Pomocy...
Moderator: Moderatorzy
-
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz 26 lip, 2009 11:40
- Lokalizacja: Lubuskie
Ja mam problemy z "wiekszym przytyciem" ale chociaz na diecie zaczełam wazyc 40kg a tak to zawsze 38 kg. Bedac na normalnym jedzeniu miałam takie same bole zwlaszcza po lewej stronie kiedy bolał cały brzuch nie mogłam sie nawet ruszyc. Myslałam ze to alergia na gluten lecz po badaniach histopadologicznych okazalo sie ze celiakia.
A mi to najbardziej zależy na przytyciu i urośnięciu, bóle mogą być. Pomimo, że jestem na diecie nadal się zdarzają, ale nie przejmuję się. Mam nadzieję, że w następnym życiu nie będę miał celiakii i nawpierniczam się tego, czego nie mogę teraz.
Ostatnio zmieniony śr 19 sty, 2011 22:58 przez Problemik, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy pod tym nr tel można umówić się również na kasę chorych, czy tylko prywatnie?Agniesia pisze:Zapisz się do przychodni w Szpitalu Klinicznym na ul. Przybyszewskiego, do doktora Pawła Klincewicza. Tel. (61) 8691741
Nie pamiętam w jaki dzień (wtorek czy środa) przyjmuje zapisy na hasło "celiakia".
Koniecznie zapiszcie się razem z mamą.
Witam wszystkich po przerwie.
Tak więc udało mi się skontaktować z dr Klincewiczem. Polecił mi zrobić sobie przed pierwszą wizytą badania ogólne krwi (morfologia, żelazo, próby wątrobowe itp.) i usg jamy brzusznej. Z tymi wynikami udałem się na pierwszą wizytę.
Wyniki okazały się nad wyraz dobre. Brak anemii, nie ma niedoborów żelaza i witamin. OB 2mm (czyli si). USG jamy brzusznej - wszystko na swoim miejscu i bez zarzutów działające. Ogólnie jestem zdrowy jak ryba
Dr Klincewicz po wstępnym rozpoznaniu wpisał mi 'zespół jelita drażliwego' i przepisał lek dispatarin retard (czy jakoś tam). Mam to brać przez 4 tyg i przyjść na następną wizytę po tym czasie.
Lek mi tam za bardzo nie pomaga ale biorę jak przykazano.
Krok nr 2 to poszedłem do rodzinnego żeby dał mi skierowanie do poradni gastro na Przybyszewskiego w Poznaniu. Ze skierowaniem udałem się do ów na oddział do dr Klincewicza. Dostałem tam skierowanie na specjalistyczne badania krwi (jakieś tam przeciwciała, tarczyce przy okazji i h.pylori). Teraz czekam za wynikami.
Jestem umówiony z dr Klincewiczem że 14 lutego mam do niego zadzwonić i zapytać co i jak z wynikami. Powiedział mi że jak wszystkie wyniki będą 'ujemne' to nie pozostanie nam nic innego jak zrobić mi gastroskopie (sic). Nie za bardzo uśmiecha mi się wtykanie rurki w paszcze ale jak mus to mus. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale jak te przeciwciała będą 'dodatnie' czyli będzie podejrzenie celiakii to i tak będę musiał mieć jeszcze tą gastroskopie robioną, co by w 100% potwierdzić temat.
Czyli tak czy siak się nie obędzie bez tego.
Tak więc udało mi się skontaktować z dr Klincewiczem. Polecił mi zrobić sobie przed pierwszą wizytą badania ogólne krwi (morfologia, żelazo, próby wątrobowe itp.) i usg jamy brzusznej. Z tymi wynikami udałem się na pierwszą wizytę.
Wyniki okazały się nad wyraz dobre. Brak anemii, nie ma niedoborów żelaza i witamin. OB 2mm (czyli si). USG jamy brzusznej - wszystko na swoim miejscu i bez zarzutów działające. Ogólnie jestem zdrowy jak ryba

Dr Klincewicz po wstępnym rozpoznaniu wpisał mi 'zespół jelita drażliwego' i przepisał lek dispatarin retard (czy jakoś tam). Mam to brać przez 4 tyg i przyjść na następną wizytę po tym czasie.
Lek mi tam za bardzo nie pomaga ale biorę jak przykazano.
Krok nr 2 to poszedłem do rodzinnego żeby dał mi skierowanie do poradni gastro na Przybyszewskiego w Poznaniu. Ze skierowaniem udałem się do ów na oddział do dr Klincewicza. Dostałem tam skierowanie na specjalistyczne badania krwi (jakieś tam przeciwciała, tarczyce przy okazji i h.pylori). Teraz czekam za wynikami.
Jestem umówiony z dr Klincewiczem że 14 lutego mam do niego zadzwonić i zapytać co i jak z wynikami. Powiedział mi że jak wszystkie wyniki będą 'ujemne' to nie pozostanie nam nic innego jak zrobić mi gastroskopie (sic). Nie za bardzo uśmiecha mi się wtykanie rurki w paszcze ale jak mus to mus. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale jak te przeciwciała będą 'dodatnie' czyli będzie podejrzenie celiakii to i tak będę musiał mieć jeszcze tą gastroskopie robioną, co by w 100% potwierdzić temat.
Czyli tak czy siak się nie obędzie bez tego.
Myślałam, że alergia na orzechy objawia się raczej przez wysypkę na ciele, jakieś inne zmiany skórne, problemy z oddychaniem i inne bardziej drastyczne objawy. Możliwe, żeby alergia na jakiś rodzaj orzechów objawiała się wyłącznie bólem brzucha?Grażyna pisze:Bóle mogą być spowodowane nietolerancją jeszcze innych produktów np. mleka (ew. laktozy), orzechów, nasion (np. sezamu) itp.Problemik pisze:...bóle mogą być. Pomimo, że jestem na diecie nadal się zdarzają...
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Tak, gastroskopię wykonuje się, aby zbadać stopień zaniku kosmków, aczkolwiek moim zdaniem przy dodatnich przeciwciałach i tak powinieneś być na diecie.
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
niestety tak. ja prócz dolegliwości w brzuchu mam tylko trochę przytkane zatoki, ale brzuch zdecydowanie dokucza najbardziej.
na dodatek orzechy są ciężkostrawne, więc czasem trudno zgadnąć, co w nich tak naprawdę zaszkodziło, jeśli nie ma dolegliwości poza systemem trawiennym.
na dodatek orzechy są ciężkostrawne, więc czasem trudno zgadnąć, co w nich tak naprawdę zaszkodziło, jeśli nie ma dolegliwości poza systemem trawiennym.
Ostatnio zmieniony czw 27 sty, 2011 17:07 przez Ola_la, łącznie zmieniany 1 raz.
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Może i "raczej" objawia się tak jak piszesz. Ale co to "raczej" znaczy? W 51% przypadków? A może po prostu w większości badanych przypadków. Ile musi być takich, które nie zostały skojarzone jako problem z orzechami? W końcu każdego czasem coś boli. W końcu każdy może być otępiały itp.peligrosa pisze:Myślałam, że alergia na orzechy objawia się raczej przez wysypkę na ciele, jakieś inne zmiany skórne, problemy z oddychaniem i inne bardziej drastyczne objawy. Możliwe, żeby alergia na jakiś rodzaj orzechów objawiała się wyłącznie bólem brzucha?
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
A tak sobie użyłam słowa "raczej", bez głębszych refleksji. Zwyczajnie - moja wiedza opiera(ła) się na takich objawach nietolerancji orzechów.titrant pisze:Może i "raczej" objawia się tak jak piszesz. Ale co to "raczej" znaczy? W 51% przypadków? A może po prostu w większości badanych przypadków. Ile musi być takich, które nie zostały skojarzone jako problem z orzechami? W końcu każdego czasem coś boli. W końcu każdy może być otępiały itp.peligrosa pisze:Myślałam, że alergia na orzechy objawia się raczej przez wysypkę na ciele, jakieś inne zmiany skórne, problemy z oddychaniem i inne bardziej drastyczne objawy. Możliwe, żeby alergia na jakiś rodzaj orzechów objawiała się wyłącznie bólem brzucha?
- Tomkus
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 615
- Rejestracja: pn 08 gru, 2008 12:38
- Lokalizacja: Małopolska
Nie wiem, ale zastanawiam się, czy wrażliwość na orzechy, czy coś innego, może mieć grupa krwi... To pewnie mylne stwierdzenie...
Zapewne trzeba by zagłębiać się w ten temat.
Zapewne trzeba by zagłębiać się w ten temat.
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?
/Paul Verlaine/
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?
/Paul Verlaine/
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Grupa krwi sama w sobie nie predysponuje do wrażliwości na nic konkretnego. Co innego pewnie twierdzą zwolennicy diety zgodnej z grupą krwi, ale podejrzewam, że nawet jeśli są jakieś korelacje, to trzeba by szukać związku gdzieś głębiej, nie tylko pytając o obecność jednego antygenu na krwinkach.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
A nie uważasz że tak czy siak powinienem zrobić sobie gastroskopię niezależnie od wyników badań przeciwciał?Rafal_tata pisze:Tak, gastroskopię wykonuje się, aby zbadać stopień zaniku kosmków, aczkolwiek moim zdaniem przy dodatnich przeciwciałach i tak powinieneś być na diecie.
Kurcze, diagnoza zespołu jelita drażliwego jakoś mi tutaj nie pasuje. Zresztą teraz jak biorę te tabletki duspatarin retard to wydaje mi się że ciągle mam wzdęcia, chociaż może to być tylko moja wyobraźnia że jest to częściej niż zawsze miałem.
No i ta moja bardzo niska waga też nie jest chyba 'normalna'. Ja rozumiem że można być szczupłym, ale ważyć 55kg to chyba coś jest nie tak. Powiedziałem o tym dr Klincewiczowi ale jakoś przeszedł nad tym do porządku dziennego (nawet nie wiem czy nie zasugerował że to może być moja 'normalna waga'). Aż nie chce mi się wierzyć dosłownie. Spytał czy rodzice są otyli (a nie są) czyli nie mam tendencji do tycia.