Celiakia u dziecka
Moderator: Moderatorzy
Celiakia u dziecka
Mam pytanie odnośnie mojej półtorarocznej córki.
Jest mega alergiczką. W wieku 3 miesięcy miała robione testy z krwi, wyszła m in pszenica. mimo tego pszenica bezglutenowa przechodziła bez problemów. Córka od początku rozszerzania diety ma problemy z kupą (po podaniu kleiku kukurydzianego mamy problem z kupa mimo odstawienia). Kupy są zielone, wcześniej były zaparcia, od września biegunki. Jedynie na Ketotifenie kupy były normalne.
Z miedzy innymi tego względu trafiłyśmy do szpitala w celu zrobienia badań, w tym na celiakie. Badania na celiakie nie zrobiono(powiedziano mi że to alergologia a nie gastrologia:[), z testów skórnych wyszło, że pszenica nie uczula. Na testy z krwi czekamy.
Dziwi mnie to, że kilka dni wcześniej próbowałam córce podac gluten i reakcja byłą natychmiastowa. Zjadła kawałek zwykłego (bez żadnych sztucznych dodatków i innych cudów) wafla i po 15 minutach miała cała buzię wysypaną. Była to 2 próba podania glutenu i ta reakcja była gorsza i szybsza od pierwszej.
Stąd moje pytanie czy drążyc ku tej celiaki czy próbowac innych badań? Dodam, że córka ma bardzo wrażliwy brzuszek np. gdy zje 2 dni pod rząd ogórka czy kukurydzy już jest problem z brzuszkiem czy kupą. Do tego podejrzewają u mnie celiakie, ale wiadomo jacy są nasi lekarze i nie będę się na ten temat rozpisywac.
Z góry dziękuję
Jest mega alergiczką. W wieku 3 miesięcy miała robione testy z krwi, wyszła m in pszenica. mimo tego pszenica bezglutenowa przechodziła bez problemów. Córka od początku rozszerzania diety ma problemy z kupą (po podaniu kleiku kukurydzianego mamy problem z kupa mimo odstawienia). Kupy są zielone, wcześniej były zaparcia, od września biegunki. Jedynie na Ketotifenie kupy były normalne.
Z miedzy innymi tego względu trafiłyśmy do szpitala w celu zrobienia badań, w tym na celiakie. Badania na celiakie nie zrobiono(powiedziano mi że to alergologia a nie gastrologia:[), z testów skórnych wyszło, że pszenica nie uczula. Na testy z krwi czekamy.
Dziwi mnie to, że kilka dni wcześniej próbowałam córce podac gluten i reakcja byłą natychmiastowa. Zjadła kawałek zwykłego (bez żadnych sztucznych dodatków i innych cudów) wafla i po 15 minutach miała cała buzię wysypaną. Była to 2 próba podania glutenu i ta reakcja była gorsza i szybsza od pierwszej.
Stąd moje pytanie czy drążyc ku tej celiaki czy próbowac innych badań? Dodam, że córka ma bardzo wrażliwy brzuszek np. gdy zje 2 dni pod rząd ogórka czy kukurydzy już jest problem z brzuszkiem czy kupą. Do tego podejrzewają u mnie celiakie, ale wiadomo jacy są nasi lekarze i nie będę się na ten temat rozpisywac.
Z góry dziękuję
Myślę, że przy tak silnej reakcji na gluten u twojej córki, a podejrzeniach celiakii u ciebie, dążyłabym do przebadania Was obu w tym kierunku
Szybkość reakcji na gluten mogłaby też wskazywać na alergię, ale jeśli u ciebie są podejrzenia celiakii, to w przypadku jej wykrycia i tak należy przebadać krewnych pierwszego stopnia - więc może lepiej zbadać od razu. Wprawdzie skoro córka glutenu praktycznie nie je, to może być kłopot z diagnozą - przeciwciała z krwi pewnie nie wyjdą... Biopsji u tak małych dzieci się nie robi, nie ma potrzeby. Obawiam się, że przede wszystkim potrzeba mądrego lekarza, który pomoże i doradzi, jak najsensowniej postępować.

Moja córka nie ma takich objawów u niej pojawiły się drobne krostki na nogach i rękach reszta jest bez zarzutów mimo to zdiagnozowano u niej celiakie .Mam podawać jej produkty bezglutenowe .Żaden z lekarzy nie wytłumaczył mi na czym polega ta choroba jakie są jej objawy i skutki nie stosowania się do zaleconej diety .Proszę was o pomoc.
Ostatnio zmieniony śr 28 paź, 2009 13:45 przez nowa, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 738
- Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
- Lokalizacja: Warszawa
http://www.celiakia.org.pl/index.php?la ... nieleczona
Moim zdaniem termin "choroba nieleczona" jest trochę nieścisły, bo celiakia jest nieuleczalna, ale i tak wspaniale, że wiadomo, co powoduje objawy i gdzie to coś się znajduje:)
Moim zdaniem termin "choroba nieleczona" jest trochę nieścisły, bo celiakia jest nieuleczalna, ale i tak wspaniale, że wiadomo, co powoduje objawy i gdzie to coś się znajduje:)
Nowa-termin "choroba wyleczona" jest jakimś wymysłem samych lekarzy-niestety
Jeżeli rzeczywiscie widzisz poprawę po odstawieniu glutenu to trzymaj sie tego.....na pewno małej nie zaszkodzisz.
Proponuję też zapisać sie do Stowarzyszenia i uczesniczyć w naszych spotkaniach,gdyż tam można się dowiedzieć dużo przydatnych wiadomosci dotyczącej tej choroby.
(są ciekawe ciekawe wykłady,spotkania z lekarzami różnych specjalistó,warsztaty)

Jeżeli rzeczywiscie widzisz poprawę po odstawieniu glutenu to trzymaj sie tego.....na pewno małej nie zaszkodzisz.
Proponuję też zapisać sie do Stowarzyszenia i uczesniczyć w naszych spotkaniach,gdyż tam można się dowiedzieć dużo przydatnych wiadomosci dotyczącej tej choroby.
(są ciekawe ciekawe wykłady,spotkania z lekarzami różnych specjalistó,warsztaty)
Czyli rozumiem, że najlepsze by było, aby córka jadła gluten wtedy wówczas wyniki będą wiarygodniejsze tak?
Pytam, bo gdy testowałyśmy orkisz to przez pierwszy tydzien były małe problemy z brzuszkiem, i trochę skórę wysypywało. Ale wysypało i znikło, potem znów się coś pojawiło. Więc mogłybyśmy się poświęcic. Jak długo musi przyjmowac gluten przed badaniem i istotna jest ilośc?
Pytam, bo gdy testowałyśmy orkisz to przez pierwszy tydzien były małe problemy z brzuszkiem, i trochę skórę wysypywało. Ale wysypało i znikło, potem znów się coś pojawiło. Więc mogłybyśmy się poświęcic. Jak długo musi przyjmowac gluten przed badaniem i istotna jest ilośc?
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Ja was nie rozumiem. Skoro jawnie widać, że gluten szkodzi, to czy potrzeba wam papierka wystawionego przez urzędników? Po prostu go odstawić.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Bo trzeba mieć pewność co do przyczyny. Można się mylić, niestety, w swoich obserwacjach, sugerować się swoim subiektywnym podejściem lub nie zauważać szczegółów, które w takich schorzeniach są bardzo ważne. Po co do końca życia być na diecie, jeśli okazałoby się, że było to niepotrzebne? Jeśli tylko się da, należy wykonać badania.
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
A jak długo przed badaniem trzeba jeśc gluten i czy jego ilości są istotne?
Tak zależy mi na papierku, bo chce wiedziec co jest mojemu dziecku i czy to w jaki sposób jest odżywiana i pielęgnowana jest prawidłowy. Również miło by było oytrzymac pomoc finansową z państwa, a do tego jest potrzebny już papierek. Bo żyjąc za 1300zł mając w domu 3 chorowitków graniczy z cudem.
Tak zależy mi na papierku, bo chce wiedziec co jest mojemu dziecku i czy to w jaki sposób jest odżywiana i pielęgnowana jest prawidłowy. Również miło by było oytrzymac pomoc finansową z państwa, a do tego jest potrzebny już papierek. Bo żyjąc za 1300zł mając w domu 3 chorowitków graniczy z cudem.