Ekspozycja na gluten u dziecka chorej mamy

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

Elza27
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: sob 26 mar, 2011 01:09
Lokalizacja: 3Miasto

Post autor: Elza27 »

I celiakia i hashimoto to choroby ukladu immunologicznego, nie moze byc tak ze u mie poszlo w strone celiaki a u corki w hashimoto??? moze na tym sie skonczy :029: Corka dodatkowo jest pod opieka kardiologa ( niedomknieta zastawka), nefrologa(torbiel na nerce) i wystarczy jak na takiego malego czlowieczka <nie> ja mam zdrowa tarczyce...
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Może być, że tak, może być, że nie. Ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że się nie skończy, a możliwość też, że odstawienie glutenu pomogłoby w ch. H.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Elza27
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: sob 26 mar, 2011 01:09
Lokalizacja: 3Miasto

Post autor: Elza27 »

titrant pisze:Oczywiście, może się ujawnić. O kierowaniu na dietę bezglutenową na podstawie tylko testu genetycznego: viewtopic.php?p=47554 . Prof. Karczewska chyba wiedziała, co robi?

Możesz zrobić te same testy, które zrobiono Twojej rodzinie?

O testach jest tu: http://www.celiakia.pl/index.php?option ... 5:celiakia

I sama choroba Hashimoto czy co tam innego z tarczycą może być ukrytym objawem nietolerancji glutenu, ew. ta nietolerancja może ch. H. zaostrzać.
A czy brak przeciwcial jest jednoznaczne z brakiem celiaki? Juz rozumiem ze moze sie kiedys "wlaczyc" ale na dzien dzisiejszy skoro przeciwcial corka nie ma to kosmki jelitowe sa cale i zdrowe? Wystarczy ze bede co jakis czas jej sprawdzac te przeciwciala? no i najwazniejsza obserwacja... Jezeli badanie genu wyszloby negatywnie moglabym spac spokojnie a jesli go posiada to choroba moze sie ujawnic a moze nie to tez nic pewnego...nie wprowadzialbym jej diety na wszelki wypadek, moja mama ma 55 lat i jest zdrowa
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Hehe, jeśli ma tyle lat, to trudno byłoby pewnie zmienić przyzwyczajenia. Ale mówię o dziecku, niekoniecznie o mamie. Uszkodzenie kosmków to nie jedyna i nie zawsze występująca manifestacja nietolerancji glutenu. Poza tym u córki może się rozwinąć celiakia utajona i pojawią się kolejne problemy autoimmunologiczne i in, których nikt nie skojarzy z potencjalną nietolerancją glutenu.

Zastanowiłbym się. Brak których przeciwciał?

I brak przeciwciał nie jest równoznaczny z brakiem celiakii. Celiacy pozostający dłużej na diecie nie mają przeciwciał, a nadal są chorzy. Tyle, że ich celiakia jest zaleczona.
Ostatnio zmieniony sob 26 mar, 2011 14:05 przez titrant, łącznie zmieniany 2 razy.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Elza27
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: sob 26 mar, 2011 01:09
Lokalizacja: 3Miasto

Post autor: Elza27 »

Nie wiem jakich...dla mnie to co bylo napisane na skierowaniu to czarna magia... na wyniki czekalam dwa tygodnie.

NIe rozumiem czegos...

Przeciwciala robia cale zamieszniae w organizmach chorych tak? wiec jesli po jakims czasie one nie wystepuja nie oznacza to ze w danej chwili gluten im nie szkodzi? no bo przeciez ukl. immunologiczny nie reaguje wtedy wrogo na gluten
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Do końca nie wiadomo. Przeciwciała są markerami, ale po pierwsze nie wiesz, o jakie przeciwciała dokładnie chodzi (jest co najmniej 6, a obecność przynajmniej jednego stanowi już jakąś przesłankę). Chyba nie można wykluczyć, że istnieją inne jeszcze mechanizmy nietolerancji glutenu, do tej pory nieznane? W końcu medycyna nie jest nauką zamkniętą. Ale nawet tę możliwość pomijając: rzeczywiście, brak przeciwciał w danej chwili może powodować, że reakcja nie będzie od razu szła na całą parę. Ale przeciwciał może być jeszcze na tyle mało, że nie widać ich w teście, a już na tyle dużo, że robią wywrotową działalność, której można by uniknąć. A jedzenie glutenu może spowodować puszczenie w ruch reakcji opóźnionej, która zaowocuje przeciwciałami dopiero za jakiś czas.

Wziąłbym pod uwagę odstawienie glutenu dziecku, które ma w pierwszym rzędzie chorych na celiakię krewnych i chorobę autoimmunologiczną. Chociażby w ramach testu, czy nie będzie lepiej bez tego glutenu. I w dużej mierze dla wygody: po co gotować dwa razy i jeszcze wodzić się na pokuszenie, żeby podjadać glutenowe jedzenie. Jeśli nie ugotuje się glutenowo, to się i glutenowo nie zje :).
Ostatnio zmieniony sob 26 mar, 2011 14:32 przez titrant, łącznie zmieniany 2 razy.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Elza27
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: sob 26 mar, 2011 01:09
Lokalizacja: 3Miasto

Post autor: Elza27 »

Tylko ze ona nie ma zadnych typ[owych bjawow celiaki. Nigdy nie miala problemow od strony ukl. pokarmowego. Nie jest nadpobudliwa itp. Majac 4 latka plynnie czytala, majac lat 6 rozpoczela pierwsza klase i swietnie sobie radzi nie wie w takim razie w jakiej kwestii mialabym wypatrywac poprawy. Co do kuchni bezglutenowej no to jak stosuje diete wszyscy chcac nie chcac jedza bezglutenowo ;) Corce nawet taki chleb smakuje ale platkow sniadaiowych za chiny bym jej nie dala rady "wyrwac" ;) Dzieki za rozjasnienie problemu. Kurcze teraz znowu bede myslec ma czy tez nie... Od kilku dni ma wprowadzoe leczenie na hashimoto, zobacze czy zacznie gonic rowiesnikow wzrostem, czy poprawi sie sucha skora, wlosy. Jezeli nie to hmmm najlepiej od razu gastroskopia i bedzie wszystko jasne.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Jest zupełnie zdrowa, czy ma problemy ze skórą i jest niskorosła? Właśnie o poprawie tych widocznych problemów na diecie bg myślałem.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Elza27
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: sob 26 mar, 2011 01:09
Lokalizacja: 3Miasto

Post autor: Elza27 »

Jest na 10 centylu i ma sucha skore. Z tego powodu skierowano ja do endokrynologa. Na moja prosbe skierowala ja na badanie przeciwcial w kierunku celiaki- wyszlo ujemnie. Ze wzgledu na wystepujaca w rodzinie niedoczynnosc tarczycy i jej TSH w gornej granicy skierowala ja tez na usg tarczycy, na podstawie obrazu a pozniej badan przeciwcial stwierdzono hashimoto.

Na moje oko nie ma co sie doszukiwac na sile celiaki. Bede czujna i gdyby sie z nia cos kiedys dzialo napewneo celiakia pierwsza przyjdzie mi na mysl. Mam nadzieje ze skora i opozniony wiek kostny o 1,5 roku jest spowodowanet tylko hashimoto. Ona dopiero od kilku dni ma wprowadzone leczenie, gdybym teraz ja tez dala na diete bezglutenowa i tak nie wiedzialabym czy pomagaja hormony czy dietka.

Po wyniku ujemnym w kierunku celiaki myslalam ze problem mamy z glowy, gdyby po jakims czasie zaczely wystepowac typowe objawy celiaki chyba i tak nie bralabym jej pod uwagem, teraz wiem ze poki nie ma wykonanych badan genetycznych pewna byc nie moge. Jesli mimo leczenia hashimoto nie bedzie poprawy zaczne dalej drazyc temat celiaki poki co odpuszczam tj obserwuje ;)
Awatar użytkownika
Sheep
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1431
Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sheep »

Jak dla mnie kolejność powinna być odwrotna, to znaczy nie chodzi mi o szukanie celiakii "na siłę", ale często jest tak, że celiakia to jest po prostu przyczyna i źródło innych schorzeń (bo przez celiakię zaburzone jest wchłanianie wszystkich składników odżywczych).
Na chłopski rozum prościej jest wyeliminować z diety gluten i mieć: zdrową skórę, zdrową tarczycę i w miarę przeciętny wzrost, niż: ładować w dziecko hormony tarczycowe czy inne hormony wzrostu. Przecież ona ma dopiero 7 lat.
Spróbuj patrzeć na celiakię nie jak na chorobę, która jest uciążliwa i niewygodna, ale jak na cechę organizmu, po prostu niektóre organizmy nie tolerują glutenu, tak jak inne mleka czy innych produktów, i już.
Obrazek
Elza27
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: sob 26 mar, 2011 01:09
Lokalizacja: 3Miasto

Post autor: Elza27 »

Ale przeciez hashimoto wystepuje tez jako jedna choroba, nie tylko jako "powiklanie" od celiaki. Jezeli byloby to wynikiem celiaki to mialaby przeciwciala a tych nie wykryto. Moj instynkt mowi ze to hashimoto nie celiakia... nie mozna wpadac z jednej skrajnosci w druga i wszystkiego zwalac na celiakie <nie> Co innego jakby miala jakies jeszcze dodatkowe objawy ale nie ma. Poszlam do endokrynologa z niskorosloscia i sucha skora. Na podstawie badan przeciwcial celiakie wykluczyla a hashimoto potwierdzila dlaczego mam w to nie wierzyc? Niby na jakiej podstawie mialabym wycofac hormony mimo ze ma dopiero 7 lat a wprowadzic diete bezglutenowa?
Elza27
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: sob 26 mar, 2011 01:09
Lokalizacja: 3Miasto

Post autor: Elza27 »

Problemy skorne zaczely sie w jej drugim roku zycia. Mialysmy 3 pediatrow, odwiedzilam kilku dermatologow, alergologow kazdy twierdzil ze to nie sa zmiany alergiczne i kazal sie skupiac na nawilzaniu Skora bardzo sucha od 4 lat wiec gdyby winna byla celiakia przeciwciala po takim czasie napewno bylyby do wykrycia a nie bylo, za to znalazly sie na hashimoto. Rozumiem wasze podejzenia gdyby nie byla poddana badaniu w kierunku celiaki ale tak to dlaczego mam nie wierzyc tej diagnozie? Nie wykryto przeciwcial i celiaki i hashimoto bo wtedy faktycznie po samym wprowadzeniu diety to drugie moze by minelo
Ostatnio zmieniony sob 26 mar, 2011 21:39 przez Elza27, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Przeciwciała nie są wykrywane u wszystkich nie tolerujących glutenu. Dlatego, że ich nie wykryto, nie piszemy o bezwględnym odstawieniu glutenu na zawsze, ale o odstawieniu czasowym, żeby sprawdzić czy to nie pomoże w leczeniu Hashimoto. I nie chodzi też tylko o upośledzenie wchłaniania. Wywoływana glutenem reakcja immunologiczna lubi rozprzestrzeniać się na inne narządy, nawet jeśli nie ma uszkodzeń kosmków jeszcze. Np. na tarczycę. Dlatego jeżeli organizm reaguje na gluten, odstawienie tegoż na pewno odciąży system odpornościowy. A do reagowania może mieć predyspozycje genetyczne.
Ostatnio zmieniony sob 26 mar, 2011 21:51 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Elza27
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 18
Rejestracja: sob 26 mar, 2011 01:09
Lokalizacja: 3Miasto

Post autor: Elza27 »

Celiake rozpoznaje sie na podstawie przeciwcial i zaniku kosmkow. Piszesz ze czasem tego nie ma wiec niby jak ja mozna zdiagnozowac? Jezeli hormony nie pomoga, jezeli wystapi jakakolwiek choroba bede drazyc temat ale poki co naprawde nie widze potrzeby
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Wydawało mi się, że Hashimoto to choroba. Do tego autoimmunologiczna. Zrób co chcesz, tylko dziecka trochę żal. Nie wygodniej dla wypróbowania rzucić gluten? A nuż okaże się, że nie trzeba pchać w dziecko hormonów.

I jeszcze jedno: kiedy już dodatkowe objawy, które Cię przekonają, wystąpią, mogą im towarzyszyć zmiany daleko posunięte, niemożliwe bądź niełatwe już do odwrócenia.
Ostatnio zmieniony sob 26 mar, 2011 22:11 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
ODPOWIEDZ