
Problem.
Moderator: Moderatorzy
zapewne rzecz w stopniu ogrzania dyskusyjnych białek , np ruskie pierogi to wcale nie tak łatwo strawna potrawa z powodu powtórnego ugotowanego sera 

Ostatnio zmieniony pn 24 paź, 2011 12:57 przez Jeli, łącznie zmieniany 1 raz.
nie napiszę dokładnie dlaczego po tych procesach białka mniej uczulają, wiem jedynie, żetitrant pisze:A o tym nie słyszałem. Przecież białko z mleka jest nadal tym samym białkiem? Najwyżej z osłabioną którąś frakcją (np. w serze żółtym ma być mniej białek serwatkowych, nie wiem jak w twarogach). Kwaśne mleko i kefiry są tolerowane przez ludzi z nietolerancją laktozy, bo tam laktozy ma być znacznie mniej. Ale białko jest przecież to samo? Dlatego miałoby słabiej wywoływać reakcje uczulonych?smoczyca pisze: Większość osób uczulonych na BMK dobrze toleruje mleko przetworzone -np. białe twarogi, kwaśne mleko, kefiry..."najgroźniejsze" jest słodkie mleko
termiczna obróbka obniża właściwości alergizujące, ponieważ powoduje denaturację białek, zmienia się ich chemiczna struktura, głównie o białka serwatkowe chodzi, z kazeiną jest nieznaczny efekt.
Re: Problem.
Pumo, na jakiej podstawie twierdzisz, że test ImuPro daje profil genetyczny? Z tego co mi wiadomo, alergia/nadwrażliwość igG-zależna mija, jak się odstawi produkt na odpowiednio długi czas, może się również rozwinąć na inny produkt, jeśli cały czas się nad układem pokarmowym pastwimy (nieodstawione uczulające produkty, leki itp.). Więc nie jest to raz na zawsze; nie jest uzależnione od genetyki, a od tego, co dzieje się w jelitach.
Re:
Naprawdę, musiałem się zarejestrować i sprostować, bo głupoty takie piszesz że głowa boli. Prawdziwe masło to około 82-83% tłuszczu, reszta to woda i właśnie białka mleka. Jedynym sposobem na usunięcie tych białek jest klarowanie masła, wtedy białko wytrąca się w formie "piany" na powierzchni oraz część przypala się na dnie garnka jako taki ciemno pomarańczowy nalot (w zależności jak długo się masło klaruje). Ludzie trafiają na ten temat z przeglądarki i zostają wprowadzani w błąd.smoczyca pisze:Dlatego napisałam by szukać Masła (tego co nie ma w składzie śmieci) a nie "masła" - zgoda 82% to tłuszcze i szukamy takiego co w pozostałych 18 nie ma białka w postaci np. jakiegoś syfnego mleka w proszku bo i takie cuda sprzedająmadzialena pisze:smoczyca,
masło nie jest 100% tłuszczem,
przeczytaj na maśle które kupujesz,
co i jak
z tego co pamiętam, to jakoś ok.82 %
nawet na maśle klarowanym
zastrzegają sobie 99%
wiec uczulenie od białka i tak możliwe...Z tego co mi od lat wiadomo alergia to reakcja na białkatitrant pisze: Pewnie jak ktoś ma pecha, może go uczulić i tłuszcz.
Wszystkim wyrobom masłopodobnym mówię zdecydowanie nie, mimo, że rodzina z alergią na białko mleka krowiego właśnie - i tu nie o % zawartość tłuszczu chodzi - tłuszcz jest potrzebny dla prawidłowego rozwoju mózgu zwłaszcza dzieci, jeśli alergia jest tylko na BMK nie ma potrzeby z masła rezygnować. A, że uczulić w maśle może jakiś powiedzmy barwnik to już inna bajka - jak by chciał się wystrzec wszystkich potencjalnych zagrożeń nie jadł by nic.