wpadka glutenowa

[gigi_26]

Zaczerpnięte:
http://www.sfd.pl/Marynata_SPHINX-t466672.html

"mysle ze wiekszosc z nas jadla shorme w restauracji sphinks i mysle tez ze nie tylko mi ona smakowala. wiec postanowilem wyciegnac ten ich przepis na doprawienie miesa. mysle ze bedzie to mile urozmaicenie dla codziennego kurczaka na ktorego czasem juz nie mozemy patrzec. typ nie chcial dac ale jakos go tak ladnie poprosilem ze dal


przepis jest na 30kg piersi z kury bo tam tak robia wiec trzeba sobie podzielic na swoja porcje.

filet z kurczaka 30kg
koncentrat pomidorowy 300g
maga w plynie 130ml
olej 1L
suszona natka pietruszki 30g
przyprawa kamis do gyrosa 250g
curry 30g
papryka ostra40g
papryka slodka 80g
pieprz bialy mielony 30g
pieprz czarny mielony 30g
czosnek granulowany 70g

przyprawy pomieszac a nast dodac cienko pokrojone cycki i odstawic do zamarynowania 30-60min"


sprawdziłam przyprawę:
http://www.kamis.pl/index.php/content/view/258/517/

[Mazia]

Gigi_26 a co z magą w płynie? O ile dobrze sprawdziłam to ma glutaminian sodu - chyba że jest jakaś, którą możemy?

[PUMA]

Glutaminianu nie możemy. Jest on robiony dwoma metodami:
- na bazie pszenicy
- przez baketrie jakies tam ...
Nigdzie nie ma nigdy informacji, jaką metodą jest zrobiony ten w produkcie... Z pszenicy czy syntetyczny?
Ja nie jem

[gigi_26]

Mazia: tak jak PUMA napisała, maggi zawiera glutaminian, poza tym curry jest mieszanką przypraw, gdzie w składzie jest między innymi kurkuma i anyż, które również często uczulają....

[titrant]

Glutaminian z pszenicy jest pociętym enzymatycznie glutenem zapewne. A z czego robią go bakterie? Z cukru czy też po prostu tną białka pożywki, np. mąki?

[Rafal_tata]

Tu jest wiadomość od użytkownika "pancerny48" na temat glutaminianu sodu: viewtopic.php?p=18963#18963
I prosiłbym aby nie rozmawiać już więcej na temat glutaminianu, ewentualnie zamykamy wątek.

[misia]

Nigdy nie jadam w Sphinxie.

A jaką knajpę polecasz ?

ja w Krakowie ostatnio chodzę do Manzany na Kazimierzu, są bardzo dobrze zorientowani na dietę, używają kukurydzianych "czystych" tortilii i dają rabat na bezglutenowe dania hehe, a poza tym tamtrejsza atmosfera nie jest tak "sztywna" jak w Pod Baranem a szkoda, bo Pod Baranem z kolei podają bardzo pyszne pierogi!

Kiedyś jadałam w Pod Wawelem ale od jakiegoś czasu źle się czuję po jedzeniu tam więc zrezygnowałam. Jeśli jestem na mieście to na szybko pozostają jedynie frytki z McDonalda i sałatka z sosem cesarskim (bezglutenowy), a na słodko babeczka w CupCake'u w okolicach Karmelickiej i tak sobie człowiek musi radzić.

[SNCF]

Odnawiam temat

Jakie powinny być objawy i co w jakim czasie dziać się
jeśli ktoś ma prawdopodobnie celiakię, był dotychczas ponad pół roku na diecie B/G
i zacznie jeść gluten?

Pozdrawiam

[titrant]

Optymalnie byłoby, gdyby po pół roku się "wyrosło" i nie było żadnych objawów. A jakie będą? Mogą być bardzo różnorodne i wystąpić w różnym czasie. Zależy od człowieka. W zasadzie zapewne może to być dowolny dyskomfort, którego wcześniej się nie obserwowało. Ale też nie wiadomo na pewno - biegunka np. może być objawem jakiegoś innego zatrucia pokarmowego, niekoniecznie zatrucia glutenem.

[Rafal_tata]

Możliwe pierwsze objawy: biegunka lub zatwardzenia, ból brzucha, wzdęcia, dyskomfort z układu pokarmowego, wymioty. Tyle, że to naprawdę zależy od człowieka.

[titrant]

Otępienie. Kiedy po miesiącu diety (zapewne nie doskonałej) zjadłem miskę zagęszczonej glutenem zupy, dopadło mnie w kilka minut. Ale kiedy zjadłem dość widoczną ilość glutenu po prawie roku od odstawienia, efektu już nie było. A przynajmniej na tyle silnego, żebym mógł go jednoznacznie zaklasyfikować.

[wieczorynka]

Senność, bóle w stawach. Nie miałam tego nawet przed zastosowaniem diety tylko teraz. To dopiero półtora miesiąca. Objawy mogą być naprawdę dziwaczne i utrzymują się jeszcze przez jakiś czas

[krystna]

Czasami nie ma żadnych widocznych objawów.