi w miejscu, lub czasem spada: od 1 do 2 kg.
Trzymam kciuki za dalszą poprawę. 