Wprawdzie mam praktycznie pewność, że mam celiakię, ale i tak chcę zrobić wszystkie badania - choćby, zeby wiedzieć jakie spustoszenie mam w organizmie
.jestem z tych dzieci co to "same się wyleczyły"
- czyli ofiara niedoinformowania rodziców przez lekarzy... Chorowałam jak byłam mała - bardzo ostry przebieg - dieta przez dwa lata chyba, potem - zżarłam bratu bułkę i nic się nie stało 
Mama szczęśliwa uznała że sama wyzdrowiałam Biorąc pod uwagę, że lekarz zalecał, zebym jadła banany w `81 roku, to sie jej nie dziwię, że była szczęśliwa, że może mnie "normalnie" karmić... W każdym razie - dopiero jakieś pół roku temu mama przypadkiem przeczytała, że z celiaki - niestety, się nie wyrasta... i mam odpowiedź na ciągłą anemię, bóle głowy i wszelkie inne dziwne schorzenia
To tyle tytułem zwierzeń rodem z kozetki
Chcę przeprowadzić kompleksowe badania przed przejściem na dietę. Czy ktoś może doradzić gdzie sie zgłosić w Krakowie? Próbowałam rozmaiwać z moim lekarzem - jakis dziwny był i w końcu stwierdził że nie mam cieliakii
nie zdołałam go namówić Słyszałam że jest jakaś fundacja, która prowadzi badania - czy to prawda? Pewnie nie, bo by coś tu było o tym...
czy ktoś ma sprawdzonego lekarza w Krakowie?
Badania krwi jak przeczytałam trzeba liczyć 60-80 zł. A biopsja? czy trzeba długo czekać gdy chce się ze skierowania w ramach ubezpieczenia? Czy tez trzeba sie liczyz z prywatnym badaniem? A jesli tak - to ile to moze kosztowac?
Dziekuje bardzo za wszelkie informacje, które pomogą mi "ruszyć"
