Gafa Glutenowa

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

iwonek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: pt 18 cze, 2010 21:10
Lokalizacja: Jasło

Post autor: iwonek »

No mam nadzieję, że Masz rację. Jeszcze czekam z nadzieją aż wszystko przejdzie.
Awatar użytkownika
skierka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 19
Rejestracja: ndz 31 sty, 2010 18:51
Lokalizacja: województwo lubuskie

Post autor: skierka »

ja w takich przypadkach śpię - nie idę do pracy, szkoły, kompletnie nigdzie nie wychodzę - z resztą nawet jak bym chciała to bym nie mogła. ból brzucha jest po prostu nie do zniesienia.
ja jestem po za domem i strzele taką gafę, z reguły przypadkiem, to z bólu tak zaciskam zęby, że już poroniłam sobie dziąsła i skruszyłam dwa ząbki :(
im dłużej jestem na diecie tym gorzej znoszę takie gafy...
Obrazek
Awatar użytkownika
QllQ
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: sob 14 sie, 2010 08:57
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: QllQ »

Sheep pisze:Słusznie robisz, mnie też kiedyś doktor na taki wypadek polecił dużo pić, żeby jak najszybciej wypłukać paskudztwo z organizmu. I następnego dnia lekkostrawnie jeść. Ja lubię sobie wypić trochę zaparzonego lnu mielonego (łyżeczka mielonego siemienia lnianego, pół kubka gorącej wody, zaparzyć z 5 minut, pić taki ciepły glut, ale nie za gorący). Dobre, bo ma dużo śluzu i łagodzi.
Ja stosuje podobny sposób, gdy niechcący zdarzy się wpadka glutenowa, najlepiej jak najszybciej przygotować sobie "kleik" ze zmielonego lnu zagotowanego tak, by powstał taki gęsty "glut". Dzięki takiemu sposobowi obniża się wchłanianie - także glutenu - i przynajmniej ogranicza jego kontakt ze śluzówką jelit i ból po jego spożyciu. Dobrze powtarzać taki "posiłek" rano i wieczorem przez kilka dni.
Ostatnio zmieniony pt 29 lip, 2011 00:45 przez QllQ, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Małgorzata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1579
Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Małgorzata »

Dr Dziechciarz podpowiedział nam kiedyś, że w przypadku kiedy niechcący zjemy gluten, a wiemy o tym (np. w wyniku jakiejś pomyłki) powinniśmy natychmiast bardzo dużo pić. Jest szansa, że część glutenu się wypłucze i nie zdąży wchłonąć.
Obrazek
maska
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 81
Rejestracja: śr 04 kwie, 2012 18:09
Lokalizacja: centrum

Post autor: maska »

Ja zjadłam przez przypadek schabowego glutenowego. Bardzo się pilnuję, ale byłam przekonana, że jest panierowany w mojej bułce. I lipa. To moja pierwsza wpadka od 8 miesięcy.
wieczorynka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 432
Rejestracja: pt 25 lut, 2011 11:30
Lokalizacja: Żory

Post autor: wieczorynka »

gafy glutenowe to koszmar. Mnie przez kilka dni boli po prawej strobie brzuch, biorę - jak ostatnio tribux.
Najgorsze jest to, że nawet najmniejsza dawka glutenu mi szkodzi, czym dłużej jestem na diecie tym gorzej znoszę wpadki. Czasem zastanawiam się jak ludzie pracujący zawodowo znoszą takie coś. Ja dorabiam sama u siebie więc jak jest zle to nie pracuję.
A po bułce czy samym kotlecie w bułce to chyba bym zgon zaliczyła :)
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Ja też bym chyba zaliczyła zgon po glutenowym schabowym. Ostatnio byłam u teściowej, która naprawdę bardzo się starała zrobić bezglutenowe gołąbki. Niby były bg, ale potem cała noc nie spałam.Ugotowała ryż tym samym garnku, w którym na co dzień gotuje glutenowy makaron.Podejrzewamy, że to było przyczyną moich nocnych problemów, a co tu mówić po schabowym!!
Z tym piciem wody to nie słyszałam, ale tego można spróbować jak się wie, że się coś zjadło. Na pewno zapamiętam sobie tę poradę:-)
barbieri
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 215
Rejestracja: wt 22 lis, 2011 22:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: barbieri »

bez przesady z tym garnkiem, na pewno był umyty... a czuć się źle można z różnych przyczyn.
http://akstheauthor.blogspot.com/ Nowy post o miejscach w autobusie, czyli co komu się należy. Zapraszam do dyskusji.
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Nie, to nie jest bez przesady. Możesz mieć znacznie mniejszą wrażliwość, a nawet w ogóle jej nie mieć. Są na forum osoby z zanikiem kosmków, przeciwciałami, które nie czują żadnych objawów. Jak najbardziej są zalecenia aby bezglutek miał osobne garnki, patelnie, widelce, łyzki itd.Niestety, ale póki ja w swoim domu nie zakupiłam całkiem nowych dla siebie garnków, nowej patelni i nie zaczęłam jeść osobnymi widelcami przede wszystkim, to miałam bardzo szybko objawy. Wiele osób na forum zna ten problem, zwłaszcza ci, którzy są bardzo wrażliwi.
Garnki maja na górze takie wgłębienie, rowek.Tam najcześciej się zatrzymuje woda wraz z glutenem jak się makaron gluetnowy gotuje albo inne glutenowe potrawy typu pierogi, kluski itd. Żebyś nie wiem jak myła czy szorowała, to niestety jest bardzo ciężko wyszorować na glanz ten rowek.Ktoś kto nie jest na diecie, to nawet nie pomyśli, że tam się kryje zagrożenie i wydaje mu się, że garnek jest umyty. Podobnie jak widelce, na których się często zatrzymuje coś między "widełkami", od środka.
Wiem jak się czuję po glutenie i nie czułam się zle od czegoś innego. Jest to dosyć specyficzne uczucie, potem bóle stawów, zaniki pamięci.
ODPOWIEDZ